Głównym założeniem projektu było stworzenie miejsca, gdzie dorośli będą mogli komfortowo spędzać czas, podczas gdy ich dzieci się bawią. Nie kolejna hałaśliwa sala pełna krzykliwych kolorów, ale przestrzeń, gdzie można spędzić czas bez poczucia dyskomfortu.
Bawialnia Bawimy Family Concept w Poznaniu jest kompletnym zaprzeczeniem tego, co zwykle kojarzy nam się z miejscami zabaw dla dzieci. Zapomnijcie o plastikowych zamkach i wizualnym chaosie. Projektując przestrzeń, postawiono na surowy beton rozświetlony neonem, eleganckie proste formy i przemyślane kolorowe akcenty. Brzmi jak galeria sztuki? Trochę tak, ale to działa!
Montessori meets design
Początkowo minimalistyczne założenia budziły niepewność – czy surowe wnętrze będzie przyjazne dla dzieci? Projekt konsekwentnie realizował śmiałą wizję. Zamiast plastikowych, jaskrawych konstrukcji powstał drewniany małpi gaj ze sklejki. Meble otrzymały proste, czyste linie. Kolorystyka została starannie przemyślana, zastępując chaotyczną kakofonię barw.
Efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania. Rodzice wchodzący do bawialni zatrzymują się w progu, zaskoczeni elegancką przestrzenią. Szybko okazało się, że dzieci w tym otoczeniu są spokojniejsze i bardziej skupione podczas zabawy. Nawet najbardziej ruchliwe maluchy potrafią tu bawić się godzinami z niezwykłą koncentracją.
Design, który buduje markę
Sukces pierwszej lokalizacji był tak duży, że szybko powstała druga. Goście od razu rozpoznają charakterystyczny styl miejsca – to zasługa spójnego designu. Zaprojektowany neon stał się rozpoznawalnym symbolem marki. Charakterystyczna surowość wykończenia przełamana miękkimi elementami stworzyła unikalny język wizualny.
Wnętrze okazało się potężnym narzędziem budowania marki. Ludzie przychodzą tu nie tylko dla oferty, ale dla samej przyjemności przebywania w tej przestrzeni. Zdjęcia bawialni zalewają Instagram rodziców. Miejsce stało się naturalnym tłem rodzinnych wspomnień.
Dzieci zasługują na dobry design
Projekt udowadnia, że przestrzenie dla dzieci nie muszą atakować zmysłów. Wręcz przeciwnie – zrównoważony design wspiera rozwój i zabawę. Dzieci uczą się tu, że piękno może być funkcjonalne, a funkcjonalność – piękna.
To już nie jest tylko biznes. To przestrzeń, która żyje własnym życiem, zbiera emocje i wspomnienia. Bawialnia, gdzie dorośli mogą napić się kawy w spokoju, a dzieci bawić się w otoczeniu dobrego designu. Kto powiedział, że to niemożliwe?
Bawimy Family Concept w Poznaniu to dowód, że czasem warto zaryzykować i zrobić coś zupełnie inaczej. Najlepsze projekty powstają wtedy, gdy rozumie się potrzeby wszystkich użytkowników przestrzeni – zarówno małych, jak i dużych.
Zobacz również:
- Gdańsk ma nową atrakcję! Pixel XL w Olivia Centre podbija Trójmiasto!
- Pizzeria Olio w Poznaniu – włoski klimat w pastelowej odsłonie