Aranżacyjna asceza, dekoracyjny puryzm, loftowa surowość, stylowy minimalizm – tak w największym skrócie można opisać 56-metrowe mieszkanie na warszawskich Włochach, zrealizowane przez pracownię jlw studio.
Loftowe wnętrze z charakterem
Po przekroczeniu progu 56-metrowego mieszkania Pana Adama i jego partnerki Małgorzaty zauważamy loftowe, przestrzenne wnętrza, które urzekają prostotą, oszczędnością formy oraz gustownymi detalami. Klimat aranżacji w stylu industrialnym został wykreowany dzięki odpowiedniemu doborowi kolorów oraz materiałów. Mimo że przeważa tu monochromatyczna paleta barw, wnętrze wydaje się ciepłe i przytulne. Wszystko dzięki umiejętnemu dobraniu mebli, oświetlenia oraz zabudowy.
Na nowoczesne 56-metrowe mieszkanie składa się salon z aneksem, sypialnia, gabinet, łazienka oraz przedpokój. Wszystkie pomieszczenia, zarówno jeśli chodzi o materiały, jak i kolory, są bardzo spójne. We wnętrzach dominuje mikrocement i beton, z którego zostały zrobione również spoty i plafony. Blat kuchenny i panel międzyszafkowy wykonany został ze spieku kwarcowego, zaś na ścianach dominuje monochromatyczna paleta barw: szarości, grafity i czerń, choć nie zabrakło także intrygującego rozwiązania aranżacyjnego w postaci granatu na ścianach i meblach w przedpokoju, w sypialni oraz w pracowni.
56-metrowe mieszkanie Adama i Małgorzaty – przestrzeń łatwa do sprzątania
Inwestor od samego początku wiedział, na jakim efekcie stylistycznym mu zależy. Przed pierwszym spotkaniem miał nawet spisane wszystkie swoje wymagania w podpunktach. Panu Adamowi i Pani Małgorzacie zależało na stworzeniu nowoczesnego, minimalistycznego wnętrza, które nie będzie przytłaczać formą. Z prośbą o pomoc w zaaranżowaniu ascetycznej przestrzeni właściciele mieszkania zwrócili się do pracowni jlw studio, której właścicielką jest Joanna Lemka-Wójcik.
– Priorytetem Pana Adama było stworzenie przestrzeni łatwej do sprzątania – stąd brak płytek i tym samym fug, wiszące szafki nocne, szafki RTV i konsola oraz sofy na wysokich nóżkach. Wiszące są nawet dozownik do mydła i szczotka do WC – wyjaśnia architektka Joanna Lemka-Wójcik.
Monochromatyczne wnętrze z nutą kontrastu
Mieszkanie Pana Adama i Pani Małgorzaty zostało urządzone z dbałością o każdy detal. W tworzeniu tej aranżacji istotną rolę odgrywały materiały, kolory oraz oszczędność w doborze dodatków. Spójna, nowoczesna koncepcja wnętrza została wzbogacona o kolorystyczne kontrasty. Surowość betonowych ścian przełamują skórzana kanapa i designerskie krzesło w koniakowym kolorze. Optycznie ocieplają one industrialne wnętrze i stanowią intrygujący kontrast pomiędzy strefą jadalną a wypoczynkową.
Nie mniej istotnym elementem aranżacji okazała się zabudowa szafowa w przedpokoju w mocnym odcieniu granatu. Na ten sam kolor pomalowane zostały ściany i drzwi ukryte do pokoi i łazienki, a kolor dalej płynnie przechodzi na bok zabudowy kuchni. Ta odważna kolorystyka nadaje wnętrzu niejednoznaczności oraz intrygującego klimatu. Ekstrawagancki granat znajdziemy również w sypialni oraz w pracowni.
Pochwała funkcjonalności i minimalizmu
Właścicielom mieszkania zależało na osiągnięciu kompromisu pomiędzy stylem a funkcjonalnością oraz na maksymalizacji przestrzeni do przechowywania zarówno ubrań, jak i książek. Stąd obszerne szafy w sypialni i gabinecie. Pralka została sprytnie ukryta w zabudowie kuchni.
Na całej powierzchni mieszkania została wykonana posadzka z mikrocementu, nie ma też listew przypodłogowych. W łazience, na życzenie inwestorów, nie tylko posadzka, ale także ściany w całości zostały pokryte mikrocementem. Strefa pod prysznicem została zróżnicowana kolorystycznie, a użyty tu materiał jest dodatkowo przystosowany do bezpośredniego kontaktu z wodą. Armatura łazienkowa w całości jest podtynkowa, co ułatwia utrzymanie czystości, a dobrane do niej czarne, matowe akcesoria tworzą harmonijną całość.
Spójna przestrzeń w loftowym wnętrzu
Założeniem aranżacyjnym architektki było stworzenie spójnej, minimalistycznej, loftowej przestrzeni, pozbawionej zbyt dużej ilości mebli, kolorów oraz dodatków, stąd nawet oświetlenie to głównie minimalistyczne spoty i plafony – bez rozbudowanych żyrandoli, czy dekoracyjnych kinkietów.
Interesującym zabiegiem aranżacyjnym było zamontowanie ukrytych drzwi marki PORTA HIDE, które stapiają się z sąsiadującymi ścianami, oraz meblami nie dzieląc przestrzeni i tym samym optycznie porządkując przestrzeń. A na tym inwestorom finalnie zależało: na harmonii, spójności, przestrzenności i oszczędnej formie.
Wybrane produkty wykorzystane w projekcie:
Farby: Flugger
Drzwi ukryte: Porta Hide
Podłoga: mikrocement Hauptmann
Armatura: Kludi & Omnires
Ceramika łazienkowa: Elita
Blat: spiek kwarcowy Laminam Nero Greco 12mm matowy
Meble: w większości zabudowy na wymiar, szafki RTV wiszące – Górna Półka
Tekst: Magdalena Majchrzak
Projekt: jlw studio | jlwstudio.pl
Zdjęcia: Ula Mróz
Zobacz również: 65-metrowe mieszkanie w Łodzi dla miłośników czerni | 57-metrowe mieszkanie w Gdańsku – nieoczywiste, lecz zachwycające