Eklektyczne mieszkanie w modernistycznej kamienicy zostało zaprojektowane przez Aleksandrę Hyz na zlecenie rodziny z dwojgiem nastoletnich synów. Spotkanie odważnych inwestorów kochających ślady dawnych czasów z kreatywną projektantką zaowocowało niezwykłym projektem pełnym wyrazistych i śmiałych rozwiązań. Nie brak w nim zabawy formami i kolorami ani twórczego podejścia. Ta lekkość w połączeniu z szacunkiem do przeszłości i jej śladów daje znakomity rezultat.
Powrót do pierwotnego układu funkcjonalnego
Modernistyczna kamienica z czasów przedwojennych (1929-1931) projektu Wacława Wekera znajduje się w warszawskim śródmieściu. Na przestrzeni lat mieszkanie uległo jednak remontom i rearanżacjom, dlatego przestrzenie zastane przez projektantkę były pozamykane skrytkami, garderobami i pomieszczeniami gospodarczymi. Rodzina jednak zdecydowała się postawić na minimalizm, zredukować ilość zgromadzonych rzeczy i cieszyć się wolną, otwartą przestrzenią.
Zaproponowana przez architektkę aranżacja okazała się powracać do pierwotnego rozmieszczenia pomieszczeń i założeń projektanta budynku. Otworzony został długi korytarz, dawniej podzielony na schowki, a jego oś zamknął widok na stare, oryginalne drzwi dwuskrzydłowe prowadzące do łazienki. Dzięki zmianie układu funkcjonalnego mieszkania poranne słońce wpada do sypialni chłopców, a zachodnie promienie oświetlają salon, w którym rodzina spędza wspólnie czas popołudniami.
Nowa odsłona starego – eklektyczne mieszkanie w modernistycznej kamienicy
Dzięki zamiłowaniu właścicieli do swobody i wrażliwości na ślady przeszłości Aleksandra Hyz mogła zaprojektować eklektyczne wnętrze, w którym drugie życie zyskało wiele przedmiotów. Sofy odświeżone nową tapicerką, stół będący rodzinną pamiątką, czy krzesła z poprzedniej aranżacji idealnie wpisały się w styl salonu. W pomieszczeniu wykorzystano też mobilne fotele, dzięki którym można łatwo przearanżować przestrzeń. Ciekawym rozwiązaniem było także użycie starego biurka, które po dodaniu kamiennego blatu i cokołu, stało się kuchenną wyspą. Jak zaznacza projektantka, mebel nie został zniszczony, w każdej chwili można wrócić do pierwotnej formy.
W projekcie niezwykle istotne są też detale. Zaoblone krawędzie szafek wiszących w nowo zaprojektowanej kuchni stanowią spójnie i przemyślane nawiązanie do estetyki przedwojennej, podobnie jak przeszklone drzwi do sypialni, które nie tylko subtelnie tworzą intymną przestrzeń, ale też stają się pięknym tłem salonu. Na ścianach znalazły się obrazy Filipa Kalkowskiego, zdjęcia przedwojennej Warszawy i pamiątki rodzinne, które dodają wnętrzu unikalnego charakteru. Natomiast klamki w całym mieszkaniu zostały dobrane u prawdziwego znawcy – p. Króla, który potrafi po ich kształcie rozpoznać, w której dzielnicy warszawy były montowane.
Gra barw i kształtów w nieoczywistych projektach łazienek
Eklektyczne mieszkanie w modernistycznej kamienicy od Hyz Projektuje dopełniają także wyjątkowe aranżacje łazienek. W pierwszej z nich odnajdujemy niestandardowy wybór kolorystyczny – połączenie delikatnego różu z krwistą czerwienią. Podłoga została wykonana z outletowych kamiennych płytek o nieregularnych kształtach. Podumywalkowa szafka z blatami z zielonego marmuru nadaje wnętrzu lekkości i pozwala ukryć niezbędne rzeczy. Przestrzeń kąpielowa została oddzielona przegrodą szklano – stalową w wyraziste, geometryczne formy, które komponują się z okrągłym lustrem.
W drugiej łazience – należącej do chłopców, oprócz gry geometrycznych kształtów, niezwykle ważne są intensywne kolory nawiązujące do designu lat 80. – czerwień, niebieski i zieleń. W projekcie Aleksandry Hyz barwy są śmiałe, odważne i wyraziste tak jak całe wnętrze. Było to możliwe dzięki zamiłowaniu inwestorów do designu dawnych lat i do tego, co nietuzinkowe.
Projekt: Hyz Projektuje | hyzprojektuje.pl
Zdjęcia: Migdał Studio | migdalstudio.com
Zobacz również: 150-metrowe mieszkanie w gdańskiej kamienicy | Stylowy apartament w kamienicy
