Puff-Buff to polska marka, która od 2004 roku zajmuje się produkcją nowoczesnego oświetlenia. Od początku dali się poznać jako producent wypełnianych powietrzem lamp i oryginalnych żyrandoli wykonywanych na bazie elementów nadmuchiwanych i diod LED. Puff-Buff to duet: Anna Siedlecka i Radek Achramowicz, który podpytujemy o inspiracje, design i plany.
Puff-Buff to … oryginalne, nowoczesne wzornictwo z poczuciem humoru.
Czemu akurat lampy?
Światło jest materią fascynującą, magiczną, wciągającą. Nas wciągnęło ponad 10 lat temu i trudno nam przestać 😉 Chcemy projektować fajne lampy i produkować je lokalnie, w Polsce. To nam przynosi satysfakcję i to robimy.
Skąd czerpiecie inspiracje?
Od początku inspiracją była natura, zwłaszcza te wszystkie delikatnie świecące, przepiękne głębokowodne stwory morskie. Fascynujemy się też mikroorganizmami a inspiracją dla lamp typu Big Pink był styl pop-art.
Czym dla Was jest dobry design? Jakość, funkcjonalność, a może unikatowość? Co decyduje o dobrym projekcie?
My zawsze zadajemy sobie pytanie: czy w designie wszystko musi być na poważnie? Czy możliwe jest łączenie funkcjonalności, świetnej jakości i poczucia humoru? Nasze lampy są charakterystyczne, wykorzystują elastyczność i lekkość powietrza (co jest naszym znakiem rozpoznawczym), są lekkie, energooszczędne, dbamy o wysoką jakość materiałów i wykonania. Ważne jest to jak produkt się starzeje, dlatego używamy folii z filtrem UV, które sprawiają że kolor jest trwały. Dobrze jest gdy produkt dopasowuje się do człowieka – bo przecież przedmioty są dla nas a nie odwrotnie. Nasz system Bubbles jest tak wymyślony, że produkty mogą się dopasować do klienta, robimy więc sporo lamp na zamówienie – płaska lampa do pomieszczenia z niskim stropem, duży i efektowny żyrandol wokół którego można tańczyć dla Tańca z Gwiazdami czy bardzo długa, 8 metrowa, lampa do wysokiej klatki schodowej, wykonana ostatnio dla klienta z Bydgoszczy. A oprócz tego nieduża ale efektowna lampa do mieszkania, np. Star. Modułowość, fajna cecha projektów. A jeśli jeszcze lampy wprowadzają w dobry nastrój, zachwycają, czarują, to jest to dla nas równie ważne jak funkcjonalność.
Zdradzicie nam swoje najbliższe plany?
Pracujemy nad mniejszymi wersjami naszych niektórych lamp – nie każdy ma na tyle wysoki sufit, żeby powiesić sobie żyrandol Superstar o średnicy metra. Będzie więcej lamp tzw. „nad stół”, klienci się tego wyraźnie domagali a my słuchamy naszych klientów. Do kolekcji wejdą też na stałe plafony czyli płaskie lampy sufitowe. Eksperymentujemy również z twardymi tworzywami – dotychczas mieliśmy tylko 2 takie lampy w kolekcji, może niedługo dołączą nowe, w zupełnie innym charakterze ale oczywiście w duchu PUFF-BUFF.