W Krakowie, w mieście położonym w dolinie, znalazło się wyjątkowe miejsce na zaprojektowanie domu w prawdziwych górskich warunkach. Przegorzały, to szczególne miejsce, strome skalne urwisko nad Wisłą, jest obecnie objęte rezerwatem Skały Przegorzalskie z racji wyjątkowych walorów krajobrazowych jak i przyrodniczych. Na Szczycie skały stoi dom własny architekta Szyszko-Bohusza, a tuż obok w czasie okupacji niemieckiej powstał budynek sanatoryjny dla lotników Luftwaffe, który obecnie zarządzany jest przez Uniwersytet Jagieloński. Zamek, bo tak popularnie nazywa się pamiątkę po okupancie, stoi monumentalnie na skale, strzegąc zachodniego wjazdu do Krakowa. W tym wyjątkowym miejscu, znalazła się wolna działka, dla większości posiadająca same wady, jednak inwestor wspólnie z architektem Tadeuszem Lemańskim szukali wyjątkowego miejsca.
Na etapie projektowania należało wziąć pod uwagę następujące wymogi stawiane przez samo ukształtowanie działki jak i wykorzystanie niewątpliwe bardzo atrakcyjnych widoków. Różnica wzniesień między zjazdem z drogi, a małym tarasem na którym postawiono dom wynosi 12 metrów. Zaprojektowano więc strefę parkingu i wjazdu do garażu na poziomie drogi dojazdowej, a sam dom, wsparty został na czterech smukłych, blisko 10 metrowych kolumnach i częściowo naturalnej półce w skarpie wzgórza. Oprócz schodów łączących dwie strefy, zaprojektowano panoramiczną windę. Z poziomu parteru domu rozciąga się widok na zakole Wisły, a przy dobrej pogodzie jeszcze dalej, aż na horyzoncie można zauważyć masyw Babiej Góry.
Funkcja domu, to na parterze kuchnia położona od wschodniej strony i połączona z tarasem, od południa duży pokój dzienny z jadalnią i również dużym słonecznym i widokowym tarasem. Na tej kondygnacji znalazło się również miejsce na małe niezależne mieszkanie dla gości. Pierwsze piętro to trzy sypialnie, garderoba i łazienki a na ostatniej kondygnacji, w stromych połaciach dachu przewidziano strefę rekreacyjną w alternatywie służącą jako miejsce dla gości.
Dom, ze względu na ściśle określone warunki zabudowy takie jak użycie naturalnych materiałów oraz zastosowanie dwuspadowego dachu o stromym nachyleni połaci, musiał zostać tym wymogom podporządkowany. Zaprojektowano zatem prostą bryłę, bez okapów z przeszkloną elewacją od południa i tarasami, które powstały poprzez wsuniecie elewacji na 3 metry wgłąb budynku. Wykorzystano brak okapów na ścianach szczytowych, wprowadzając połączanie okna połaciowego z oknem w elewacji, co pozwala doskonale doświetlić poszczególne pomieszczenia.
Architektoniczna forma budynku swoim kształtem podkreśla funkcję, czyli dom jednorodzinny. Funkcjonalność wnętrza domu ma wpływ na wygląd elewacji a nie odwrotnie. Uzyskano doskonale doświetlone pomieszczenia z zapewnieniem doskonałego widoku jednocześnie chroniąc cieniem tarasy przed ostrym, letnim słońcem a w zimie zapewniając głębokie doświetlenie.
Układ domu, kształt dachu, jest powieleniem bryły stojącego wyżej zamku. Dom otoczony zielenią, Lasem Wolskim, doskonale wpisał się w krajobraz i stanowi uzupełnienie już istniejącej zabudowy, w tradycyjnej bryle jednak podkreślającej okres powstania.