Francja na Powiślu

Pracownia EG Projekt zajęła się realizacją ponad stu metrowego mieszkanie w przedwojennej kamienicy na Warszawskim Powiślu. Przestronne wnętrza z niestandardowo wysokimi oknami zachęcają do kreatywnego wykorzystania tej przestrzeni. Każde pomieszczenie zostało konsekwentnie zaprojektowane w monochromatycznej kolorystyce, zawartej w najróżniejszych detalach.

Sień wyłożona kaflami cementowymi w przedwojennym stylu zaznacza swoje centralne położenie. Kafle są oddzielone od parkietu wzorzystą bordiurą i pięknie zamykają czarno-białą szachownicę.  Z sieni promieniście przechodzimy do dalszych części mieszkania. Za lustrzanymi drzwiami zamocowanymi na srebrnym stelażu kryje się garderoba. Drzwi są jednocześnie lustrem jak i ozdobą całej sieni. Z boku na ścianie zostały zamontowane wieszaki na torby, które porządkują automatycznie wszystkie torby nadając im jedno miejsce.

Po prawej stronie od wejścia ciągnie się długi korytarz oświetlony srebrnymi lampami oraz dodającymi klimat dolnymi punktami oświetlenia schodowego. Oświetlenie schodowe jest zmontowane w wysokich listwach przypodłogowych sprawiając wrażenie spójnej całości.

Z sieni przechodzimy również bezpośrednio do jasnego salonu. Na podłodze rozpościera się parkiet w  klasycznym wzorze jodły francuskiej w kolorze dębu nadając wnętrzu nieco ciepła i przełamując monochromatyczny charakter mieszkania. W salonie swoje miejsce znalazł również przedwojenny kredens należący do właścicieli a nad nim zdjęcie przedwojennej Warszawy. Dla kontrastu w drugim krańcu salonu mamy bardziej nowoczesny styl wyrażony dębowym, prostym stołem oraz krzesłami projektu Charles & Ray Eames. Nad stołem wisi czarna, charakterna lampa oraz abstrakcja malowana farbami olejnymi. W salonie zrezygnowaliśmy z głównego oświetlenia kosztem kilku mniejszych punktów świetlnych. Mamy lampę nad stołem, dwa pojedyncze kinkiety nad kanapą, szynę z halogenami w osi drzwi wejściowych oraz lampę wolno stojącą.

Kolejnym ważnym punktem mieszkania jest sypialnia, która miała być jednocześnie przytulna jak i spójna z resztą mieszkania. Dlatego też cały czas głównym punktem odniesienia są kolory biały, szary i czarny. Szara cegiełka wypełnia przestrzeń za łóżkiem dodając sypialni więcej ciepła a białe lampy, odcinające się wyraziście od surowej ściany, dodają klimatu poprzez odpowiednie światło. Jednak w tym pomieszczeniu główną rolę grają niebieskie elementy w postaci wiszących szafek przy łóżku. Regał wypełnia całą ścianę na przeciw łóżka i ma za zadanie pomieścić całą bibliotekę właścicieli. W prawej części regału został wygospodarowany kącik na biurko, które delikatnie wkomponowuje się w całość zabudowy.

Gabinet, podobnie jak reszta mieszkania, odnosi się w głównej mierze do kolorów monochromatycznych, jednak tutaj jako domieszkę możemy zaobserwować kolor żółty. Pokój ten ma pełnić rolę gabinetu, czyli miejsca do pracy, gdzie biel ma napawać spokojem, a jednocześnie jaskrawe elementy kolorystyczne podsuwać nowe pomysły do pracy.

Kuchnia, gdzie króluje biel, czerń i szarość jest usposobieniem spokoju oraz czystości. Blat, idący w kierunku okna, wychodzi na środek kuchni tworząc swego rodzaju stół śniadaniowy. Przy stole od strony okna siedzi się na wygodnej ławie ukształtowanej z szerokiego parapetu, który dzieki swej głębokości mógł zostać wykorzystany na miękkie, wygodne siedzisko. Siedząc przy stole jednocześnie możemy zapatrywać się w przepiękne widoki za oknem na dachy warszawskich, nielicznych kamienic. Kuchnia, zgodnie z życzeniem właścicieli, została wyposażona w szereg szafek, które ciągną się od podłogi aż 3 metry wyżej, do sufitu. Jednak śnieżno-biały kolor sprawia, że wtapiają się one gładko w przestrzeń. W kuchni warto zwrócić uwagę na podłogę, która została pokryta mieszanką lakierowanego betonu i żywicy, pomalowana na szary kolor. Ma ona taką zaletę, iż nie posiada łączeń i fug (jak w przypadku kafli) a jednocześnie jest bardzo łatwa w utrzymaniu. Po paru latach eksploatacji można podłogę przeszlifować oraz ponownie polakierować.

W łazience, podobnie jak i w kuchni, dominują trzy monochromatyczne barwy. Tutaj jednak czerń gra pierwsze skrzypce i jest mocnym akcentem na jednej ze ścian. Aby jeszcze mocniej wyeksponować czarną ścianę dla kontrastu został na niej zawieszony biały kaloryfer drabinkowy. Poza jednym ale dość mocnym, czarnym akcentem cała łazienka tonie w bieli, jednak biel ta jest zróżnicowana poprzez samą fakturę materiałów. Mamy fazowane kafle na ścianach, ozdobne Shutters’y w oknach, gładką obudowę wanny oraz matowe fronty szafek i szuflad. Dopełnieniem jest betonowo-żywiczna podłoga w szarym kolorze. Szuflady pod umywalkami oraz obszerna szafa są wykonane na zamówienie z płyty MDF i łagodnie wkomponowują się we wnętrze tworząc spójną całość oraz tworząc efekt lekkości. Mała toaleta została rozweselona żółtą lampą, która pięknie komponuje się z szarymi ścianami oraz estetyczną bielą.