Katarzyna Galicka-Szer to architektka i opiekunka trzech wspaniałych kotów (Tito, Tula i Lila) – to członkowie rodziny, których kocha i chciała dać im to, co najlepsze. To właśnie sprawiło, że powstał projekt „MIOOU design dla zwierząt”.
Design dla zwierząt od MIOOU
Jak powszechnie wiadomo, koty kochają tekturę. Bez różnicy czy są małe, duże czy ogromne. Mają też swoje kocie potrzeby jak: bezpieczeństwo, sen, zabawa, polowanie czy drapanie. Największym problemem, dla nas ludzi, jest drapanie. Koty widzą to inaczej, nie wiedzą, że ich pazurki niszczą nasze piękne meble i kanapy, kierują się po prostu instynktem.
Szukałam mebli, które będą służyły moim kotom, a jednocześnie nie będą brzydkie. Niestety nie znalazłam takich, które spełniałyby moje oczekiwania. Postanowiłam wziąć sprawy we własne ręce. A ponieważ jestem architektem, więc zadanie wydawało mi się jak najbardziej wykonalne – mówi Katarzyna.
Dzięki codziennej obserwacji kotów, zwracaniu uwagi na ich potrzeby oraz poczuciu estetyki powstał projekt dedykowany kotom i ich opiekunom.
Długo zastanawiałam się jak połączyć estetykę i funkcjonalność w jednym meblu dla zwierząt. Szukałam takich materiałów, które będą nieszkodliwe, dostępne, a jednocześnie do zaakceptowania przez moje koty. W końcu znalazłam rozwiązanie, które cieszy zarówno koty, jak i mnie. Wybór padł na tekturę i filc. Te materiały spełniały moje oczekiwania. Szczególnie że meble wykonane z ukochanej przez koty tektury są jednocześnie ekologiczne, estetyczne i wielofunkcyjne. Ich wygląd pozwala na eksponowanie ich we wnętrzach mojego domu, a dzięki temu mam bliski kontakt z kotami – dodaje.
Do wyboru, do koloru
Do tej pory powstały trzy wzory różniące się funkcjami i uwzględniające indywidualne preferencje kotów. Są to domek, tunel i drapak. Wszystkie są wykonane z tych samych materiałów, ale różnią się ilością możliwych zastosowań. Podstawową funkcją mebli jest drapanie ścianek, bo tektura przyciąga koty jak magnes i nie potrzebują instrukcji obsługi, aby wiedziały, do czego służą. To chyba najlepsza rekomendacja.
Filc, którym pokryty jest domek i tunel, imituje strukturę naszych kanap i zachęca koty do drapania, a dodatkowo jest bardzo estetyczny. Niektóre domki mają oplot ze sznura jutowego, który również może służyć jako drapak. Otwory z przodu i tyłu pozwalają na patrzenie na 4 strony świata i świetną zabawę z kotem. Domki są przenośne dzięki rączce ze sznura jutowego, który wsuwany i wysuwany również jest zabawką i kocim gryzakiem.
Szczególnym rozwiązaniem, jakie zostało zastosowane, są przezierne ścianki boczne, które dają kotu poczucie „bycia w ukryciu” przy jednoczesnej możliwości obserwowania tego, co jest na zewnątrz. Dzięki temu kot ma wrażenie, że jest schowany przed obserwatorami — samemu będąc obserwatorem. Prawie tak jak na „polowaniu”. Dodatkowym atutem jest to, że domek jest dzięki temu dobrze wentylowany.
TULLA, TITOO i LILOO
Domek może służyć nie tylko kotom – może być też używany jako stolik kawowy, podnóżek przy kanapie, przenośny stolik na taras, tymczasowy schowek na książki, a nawet siedzisko. Do wyboru mamy trzy domki. TULLA – bezpieczne miejsce dla kota, który preferuje przebywanie w ukryciu. TITOO — służy tym kotom, które chcą mieć poczucie, że nie są w zamknięciu, ponieważ tył i przód tunelu są otwarte i łatwo dostępne dla kota. Może on łatwo przechodzić przez tunel na wylot. LILOO — przeznaczony dla kotów, które lubią mieć przestrzeń wokół siebie.
Zobacz również: