Marta Ogrodowczyk to właścicielka pracowni Marta Ogrodowczyk Studio. Jest absolwentką Politechniki Łódzkiej, łódzkiego ASP oraz rzymskiej uczelni Universita degli Studi Roma Tre. W jej Studio wykonywane są projekty architektury wnętrz, a także projekty architektury kubaturowej we współpracy z innymi łódzkimi biurami architektonicznymi. A my przedstawiamy projetkt łódzkiego mieszkania z łazienką z czarną jodełką.
Łazienka z czarną jodełką
Łazienka w łódzkim mieszkaniu – dominujące kolory to biały, czarny oraz drewno. Nie zabrakło również zielonego akcentu w postaci roślinnych liści i dodatków.
Łazienka o powierzchni 4,2 mkw to perełka w mieszkaniu młodej pary. Jej projekt, jak i koncepcja całego M3 to efekt wielu kompromisów, które wspólnie wypracowane doprowadziły do nietuzinkowych rozwiązań. Co zatem trzeba było pogodzić? Jej zamiłowanie do bieli i jasnych pomieszczeń z jego uwielbieniem ciemnych i klimatycznych wnętrz. A także jej energetyczne poranki z jego wieczorną potrzebą relaksu. Udało się?
Ach ta czarna jodełka
Od wejścia uwagę zwracają mocne kontrasty i wyrazisty rysunek kafli z wzorem marmuru, na których dumnie prezentuje się duże okrągłe lustro bez ramy. Charakteru podwieszonej zabudowie meblowej dodają akcenty w postaci czarnych aluminiowych uchwytów – w tym kolorze są też smukłe wiszące lampy. Kolejnym mocnym czarnym akcentem jest drabinkowy grzejnik znajdujący się w przestrzeni prysznica walk-in z wąskim odpływem liniowym. Przestrzeń ta została wydzielona za pomocą wykonanej na zamówienie u szklarza szyby z hartowanego szkła zatopionej w szczelinie wywołanej w płytkach. Dzięki czemu nie wymaga ona dodatkowej stabilizacji.
Z drugiej strony przestrzeń kąpieli ogranicza efektowna ściana z czarnych kafli w kształcie francuskiej jodły uzupełnionych grafitową fugą dla wzmocnienia rysunku ich podziałów. Na przeciwległej ścianie – zabudowa meblowa w postaci szafki obudowującej spłuczkę i stelaż do wiszącego ustępu, a także górne wiszące szafki z symetrycznym i regularnym podziałem, otwierane na tip-on. Jeżeli chodzi o kolorystykę skromnych dodatków – to towarzysząca w innych częściach mieszkania butelkowa zieleń.
Interesująca jest tu również gra światłem. Różnorodne oświetlenie pozwala na tworzenie różnych scen świetlnych. Rano pomocny jest neutralny sufitowy plafon, wieczorem – nastrojowe hermetyczne LEDy pod szafką i nad prysznicem. W przypadku zaistnienia potrzeby doświetlenia – możliwość tą dają dwie dodatkowe wiszące lampy przy lustrze.
Projekt: Marta Ogrodowczyk
Wizualizacje: Elżbieta Paćkowska
Zobacz również: 71-metrowe mieszkanie dla rodziny na warszawskich Włochach | Funkcjonalna estetyka, czyli 32-metrowe mieszkanie w Krakowie
