Niewielkie mieszkanie może być nie tylko stylowe, ale przede wszystkim funkcjonalne. Najlepszym tego przykładem jest przestrzeń zaprojektowana i zaaranżowana przez Monikę Ledzion z pracowni architektonicznej NOM Studio na jednym z osiedli w centrum Łodzi. 34-metrowe mieszkanie, które bierzemy „pod lupę”, składa się z 5 pomieszczeń: przedpokoju, salonu z aneksem kuchennym, sypialni, garderoby i łazienki. Przestrzeń nawiązująca do stylu vintage została zaprojektowana z myślą o wynajmie. Jak twierdzi autorka projektu – mieszkanie jest idealne dla ludzi, którzy nie boją się odważnych rozwiązań.
Przestrzeń, w której „pierwsze skrzypce” gra… kolor!
Jak optycznie powiększyć niewielkie mieszkanie? Jednym ze skuteczniejszych sposobów jest sięgnięcie po odpowiednią paletę kolorów. Doskonale wie o tym architektka z pracowni NOM studio, która kilka praktycznych trików zastosowała w projekcie mieszkania w centrum Łodzi. Połączenie kolorów w tej niewielkiej przestrzeni tworzy ciekawą i co najważniejsze nieprzytłaczającą kompozycję.
We wnętrzu dominują dwa kolory: ceglany i oliwkowy. Inspiracją do ich wykorzystania w mieszkaniu był widok zza okna – park i piękna, zabytkowa cerkiew. Dopełnieniem tych barw jest biel i beż, które znakomicie wpisują się w stylistykę vintage. Klimat kamienic doskonale widać w każdym z pomieszczeń. W salonie i sypialni efekt ten udało się uzyskać dzięki ceglanym sufitom, rozetom i sztukateriom na ścianach. Ciekawym elementem są także beżowe łuki nad przejściami.
Strefa dzienna
Klimat vintage widać już po przekroczeniu progu mieszkania. Niewielki przedpokój, z którego roztacza się widok na salon, wyłożony został kontrastowymi kafelkami – takie samo zastosowano w aneksie kuchennym i korytarzu prowadzącym do sypialni.
Strefę dzienną tworzą ciekawie urządzony salon oraz niewielki aneks kuchenny z zabudową meblową w zgaszonych odcieniach beżu i zieleni. W podobnej kolorystyce utrzymane są meble i dodatki w salonie – wygodna kanapa z popularnej sieciówki, ciężkie i mięsiste zasłony oraz wazony na kwiaty. Styl vintage to również drewno, którego nie brakuje w tym wnętrzu. Elementami, które niewątpliwie dodają charakteru całej aranżacji, są okrągły, drewniany stół wraz z krzesłami, retro komoda na wysokich nóżkach oraz płytki podłogowe imitujące naturalne drewno.
Strefa intymna
Druga część mieszkania to strefa prywatna, na którą składają się 3 pomieszczenia. Pierwszym z nich jest sypialnia, w której podobnie jak w strefie dziennej dominują dwa kolory: ceglasty i oliwkowy. Nie zabrakło również drewna – w tym pomieszczeniu znalazło się miejsce dla retro stolików nocnych, płytek podłogowych będących jego imitacją oraz stylowych, drewnianych parapetów. W centralnym miejscu sypialni stanęło duże łóżko z tapicerowanym, szarym wezgłowiem. Nad nim zawisła minimalistyczna lampa.
Strefę intymną zamykają garderoba i niewielka, choć przytulna łazienka. W tej ostatniej uwagę przykuwają przede wszystkim kafelki – te na podłodze i te na ścianach. Ten pozornie mało istotny element wykończenia idealnie komponuje się z nowoczesnymi, prostymi w formie meblami.
Wybrane marki wykorzystane w projekcie:
• Tapety: One Wall Design
• Płytki: Equipe, Peronda
• Meble: Ikea, Jysk
Projekt: NOM Studio | nomstudio.pl
Zdjęcia: Raspberry Workshop | raspberry-workshop.com
Zobacz również: Aranżacje kuchni i łazienek inspirowane stylem angielskim | 43-metrowe mieszkanie w Sopocie – przytulny azyl od codzienności