AWITKU Studio: pasja, która odmieniła życie zawodowe Anity Witkowskiej

AWITKU Studio – Anita Witkowska

AWITKU Studio to pracownia, która powstała w wyniku śmiałej decyzji o  całkowitej zmianie życia zawodowego. Założycielka – Anita Witkowska – po wielu latach pracy w korporacji odważyła się podjąć ryzyko i powalczyć, aby żyć z tego co kocha robić. Zdobyła potrzebną wiedzę i od ośmiu lat realizuje się jako projektantka wnętrz. Dziś ma na swoim koncie liczne współprace zarówno z prywatnymi oraz komercyjnymi inwestorami i z każdym kolejnym projektem nieustannie się rozwija.

Realizacja dziecięcego marzenia o nietuzinkowych przestrzeniach

Anita Witkowska uświadomiła sobie swoje zainteresowanie otaczającą ją przestrzenią, gdy w wieku czternastu lat, samodzielnie zaprojektowała swój nowy pokój. Projekt był pełen niestandardowych pomysłów, a jego centralny punkt stanowił podest na materac z szufladami i skrytką. Mebel miał płynnie przechodzić w kwietnik, ciągnący się przez całą ścianę, aż do sufitu. Niestety ta śmiała wizja nigdy nie została zrealizowana – po zapoznaniu się z wyceną od stolarza, rodzice projektantki postawili na prostsze rozwiązania.

W momencie wyboru studiów Anita Witkowska nieśmiało marzyła o architekturze, jednak finalnie  wybrała pragmatycznie ekonomię. Dopiero po wielu latach pracy w dziale zakupów, zdecydowała się powrócić do dawnej pasji. Po zdobyciu tytuły projektanta wnętrz na Krakowskiej Szkole Artystycznej planowała rozpocząć pracę w pracowni projektowej, aby stopniowo zdobywać cenne doświadczenie. Trafiła jednak na informację o unijnym projekcie „Przedsiębiorczość jest kobieca” i odważyła się skoczyć na głęboką wodę. Założyła pracownię AWITKU Studio, którą rozwija od ośmiu lat.

Otwartość na inspiracje i nowe wyzwania

W swojej pracy Anita Witkowska stara się pielęgnować świeże spojrzenie i unikać utartych rozwiązań. Pozostaje otwarta na potrzeby klientów, nowe wyzwania i różnorodne inspiracje. Wśród swoich wzorów wymienia min. Patricię Urquiolę, znaną z projektów pobudzających zmysły i emocje. Ceni również dorobek Bjarke Ingelsa, który za priorytet stawia sobie kreowanie przestrzeni dobrego życia. Inspiruje ją jego holistyczne podejście oraz umiejętne aranżowanie zielonych przestrzeni sprzyjających integracji międzyludzkiej.

AWITKU Studio – Anita Witkowska
AWITKU Studio – Anita Witkowska

Jakie wartości i filozofia przyświecają Ci podczas pracy projektowej?

Najważniejsze dla mnie wartości to spokój, zaufanie, prawda, szacunek dla siebie i klienta, a także radość i pasja do projektowania wnętrz. Moją filozofią w pracy jest koncentracja na potrzebach klienta oraz funkcjonalności. Wszystko to staram się łączyć z dobrym designem. Myślę, że ważna jest też otwartość w procesie projektowania i słuchanie siebie nawzajem, czyli partnerstwo. Pozwolę sobie zacytować tu Bjarke Ingelsa: „Yes is more”.

Jakie są Twoje priorytety w tworzeniu projektów wnętrz?

Według mnie priorytetem jest zawsze odpowiedź na potrzeby klienta i funkcjonalność, zależy mi na tym, aby powstało unikalne, estetyczne, dobrze zaprojektowane wnętrze skrojone właśnie dla tego klienta, z którym pracuje. Największą radością jest dla mnie, gdy słyszę, jak klient/ka po przeprowadzce mówi, że nie chce mu się z domu wychodzić – tak dobrze się w nim czuje.

Czy masz ulubiony styl projektowania wnętrz? Jeśli tak, to jaki?

Uwielbiam minimalizm, ale również przytulne i harmonijne style japandi, scandi i hyge. Cenię też lekkość i wyrafinowanie stylu francuskiego i oczywiście eklektyzm, w którym trzeba wykazać się dużym wyczuciem podczas projektowania.

Jakie materiały i technologie najchętniej wykorzystujesz w swoich projektach?

Uwielbiam naturalne materiały, takie jak drewno czy kamień, a także spieki, które dobrze imitują różne tekstury. Lubię stosować płytki ceramiczne i gresowe. Często wprowadzam również tapety lub murale. Oczywiście cały czas się doszkalam i śledzę ciekawostki technologiczne. Szczególnie cieszą mnie nowe rozwiązania, które pozwalają zaoszczędzić wodę i zminimalizować negatywny wpływ architektury na środowisko naturalne.

 Jakie są Twoje doświadczenia z pracy z klientami? Co według Ciebie jest kluczem do udanej współpracy?

W moim odczuciu ważne jest, aby jasno określić warunki współpracy i precyzyjnie poinformować klienta o tym, co otrzyma w ramach projektu, a czego nie. Uważam, że kluczowa jest również płynna komunikacja w trakcie procesu projektowego i partnerskie traktowanie. Cudownie, jeżeli do tego dochodzi jeszcze chemia, czyli gdy pod względem projektowym „nadajemy na tych samych falach”. Mój idealny Klient to taki, który jasno komunikuje swoje potrzeby. Wie, czego chce i ceni dobry design.

Czy możesz opowiedzieć o najciekawszym projekcie, nad którym pracowałaś?

Wiele było ciekawych projektów, ale opowiem o niewielkiej kawalerce w kamienicy w sercu Krakowa. 30-metrowe wnętrze na krótki wynajem, jedna wspólna przestrzeń na kuchnię, jadalnię i sypialnię. Do tego bardzo wysoki sufit (ponad 3-metry) i cudowny inwestor, który powiedział: „daję Pani wolną rękę – chcę tylko, aby był efekt wow. To Tygryski i projektantki lubią najbardziej!

Funkcjonalnie oddzieliłam kuchnię od sypialni podwyższonym barkiem, a na ścianie z tyłu – od strony sypialni – umieściłam telewizor. W aneksie kuchennym zmieściłam wszystkie niezbędne sprzęty, choć było to kilka lat temu i nie produkowano wtedy jeszcze piekarników z funkcją mikrofali. W części sypialnianej umieściłam duże łóżko, dwa stoliki nocne, i piękną, ręcznie malowaną komodę, inspirowaną wzorem jednej z poduszek. Tam wygospodarowałam również miejsce na pralkę, gdyż w małej łazience i kuchni brakowało przestrzeni. Aby wizualnie ją rozjaśnić i wprowadzić więcej światła do wnętrza, bok pojemnej szafy w przedpokoju wykończyłam lustrem, które pięknie odbijało światło wpadające do wnętrza.

Inspiracją do stworzenia wizualnej warstwy tego projektu był ogłoszony przez Instytut Pantone rok Zieleni (2017), który sprawił, że cały świat designu się zazielenił. Za pomocą właśnie tego koloru udało mi się optycznie obniżyć sufit, dzięki czemu wnętrze zrobiło się bardziej przytulne. Za łóżkiem dałam uroczą tapetę, a okna podkreśliłam sztukaterią. Ponieważ w mieszkaniu nie było balkonu, zaprojektowałam również siedzisko na parapecie, aby można było wygodnie poczytać i pooglądać świat na zewnątrz. 

Czy oferujesz usługę konsultacji?

Tak – oczywiście. Nazwałam to „Pogotowiem Wnętrzarskim” i serdecznie zapraszam każdego, kto chce porozmawiać i rozwiać wątpliwości np. dotyczące układu funkcjonalnego np. tuż przed zakupem. Mogę doradzić i sprawdzić, czy na danej przestrzeni zmieszczą się wszystkie potrzebne funkcje. Chętnie pomogę również w innych tematach związanych z aranżacją wnętrz.

Wnętrze projektu AWITKU Studio – Anita Witkowska - foto Joanna Jawor
Wnętrze projektu AWITKU Studio – Anita Witkowska – foto Joanna Jawor
Wnętrze projektu AWITKU Studio - Anita Witkowska - foto Jeremy Juraszek
Wnętrze projektu AWITKU Studio – Anita Witkowska – foto Jeremy Juraszek
Wnętrze projektu AWITKU Studio - Anita Witkowska - foto Jeremy Juraszek
Wnętrze projektu AWITKU Studio – Anita Witkowska – foto Jeremy Juraszek
Wnętrze projektu AWITKU Studio - Anita Witkowska - foto Jeremy Juraszek
Wnętrze projektu AWITKU Studio – Anita Witkowska – foto Jeremy Juraszek
Wnętrze projektu AWITKU Studio - Anita Witkowska - foto Jeremy Juraszek
Wnętrze projektu AWITKU Studio – Anita Witkowska – foto Jeremy Juraszek
Wnętrze projektu AWITKU Studio - Anita Witkowska - foto Jeremy Juraszek
Wnętrze projektu AWITKU Studio – Anita Witkowska – foto Jeremy Juraszek