Eklektyzm, który zagościł w krakowskim mieszkaniu pary klientów oraz ich czworonożnego przyjaciela, zdaje się mieć dwa najmocniejsze wpływy. Pierwszym z nich są wpływy edwardiańskie, zaczerpnięte z ukochanego przez właścicieli stylu staroangielskiego, drugim natomiast – nowoczesność wprowadzana we wnętrza starych kamienic. Czy takie połączenie, nawet w eklektycznym domu, ma szansę się sprawdzić? Swoim projektem architekci z GRUPY NONO udowadniają, że tak – i robią to w naprawdę widowiskowy sposób.
Krakowskie wnętrze w stylu eklektycznym
Całość krakowskiej aranżacji od początku opierać miała się na fuzji dwóch zagadnień – staroangielskiego klimatu połączonego z nowoczesnymi formami. Nic więc dziwnego w tym, że projekt mieszkania skupił się na łączącym oba te nurty eklektyzmie. Choć zestawienie ze sobą skrajnie różnych idei, odwołujących się do niezwykle odległych czasów, wydawać może się wyjątkowo ryzykowne, to architekci z GRUPY NONO znaleźli doskonały sposób na ich zespolenie. Mowa tutaj o absolutnie klasycznej bazie, na której kanwie zbudowana została reszta intrygującego wystroju.
Pierwszym rozwiązaniem sprawdzającym w każdych okolicznościach, jest zastosowanie białej farby w części dziennej, w skład której weszła kuchnia, salon oraz hol. Z tak neutralnym tłem doskonale komponuje się ponadczasowa jodełka na podłodze, która z kolei stanowi świetny punkt wyjściowy do drewna, które sukcesywnie pojawia się w całej aranżacji, czyli orzecha amerykańskiego. Ten intensywny, zdecydowany odcień zagościł na odsłoniętym spodzie kuchennej wyspy, a także w łazience, gdzie występuje on pod postacią retro szafki z wyjątkowo minimalistyczną umywalką, a także jako ozdoba ścienna umieszczona za równie nowoczesną toaletą.
Biel, drewno i intensywne kolory
Biel i drewno stało się podwaliną do wprowadzenia odważnych i kluczowych dla całego projektu kolorów. Tak oto w holu wejściowym odnajdziemy nowoczesne, proste siedzisko w kolorze głębokiej, butelkowej zieleni. Z kolei w sąsiadującym z nim salonie postawiono na kanapę o klasycznej, geometrycznej formie, jednak w wyjątkowo szlachetnym i wyrazistym odcieniu niebieskości. Wszystkie okna znajdujące się w części dziennej otulone zostały długimi zasłonami w kolorze bladego różu.
Jeszcze bardziej śmiałe rozwiązanie architekci z GRUPY NONO zaproponowali w sypialni. Ściana za wezgłowiem podwójnego łóżka wykończona została farbą o pięknym odcieniu burgundu. Dodatkowo umieszczono na niej skromną, choć zauważalną sztukaterię, odwołującą się do stylu edwardiańskiego. Kolor ściany dobrze koresponduje również z intensywnie bordowym zagłówkiem. Na uwagę zasługuje fakt, że wszystkie wymienione elementy kolorystyczne wciąż mają wspólny punkt – zarówno zagłówek, kanapa, jak i siedzisko obito welurowym materiałem.
Ściana sypialni nie jest jedynym miejscem, w którym zastosowano zdecydowane kolory. Odpowiadający jej burgund znalazł się także na kuchennych frontach, co dobrze zgrało się z białym marmurem o szarych żyłach wykańczającym blaty robocze. Eklektyzmu barw nie zabrakło także w holu i łazience – w tym pierwszym zagościł on pod postacią płytek położonych na podłodze oraz połowie ściany o intensywnym wzorze składającym się z melanżowych plamek bieli i czerni. Z kolei w łazience zderzyły się ze sobą dwa światy: ścianę z umywalką pokryto imponującymi ciemnoniebieskimi kaflami o heksagonalnym kształcie, natomiast podłogę dużymi płytami o kremowo–czarnych smugach.
Biżuteria ze złota i szkła
Przy realizacji tego eklektycznego wnętrza GRUPA NONO zdecydowała się na dodatkowe uatrakcyjnienie przestrzeni przy pomocy szklanej tafli oraz złotych elementów. Warto zwrócić uwagę na zastosowane w aranżacji uchwyty szafek bądź szuflad. Niezależnie od tego, ku któremu z mebli się zwrócimy, możemy zauważyć, że wszystkie one są identyczne – wąskie, eleganckie i złote. Detale w tym kolorze pojawiły się także w elementach oświetlenia, podobnie jak wspomniane wcześniej szkło.
Przytoczyć wystarczy wyjątkowo ciekawe lampy powieszone nad stolikami nocnymi. Forma szklanych, zielonkawych kloszy jest nieoczywistym, choć urokliwym przełamaniem staroangielskiego klimatu. W mieszkaniu postawiono także na kilka inspirujących rozwiązań związanych z lustrami: dwa z nich, o nieregularnym, owalnym kształcie zagościły w łazience i przedpokoju, w którym zdecydowano się na umieszczenie tafli również na suficie.
Eklektyczna funkcjonalność
Realizacją projektu w Krakowie architekci z pracowni GRUPA NONO udowodniLI, że wnętrze o wielu obliczach nie musi zostać pozbawione tego najważniejszego dla mieszkańców – funkcjonalności. Licząca łącznie 70m2 powierzchnia stała się bowiem prawdziwą skarbnicą miejsca do przechowywania. W holu wejściowym uwagę zwraca klasyczna, biała zabudowa o frontach i uchwytach identycznych co w obszernej, wygodnej kuchni. Osoby gotujące mogą cieszyć się dużą powierzchnią roboczą blatów zarówno pod dwoma rzędami szafek, jak i tego na wyspie kuchennej. Co więcej, w przestrzeni łączącej salon z kuchnią – w projekcie zrezygnowano bowiem z typowego salonu, a kanapa zwrócona jest w stronę wyspy – pojawił się wyjątkowo pojemny, zabudowany regał w odcieniu orzecha amerykańskiego.
Wnętrze zaprojektowane przez architektów z GRUPY NONO spełnia wszystkie wymogi klientów: łączy staroangielskie detale z nowoczesnymi formami mebli, stając się nie tylko przyjemną w odbiorze, przytulną przestrzenią, ale także wyjątkowo użytkowym mieszkaniem, którego klasyczne elementy zawsze pozostaną modnymi i pożądanymi rozwiązaniami.
Projekt: GRUPA NONO | grupanono.pl
Zdjęcia: ONI Studio | oni.com.pl
Zobacz również:
