Kultowy modernistyczny budynek z widokiem na Królewskie Ogrody Botaniczne w South Yarra. Zaprojektowany przez znanego architekta Robina Boyda i ukończony w 1962 roku jest jednym z najstarszych budynków mieszkalnych w Melbourne. To tutaj, na jednym z wysokich pięter, tuż nad koronami drzew, znajduje się apartament o powierzchni 150-metrów kwadratowych, który został odnowiony przez firmę S&K Group.
Wielofunkcyjna przestrzeń w stonowanej kolorystyce
Najważniejszym oczekiwaniem klientów było stworzenie neutralnej i minimalistycznej przestrzeni, która oferuje niesamowity widok na miasto. Ponadto inwestorzy chcieli otworzyć kuchnię na część dzienną oraz stworzyć łazienkę w głównej sypialni, która nie była częścią pierwotnego projektu mieszkania. Zapewnienie przestrzeni do funkcjonowania, a jednocześnie zachowanie „historycznego ducha” wymagało dobrego przemyślenia wielu rozwiązań.
Zespół S&K Group zadbał o to, aby w apartamencie nie zabrakło przestrzeni wielofunkcyjnych, w których bez problemu pomieści się cała rodzina, ale jednocześnie każdy z mieszkańców będzie mógł znaleźć miejsce dla siebie. Kluczową kwestią było także zapewnienie odpowiedniej ilości miejsca do przechowywania. To właśnie dlatego w tym wnętrzu królują liczne zabudowy, które zachwycają pojemnością, a jednocześnie nie przytłaczają panującej tu przestrzeni.
Subtelna paleta neutralnych odcieni doskonale koresponduje z drewnianym wykończeniem, między innymi w postaci szaf i zabudowy kuchennej. Zarówno w kuchni, jak i łazienkach teksturowane kamienne powierzchnie zestawiono z glazurą. Efekt tworzy minimalistyczny, elegancki kontrast. Zespół S&K Group zadbał również o to, aby elementy takie jak kuchenka zostały dopasowane do blatu i nie burzyły estetycznego klimatu.
Innowacyjne rozwiązania
W salonie zostały wykorzystane lustra, które dodatkowo wizualnie powiększają przestrzeń. W głównej sypialni uwagę przykuwa natomiast niestandardowa przegroda w postaci niskiej zabudowy ze wbudowanym siedziskiem. Takie rozwiązanie zapewnia dodatkowe miejsce bez zamykania przestrzeni.
To doskonała alternatywa dla tradycyjnej garderoby, która mogłaby pozbawić to pomieszczenie kilku cennych metrów kwadratowych. Dzięki temu właściciele mogą cieszyć się nie tylko miejscem na ubrania, buty czy dodatki, ale również światłem dziennym, które jest przecież istotne w każdym wnętrzu. Co ciekawe, dzięki niskiej zabudowie wnętrze wydaje się nawet nieco większe, niż jest w rzeczywistości.
Zrównoważone i proste przestrzenie mieszkalne przechodzą jedna w drugą w harmonijnej ciągłości, bez wysiłku współistniejąc z modernistyczną architekturą budynku i tkanką miejską miasta. Aranżacyjny ukłon w stronę historii budynku, w którym znajduje się to mieszkanie, jest wyjątkowym, a przede wszystkim ponadczasowym zabiegiem projektowym.
Projekt: S&K Group | sandkgroup.com.au
Zdjęcia: Veeral Patel | veeral.com.au
Zobacz również: 120-metrowy apartament w Gdańsku – po drugiej stronie lustra | 190-metrowy apartament w sąsiedztwie warszawskich Łazienek Królewskich
