Rok 2021 to bez wątpienia czas nowego spojrzenia na domową przestrzeń. O tym, jak zmieniło się podejście do aranżowania naszych mieszkań i domów w ostatnich miesiącach, na jakie rozwiązania warto zwrócić uwagę i jakie trendy będą obowiązywały, dyskutowano podczas wyjątkowej e-konferencji dla profesjonalistów ds. designu i urządzania wnętrz – „Wnętrza 2.0. Jak zmieniły się potrzeby Polaków podczas pandemii?”, której organizatorem była Castorama.
Multifunkcjonalność hasłem roku 2021
Zdaniem ekspertów, myślenie o wnętrzach zdominuje przede wszystkim multifunkcjnalność. Większość codziennych czynności, które wcześniej wykonywaliśmy w wielu miejscach – teraz sprowadzają się do jednego ¬– domu. W efekcie na powrót stał się on centrum naszego życia. To właśnie tutaj pracujemy, uczymy się i odpoczywamy, a to niesie ze sobą konieczność wdrożenia zupełnie nowych rozwiązań na poziomie aranżacji.
Co najbardziej się zmieni?
– Do łask z powrotem wracają kuchnie, w których zaczęliśmy gotować i spędzać więcej czasu. Popularyzuje się także trend posiadania balkonowych ogródków, w których możemy poczuć namiastkę natury. Ważnym elementem naszych wnętrz będzie też odpowiednio zaaranżowane biuro – zauważa Anna Grużewska, redaktor naczelna Czasu na Wnętrze. Te zmiany zostaną z nami na dłużej, zaczęliśmy doceniać i w pełni wykorzystywać przestrzeń, którą się otaczamy – podsumowuje.
– Na nowo odkryliśmy meble czy przedmioty, które mogą pełnić wiele funkcji jednocześnie. Bardzo popularne stały się rozwiązania 2w1 czy 3w1. Poczuliśmy, że nasze domy mają nam służyć, a meble w nich umieszczone spełniać określone funkcje – komentuje Magda Skibka z PLN Design.
– Na rynek wkroczyły rozwiązania modułowe, pozwalające w szybkim tempie zmieniać swoje zastosowanie, dostosowywać się w bardzo łatwy sposób do wnętrz. Stan pandemii w pewnym sensie dokonał przewartościowania naszych potrzeb. Wiemy już, czego dokładnie oczekujemy od otaczającej nas przestrzeni i jakie musi ona spełniać wymagania i funkcje – dodaje Jakub Kłęczek, architekt i ekspert Castoramy.
Niekatalogowe wnętrza
Jak zaznaczają specjaliści, wnętrza 2.0 mają być przede wszystkim wygodne, bezpieczne i całkowicie spełniać nasze oczekiwania.
– Odchodzimy od wnętrz katalogowych. Zaczynamy rozumieć, że przestrzeń, w której żyjemy, może być nie tylko „designerska”, ale i funkcjonalna. Wybieramy meble, które są wykonane z dobrych materiałów, zaczynamy zauważać rozwiązania, które spełniają znacznie więcej zadań. Aranżując wnętrza na pierwszym miejscu stawiamy nasze odczucia. Zauważyliśmy, że to my jesteśmy bohaterami naszych domów i nasz komfort powinien być na pierwszym miejscu – twierdzi Magda Skibka.
– Czas spędzony w domu przyczynił się do tego, że Polacy zaczęli przywiązywać większą wagę do miejsc, w których żyją, zauważać, że wiele reczy można zmienić czy ulepszyć. W taki sposób mogą poprawić swój codzienny nastrój i komfort życia. Pandemia to czas wszelkich zmian, zarówno społecznych, ekonomicznych czy psychologicznych. Widać to także w designie. Polacy stawiają na wygodę. To czego teraz potrzebują, to zdecydowanie ułatwień i prostych rozwiązań – dodaje Magdalena Chorzewska, psycholog i psychoterapeuta.
Nowe oblicze designu, czyli wysoka jakość w przystępnej cenie
Potencjał przestrzeni, w których wcześniej wykonywaliśmy jedynie określone czynności, dziś wykorzystujemy w 100 procentach. Odchodzimy od aranżacji stricte katalogowych, na rzecz rozwiązań bardziej pragmatycznych. Jednocześnie chcemy, aby były one ciekawe i wpisujące się w najnowsze trendy. Zaczęliśmy zwracać uwagę na jakość i funkcjonalność produktów, a słowo „design” zyskało nowe znaczenie.
– Designerski mebel to już nie tylko dobrze zaprojektowany i estetyczny, ale także trwały produkt. W ostatnim czasie doceniliśmy przede wszystkim wysoką jakość polskich wyrobów – mówi Anna Grużewska.
– Zauważyliśmy, że produkty o oryginalnym wzornictwie z powodzeniem możemy znaleźć w wielu sklepach sieciowych. Są one wysokiej jakości, bo wykonane z trwałych materiałów, a w dodatku przystępne cenowo – dodaje Magda Skibka.
Jak podkreślają eksperci, warto zainwestować w wysokiej klasy bazę we wnętrzach. Będą nią ergonomiczne, wygodne fotele, funkcjonalne stoły, kanapy czy blaty. Stworzenie uniwersalnej podstawy, pozwoli nam z kolei na nieograniczone operowanie dodatkami i światłem.
Na znaczeniu zyskają dodatki
Dopełnieniem każdego rodzaju przestrzeni, niezależnie w jakim stylu jest urządzona, będą dodatki, które stworzą niepowtarzalny, ciepły i indywidualny klimat. Nieduże zmiany mogą diametralnie odmienić wygląd naszych wnętrz – słyszymy podczas dyskusji. – Dzięki przyjemnym w dotyku poduszkom, dywanom, pachnącym świecom i efektownie dobranym zasłonom stworzymy niepowtarzalną atmosferę, w której będziemy czuli się dobrze – komentuje Anna Grużewska.
Produkty z segmentu soft design pozwolą szybko i efektywnie zmienić wygląd wnętrza, ponieważ, jak zauważa Anna Grużewska – Często drobiazg robi wielki efekt. Takie rozwiązanie idealnie sprawdzi się zarówno w małych, jaki i dużych domach, którym brakuje powiewu świeżości, ale przede wszystkim w wynajmowanych mieszkaniach, gdzie możliwości wykonania gruntownego remontu są ograniczone – zauważają prelegenci.
– Odkryliśmy potrzebę wprowadzania szybkich zmian we wnętrzach. Nawet proste i mniej kosztowne zabiegi takie jak wymiana poduszek, czy zakup nowych ramek na zdjęcia sprawiają, że nasz wzrok odbiera inny sygnał z zewnątrz. Mózg zaczyna zauważać zmiany, które powodują ruch i napędzają nas do działania – komentuje Magdalena Chorzewska.
Jeszcze więcej z natury
W roku 2021 czerpanie inspiracji z przyrody jeszcze mocniej będzie odczuwalne w naszych domowych przestrzeniach. Z tęsknoty za naturą, już minionym latem, na nowo odkryliśmy potencjał naszego balkonu i tarasu, na których zagościły zielone rośliny, światełka, a także fotele i leżaki do wypoczynku. Wydzieliliśmy dodatkową przestrzeń, w której w ciągu dnia możemy spokojnie pracować, a wieczorem spędzić czas w gronie najbliższych. W tym roku kierunek ten zdecydowanie będzie się rozwijał.
– Zauważalnym trendem jest tutaj „umeblowanie” zewnętrznych przestrzeni, co pozwala na utworzenie dodatkowego pokoju będącego naszym „małym azylem” – odskocznią od zdalnej pracy, czy nauki. Zaczęliśmy traktować balkony i tarasy jako pełnoprawne pomieszczenia naszych domów – zauważa Jakub Kłęczek.
– Otaczanie się zielenią ma wymiar terapeutyczny, a wszelkie zmiany zachodzące w naszych domach mają pozytywny wpływ na nasze samopoczucie – stwierdza Magdalena Chorzewska.
Ciekawym kierunkiem będzie także wprowadzanie produktów z naturalnych surowców do naszych domów. Wszystko po to, aby poczuć bliskość z naturą.
– Zbliżający się rok będzie należeć do produktów z naturalnych materiałów: drewna, kamienia, wikliny, bambusa, ceramiki, szkła i metalu. Wyraźny będzie też trend „zero waste”, rozumiany jako nadawanie rzeczom wielu funkcji czy restaurowaniu przedmiotów, które mamy, bez konieczności kupowania nowych. Myślę, że ta tendencja będzie się intensyfikowała – dodaje architekt.
Tegoroczne odkrycia
Tęsknota za naturą będzie przejawiała się też na poziomie stylów, które zdominują domowe przestrzenie w najbliższych sezonach. Na salonach zagości przede wszystkim Japandi, który łączy w sobie minimalizm stylu skandynawskiego i harmonię charakterystyczną dla Japonii. We wnętrzach pojawi się też wiele nawiązań do Art Deco czy filozofii „zero waste”.
– Zauważalne we wnętrzach będą odwołania lub nawiązania do „Art Deco”, stylu czerpiącego z natury, lubiącego wszelkiego typu obłości i zaokrąglenia, miękkie tworzywa oraz „puszyste” formy. W materiałach obiciowych to przede wszystkim welury oraz grube sztruksy. W zasłonach dotyczy to ciężkich i grubo tkanych dzianin. Z kolei, w przypadku tapet przejawia się to klasycznymi wzorami oraz wszelkiego typu teksturami określanymi obecnie mianem: „jungle”– mówi Jakub Kłęczek.
– Nowością jest wkroczenie do naszych przestrzeni faktur tzw. „straciatella”, luźnych nawiązań do „lastriko” w wielu kolorach, w okładzinach ściennych i podłogowych. Przy wykorzystaniu tych faktur bardzo lubimy nawiązywać do designu z lat 60-tych, w formach np. mebli.
Wnętrze w stylu wellness
Długotrwała izolacja domowa sprawiła, że chcemy wprowadzać do domowych przestrzeni równowagę, czuć się w nich lekko i zdrowo. Eksperci opowiedzieli o tym, jak wprowadzić życiowy balans do wnętrz.
– Oprócz aspektów funkcjonalnych, nasze domy powinny zapewniać nam miejsce do relaksu i złapania równowagi – dostosować się do indywidualnych potrzeb. Warto pomyśleć o przeznaczeniu określonych przestrzeni na zorganizowanie strefy do czytania, miejsca do ćwiczeń, rozrywki, realizowania pasji, czy majsterkowania – komentuje psycholog, Magdalena Chorzewska.
– Popularność rozwiązania tzw. żyletek we wnętrzach, czyli odcinania stref, widoczna była jeszcze przed pandemią, lecz teraz trend ten zintensyfikował się. Polega on na wyznaczeniu przestrzeni, w których wykonywać będziemy konkretne czynności. Przyczyną jego popularności, szczególnie teraz jest chęć oddzielenia życia prywatnego od zawodowego – dodaje Magda Skibka.
Nowa rola światła
Eksperci zwrócili także uwagę na nową funkcję oświetlenia we wnętrzach. Czas spędzany przy wykonywaniu domowych czynności, szczególnie zimą, sprawił, że zaczęliśmy zauważać ogromną rolę oświetlenia i potrzebę dostosowania go nie tylko do wypoczynku, ale też do pracy czy nauki.
– Oświetlenie wpływa na naszą wydajność, komfort pracy i efektywność. Warto stosować inny rodzaj światła do pracy i inny do wypoczynku. W słoneczne, jasne dni starajmy się maksymalnie wykorzystywać potencjał słońca – komentuje Magda Skibka.
– Projektując wnętrze w 2021 roku warto zaplanować dużą liczbę punktów świetlnych, które w prosty i szybki sposób pomogą nam zwiększyć funkcjonalność pomieszczeń, a jednocześnie wprowadzić mocny akcent stylistyczny. W dzisiejszych czasach bardzo ważna jest gra świateł, a lampy to najlepszy sposób na zbudowanie charakteru wnętrza – mówi Jakub Kłęczek.
– Moim zdaniem oświetlenie było jedną z najbardziej zaniedbanych dziedzin, jeśli chodzi o wnętrza. Dopiero w ostatnim czasie zrozumieliśmy, jak jest ono ważne. Cieszę się, że nauczyliśmy się „widzieć” światło – podsumowuje Anna Grużewska.
Ponad godzinna dyskusja specjalistów z zakresu urządzania i aranżowania wnętrz rzuciła całkiem nowe spojrzenie na temat obecnych potrzeb Polaków. Głównymi hasłami, które wybrzmiały podczas dyskusji są: multifunkcjonalność, niekatalogowe wnętrze i design w dobrej cenie. Zdaniem panelistów, właśnie w taki sposób będą kreowane aranżacje wnętrz w 2021.
Zobacz również: Idealne oświetlenie salonu w 5 krokach | Aranżacja rodzinnej łazienki – porady i inspiracje
