Wolno robić rzeczy wolno? Poznaj fascynującą podróż Oli Bobrowicz-Nadolny i jej marki Wolno Ceramika

Fascynująca podróż Oli Bobrowicz-Nadolny i jej marki Wolno Ceramika

Ola Bobrowicz-Nadolny, ceramiczka i historyczka-judaistka, zabierze Cię w podróż przez swoją wieloetapową drogę zawodową. Od projektowania wnętrz, aż po obecne tworzenie unikatowej ceramiki i prowadzenie inspirujących warsztatów. W rozmowie odkrywamy, co skłoniło ją do tej zmiany, jakimi wartościami kieruje się w swojej twórczości i jak znalazła swoje miejsce w świecie sztuki i rzemiosła. Odkryj fascynujący świat Wolno Ceramika i dowiedz się, dlaczego „wolno robić rzeczy wolno”!

Przenieśmy się na chwilę w przeszłość. Do miejsca, w którym jesteś dzisiaj, doprowadziła cię wieloetapowa droga. Przez kilka lat zajmowałaś się projektowaniem wnętrz, prowadziłaś własną firmę w tej branży. Obecnie głównie opisujesz wnętrza. Opowiedz, co skłoniło Cię do takiej zmiany?

To bardzo trafne spostrzeżenie, ponieważ ta droga była wieloetapowa. Cały ten proces związany jest przede wszystkim ze zmianami w moim życiu osobistym i poczuciu ciągłego bycia w procesie kształtowania takiej ścieżki zawodowej, która byłaby dla mnie najbardziej odpowiednia. Bardzo lubiłam projektować wnętrza. Do tej pory widzę jak przestrzenie, które stworzyłam ponad 10 lat temu żyją, ale też jak się zmieniają. Mam duży sentyment do branży wnętrzarskiej, ale z perspektywy lat cieszę się, że poszłam inną drogą. Projektowanie wnętrz wydaje się branżą stabilną i kreatywną. To jednak również dobre liczenie, zmysł techniczny i przede wszystkim duża odporność psychiczna. Ja po kilku latach byłam zmęczona i czułam, że chcę działać bardziej niezależnie, z większymi możliwościami wykorzystania mojego twórczego potencjału.

Ola Bobrowicz-Nadolna - marka Wolno Ceramika - foto Kinga Hołub
Ola Bobrowicz-Nadolna – właścicielka marki Wolno Ceramika – foto Kinga Hołub

Z perspektywy czasu myślę, że odejście od projektowania wnętrz to była dobra decyzja, która szczęśliwie i zapewne nieprzypadkowo zbiegła się w czasie z przeprowadzką na Mazowsze i narodzinami mojej drugiej córki. Uwielbienie dla dobrze zaprojektowanych przestrzeni jednak we mnie pozostało i znalazło ujście na instagramowym profilu, który prowadzę już od wielu lat.

Twój prywatny profil na Instagramie to istna kopalnia inspiracji. Dzielisz się na nim m.in. aranżacją wnętrz Twojego stuletniego domu w Milanówku. Czym była dla Ciebie praca nad urządzeniem tej przestrzeni?

Aranżacja własnej przestrzeni w tak unikatowym miejscu, jakim jest stuletni dom, była okazją do zupełnie nowego doświadczenia oraz zadaniu sobie pytań o to, czym jest dla mnie projektowanie wnętrz. Po wielu projektach rysowanych dokładnie centymetr po centymetrze własny dom stał się pewnym polem doświadczalnym. Z jednej strony wiedziałam, że chcę zachować jego przedwojenny charakter (np. w układzie funkcjonalnym pomieszczeń) oraz stworzyć przestrzeń, która będzie autentyczna. Mam na myśli wnętrza bez plastiku, z naturalnymi materiałami i bez sterylności, która towarzyszy wielu współczesnym projektom. Zrezygnowaliśmy m.in. z położenia gładzi i np. w salonie mamy tradycyjne tynki.

Ola Bobrowicz-Nadolna - marka Wolno Ceramika - wnętrze domu
Wnętrze domu Oli Bobrowicz-Nadolnej

Z drugiej strony ważne było dla mnie, aby przestrzeń była w miarę możliwości funkcjonalna. Chciałam, aby baza była stworzona w taki sposób, żeby stanowiła pewne ramy do eklektyzmu, który miał wydarzyć się w naszym domu później. Uważam, że świetnie nam się to udało!

Kolejną pasją, którą odkryłaś z biegiem lat, była ceramika. Skąd wziął się pomysł, żeby spróbować pracy w glinie? Wspominasz, że wraz z nauką tego rzemiosła odrywasz się od myślenia kategoriami funkcjonalnych naczyń na rzecz obiektów, które można postrzegać jako sztukę. Zdradź coś więcej na ten temat.

Ceramika to najważniejszy zawodowy „puzzel” w moim życiu. Łączy ona wszystkie moje dotychczasowe poszukiwania i pozwala na powolny rozwój w kierunku tworzenia. W mojej pracowni Wolno Ceramika powstają obecnie dwa rodzaje naczyń.

Pierwsze z nich to naczynia użytkowe. Staram się, żeby były proste i funkcjonalne. Chcę, żeby było czuć, że to rzemiosło i wytwór moich rąk. W ramach tych działań powstaje (i ciągle się rozrasta) „kolekcja regularna”. Marzy mi się, aby stała się częścią celebrowania codzienności.

Ola Bobrowicz-Nadolna - marka Wolno Ceramika - Terracotta
Wolno Ceramika – Terracotta

Drugi rodzaj ceramiki to obiekty, które nazywam Unikatami. To moje autorskie poszukiwania form, które mogą pełnić funkcje użytkowe (jako np. wazony), ale równie dobrze mogą stanowić niezależne obiekty rzeźbiarskie. Te wieloczęściowe, klejone i dekorowane autorskimi sposobami obiekty mają w sobie elementy zaskoczenia i zabawy. Niektóre można nawet rozkładać na kilka części, nadal tworząc z nich formy, które mogą pozostać użytkowe!

Powinnam jeszcze wspomnieć o najbardziej artystycznej formie moich działań. To ceramika, w której najważniejszy jest przekaz. Te prace to zaproszenie odbiorcy do wejścia w pewną opowieść. Do znalezienia w sobie odwagi do podjęcia tematów trudnych i takich, od których najchętniej odwrócilibyśmy wzrok.

W tych działaniach twórczych wykorzystuje moje humanistyczne wykształcenie (jestem historyczką- judaistką) i to właśnie tutaj ceramika staje się medium do wyrażenia różnych trudności, do postawienia pytań i przede wszystkim do mnogości interpretacji.

Ola Bobrowicz-Nadolna - marka Wolno Ceramika - kolekcja regularna - Morskie Opowieści
Wolno Ceramika – kolekcja regularna – Morskie Opowieści

Pozostając przy trudnych tematach – obroniłaś dyplom z ceramiki w szkołe ceramiki Ceramiq W swojej pracy dyplomowej zatytułowanej „Siedem” podjęłaś temat pamięci w kontekście wojny toczącej się obecnie w Ukrainie. Opowiedz o tym, skąd narodził się w Tobie ten pomysł i jak przebiegał proces?

„Siedem” to praca bardzo osobista, będąca dla mnie jak na razie największym ceramicznym i emocjonalnym wyzwaniem. Pierwotnie „Siedem” nie miało wcale opowiadać o wojnie w Ukrainie. Miało być świadectwem moich wieloletnich poszukiwań jako historyczki i strażniczki pamięci, za którą się uważam. Chciałam pokazać odbiorcom sposób, w jaki patrzę na świat i jak odkrywam niedostępne dla innych obszary.

Ola Bobrowicz-Nadolna - marka Wolno Ceramika - Siedem
Wolno Ceramika – Siedem

Po ukończeniu prac koncepcyjnych nad projektem miałam rozpocząć pracę nad prototypami, a później nad właściwymi obiektami. Wtedy wybuchła wojna w Ukrainie i mój świat się zatrzymał. To zatrzymanie trwało kilka miesięcy i kiedy wróciłam do gliny, wiedziałam już, że temat pracy musi się zmienić tak, jak ja się zmieniłam.

Od tego momentu realizacja „Siedem” przyspieszyła, a kiedy powstawała, dochodziły do nas budzące grozę świadectwa z terenów odbitych przez ukraińską kontrofensywę. To właśnie te miejsca pojawiły się na porcelanowych podświetlanych płytkach pod siedmioma kopułami. Bucza, Borodzianka, Mariupol. Wszyscy znamy te miasta. Racjonalizowaliśmy je, próbowaliśmy zrozumieć lub przeciwnie odwrócić wzrok, żeby móc dalej funkcjonować w świecie i w swoich rodzinach, czytając dzieciom bajki na dobranoc.

Ola Bobrowicz-Nadolna - marka Wolno Ceramika - Siedem
Wolno Ceramika – Siedem

Ja chciałam dać odbiorcom możliwość podjęcia decyzji, czy chcą zajrzeć do środka kopuły, czy chcą być współuczestnikami tego, co możemy nazywać pamięcią zbiorową. Chciałam, żeby mieli możliwość interakcji na takim poziomie, na którym będą gotowi.

Każda kopuła była osobnym miastem i każda była częścią tzw. shiva (z hebr. siedem), czyli siedmiu dni żałoby w judaizmie. To czas, gdy po śmierci kogoś bliskiego rodzina zamyka się w domu. Zasłania lustra, gasi światła i opłakuje zmarłego.

Świetnie, że nie boisz się poruszać tak trudnych tematów. Obecnie masz w sprzedaży kolekcję regularną obejmującą naczynia, unikaty oraz kolekcję dla artystów. Opowiedz więcej o swoich produktach – co je wyróżnia? Komu są dedykowane? Jak powstają?

Wszystkie moje naczynia są toczone na kole garncarskim i tworzone przeze mnie w małej pracowni w podwarszawskim Milanówku. Każde z nich jest wynikiem moich poszukiwań i filozofii, którą staram się kierować.

Ola Bobrowicz-Nadolna - marka Wolno Ceramika - kolekcja regularna
Wolno Ceramika – kolekcja regularna

Kolekcja regularna jak wspomniałam wcześniej, to toczone na kole garncarskim kamionkowe naczynia użytkowe. Ich formy zwykle są proste. Pierwotnie kolekcja ta nazywana była przeze mnie „Morskimi opowieściami”, bo wszystkie naczynia w swojej fakturze i kolorach nawiązywały do wybrzeża Bałtyku. Stąd też pojawiły się ich nazwy: piaskowa czy też morska piana. Zależy mi na tym, żeby naczynia z tej kolekcji były możliwie najbardziej kompatybilne i żeby nawet kupując każde naczynie osobno, można było stworzyć z nich piękną zastawę. W kolekcji znajdują się czarki, kubki, talerze, miski, ale również czajniczki, podstawki do jajek, wyciskarki do cytrusów, wazoniki…

Ola Bobrowicz-Nadolna - marka Wolno Ceramika - Unikaty
Wolno Ceramika – Unikaty

Unikaty to moje poszukiwania funkcji w obiektach. To tak naprawdę użytkowe rzeźby, które są niepowtarzalne i każda z nich wygląda inaczej. Na Unikaty lubię patrzeć z lekkim przymrużeniem oka. Nie chcę, aby były one do końca poważne. Lubię wprowadzać do nich element żartu i zabawy.

Kolekcja dla artystów powstała dlatego, że sama potrzebowałam estetycznych akcesoriów do malowania. To palety malarskie do akwareli i akryli oraz dodatki takie jak podstawki do pędzli czy też kubeczki do mieszania farb. Ta kolekcja cały czas się rozwija, a jej odbiór jest bardzo pozytywny.

Ola Bobrowicz-Nadolna - marka Wolno Ceramika - regularna wyciskarka
Wolno Ceramika – regularna wyciskarka

Oprócz własnej pracy artystycznej zajmujesz się także prowadzeniem warsztatów z pracy w glinie. Co skłoniło Cię do tego, aby zacząć dzielić się własnym doświadczeniem? Jaką perspektywę dało Ci znalezienie się jako edukatorka-nauczyczielka?

Prowadzenie warsztatów to bardzo ważny aspekt mojej pracy. Zawsze powtarzam, że mam w sobie duże poczucie misji i dzielenie się wiedzą, jest dla mnie bardzo istotne. Dlatego też na początku każdego spotkania robię wstęp materiałoznawczy, podczas którego tłumaczę, czym są spieki, harys, porowatość naczyń. Staram się promować wiedzę, do której ja mam dostęp, a która jak się okazuje, nie jest oczywista. To duża wartość i daje mi to poczucie sensu.

Ola Bobrowicz-Nadolna - marka Wolno Ceramika - Warsztaty w szklarni
Warsztaty w szklarni z marką Wolno Ceramika

Myślę też, że ważnym aspektem jest to, że warsztaty prowadzę w szklarni w moim starym ogrodzie pod stuletnimi dębami. Zależy mi, żeby uczestnicy czuli się swobodnie, aby mogli zwolnić, wziąć głęboki oddech. Często też mówię im o tym, że na początku z gliną pracuje się najlepiej, gdy nie ma się wielkich oczekiwań, a raczej wykorzystuje się plastyczność i podatność tego materiału na dotyk. Wspaniale jest obserwować różne osoby podczas pracy i widzieć jak korzystają z tego czasu!

Na swoim instagramowym profilu powtarzasz, że „wolno robić rzeczy wolno”. Jaka była Twoja droga do odkrycia tej prawdy i co chcesz tymi słowami przekazać ludziom, którzy Cię obserwują?

Wolno robić Wolno to łamaniec językowy, który przyszedł mi do głowy w tym samym momencie, w którym pojawił się pomysł na nazwę pracowni – Wolno Ceramika. Z jednej strony chciałabym przekazać, że wolno robić nam rzeczy w swoim rytmie i bez pospiechu, że ważne jest poczucie wolności i swoboda twórcza. Nawet jeśli na co dzień zajmujemy się innymi rzeczami i mamy inny rytm, spotkanie z moją ceramiką pozwala na chwilę zwolnić od codziennej pogoni.

Ola Bobrowicz-Nadolna - marka Wolno Ceramika - W pracowni
Pracownia marki Wolno Ceramika

Z drugiej strony chodzi o to, że możemy próbować w swoim życiu czegoś zupełnie innego. Czegoś niespodziewanego i zarazem nieszablonowego. Wolno próbować zmieniać nasze pasje, przyzwyczajenia czy nawet zawody, które wykonujemy. To dla mnie bardzo osobisty aspekt, bo ja również odważyłam się na tę zmianę. I nie żałuję!

Ola Bobrowicz-Nadolny

Ceramiczka, projektantka, historyczka-judaistka. Działa w internecie, gdzie pokazuje inspiracje ze swojego starego domu. Od dwóch lat tworzy swoją markę ceramiczną Wolno Ceramika, gdzie tworzy zarówno kolekcję regularną, jak i obiekty będące funkcjonalnymi rzeźbami. Szczęśliwa mama dwóch córek. Mieszka i pracuje w Milanówku.

Ola Bobrowicz-Nadolna - marka Wolno Ceramika - foto Paulina Woźniak
Ola Bobrowicz-Nadolna – właścicielka marki Wolno Ceramika – foto Paulina Woźniak

Marka: Wolno Ceramika | wolno.eu
Instagram prywatny: instagram.com/wolno_ceramika/
Instagram Wolno Ceramika: instagram.com/ola.nadolny/

Zobacz również: