Mieszkanie Joanny Dziurman – specjalistki od nietuzinkowego wzornictwa

Minimalistyczne biuro z drewnianym biurkiem, nowoczesnym oświetleniem i rośliną doniczkową

Ikoniczne meble, skarby przeszłości i samodzielnie wykonane detale – wszystko po to, aby stworzyć miejsce z duszą. Joanna Dziurman – założycielka marki MARBELO oraz miłośniczka designu z lat 60. i 70. – zdecydowała się samodzielnie zaprojektować aranżację swojego 78-metrowego mieszkania. W ten sposób klimatyczne wnętrze kamienicy z początków XX-wieku zyskało zupełnie nowe życie. Jak wygląda mieszkanie specjalistki od nietuzinkowego wzornictwa? Zajrzyj do środka!

Aranżacja inspirowana nowatorskim designem z lat 70., czyli mieszkanie specjalistki od nietuzinkowego wzornictwa

Prowadząc markę MARBELO Joanna Dziurman jest wyczulona nie tylko na kwestię wysmakowanej estetyki, ale także na aspekty związane z lokalną produkcją, doborem jakościowych materiałów i czerpaniem z rodzimego rzemiosła. Nic więc dziwnego, że chciała wprowadzić te jakości do swojego własnego mieszkania i podjęła wyzwanie samodzielnego stworzenia projektu wnętrz. Sama zaprojektowała także niektóre elementy wyposażenia – zielona sofa oraz dębowe łóżko zostały wykonane na specjalne zamówienie według pomysłu właścicielki.

Przestronny salon z zieloną sofą, nowoczesnym oświetleniem i dużą rośliną w rogu.
Przestronny salon z zieloną sofą, nowoczesnym oświetleniem i dużą rośliną w rogu.

Główną inspiracją przy tworzeniu aranżacji stały się lata 60. i 70., czyli czasy nowatorskiego podejścia do wzornictwa, obfitujące w odważne projekty, które z biegiem lat nabrały statusu ikon. To także początki uwielbianego przez projektantkę „space age”, który zapoczątkował produkcję mebli z tworzyw sztucznych. Aranżacja 78-metrowego mieszkania stanowi również wyraz kolejnej z pasji właścicielki – zamiłowania do roślin. Duża ilość bujnej i soczystej zieleni wprowadza do białych wnętrz tchnienie życia i tworzy niezwykle kojącą atmosferę.

Mieszkanie w zabytkowej kamienicy – jak wydobyć dawne piękno i zachować oryginalne wykończenie?

Mieszkanie specjalistki od nietuzinkowego wzornictwa wyróżnia jeszcze jedno. Jest ono zlokalizowane w zabytkowej kamienicy z 1904 r. Właścicielka podeszła do zastanej przestrzeni z dużym szacunkiem. Jej głównym założeniem było zachowanie możliwie jak największej części oryginalnego wykończenia. Wiekowe parkiety poddano procesowi cyklinowania, dzięki czemu ponownie stały się ozdobą wnętrz. Udało się również zachować oryginalną sztukaterię sufitową. Pieczołowicie odnowione sufity i podłogi stały się bazą, do której dopasowano resztę wystroju.

Salon z telewizorem, dekoracyjną rośliną w wazonie, lustrem i niebieskimi zasłonami
Salon z telewizorem, dekoracyjną rośliną w wazonie, lustrem i niebieskimi zasłonami

Projektantce zależało także na tym, aby zachować oryginalną wysokość, będącą niewątpliwie atutem mieszkania. Dlatego, choć 3,8-metrowe wnętrza pozwalałyby na stworzenie antresoli, Joanna Dziurman zdecydowała się rozplanować niezbędne funkcje na jednym poziomie. Finalnie z dwóch dużych pokoi wydzieliła łazienkę, dwie sypialnie i duży salon z aneksem kuchennym. Mimo zmian w układzie udało się zachować oryginalną stolarkę drzwiową wraz z mosiężnymi okuciami. Została ona odrestaurowana i przeniesiona w inne miejsce, gdzie dalej może cieszyć oko.

Skarby z przeszłości i designerskie ikony – wyjątkowe wyposażenie wnętrz 78-metrowego mieszkania

Swój wyjątkowy charakter aranżacja zawdzięcza starannie dobranym elementom wyposażenia, wśród których znalazło się kilka prawdziwych perełek. Jedną z nich są bez wątpienia krzesła BA1171 niemieckiej marki Bofinger, zaprojektowane w 1964 roku przez Helmuta Bätznera. Przeszły one do historii wzornictwa jako pierwsze krzesła w całości tłoczone z tworzywa sztucznego. Kolejne nawiązanie do lat 60’ stanowi fotel Tecta. W salonie znalazła się również stół projektu Jindřicha Halabali, któremu towarzyszą krzesła znalezione na pchlim targu.

Detal łazienki z białymi płytkami, lustrem i dekoracyjną rośliną w wazonie.
Stylowe lustro w jasnej łazience

Na uwagę zasługuje także oprawa oświetleniowa. Oprócz lamp stołowych Artemide wzrok przyciąga oświetlenie w sypialni. Zostało ono wykonane z kloszy zdemontowanych z lampy z pokoju dziecięcego właścicielki, dzięki czemu stanowi niezwykle sentymentalny i indywidualny akcent. W projekcie nie mogło również zabraknąć uchwytów meblowych MARBELO. To właśnie te elementy, które wyrażają osobowość, pasje i upodobania właścicielki, sprawiają, że mieszkanie specjalistki od nietuzinkowego wzornictwa wyróżnia się niepowtarzalnym charakterem.


Projekt: Joanna Dziurman – MARBELO | marbelo.pl

Zobacz również:

55-metrowe mieszkanie inspirowane dziedzictwem krakowskiego Kazimierza
Aranżacja 38-metrowego mieszkania w sercu Starego Miasta w Gdańsku
Aranżacja 65-metrowego mieszkania we Wrocławiu dla dojrzałej pary
Metamorfoza mieszkania na warszawskim Bielanach – mieszkanie dla rodziców i dwójki nastolatków
46-metrowe mieszkanie na warszawskim Mokotowie dla pasjonata muzyki

Minimalistyczne biuro z drewnianym biurkiem, nowoczesnym oświetleniem i rośliną doniczkową
Kuchnia w stylu retro z białymi szafkami, drewnianym blatem i stylowym oświetleniem.
Nowoczesna łazienka z białymi płytkami, kolorowym dywanikiem i elegancką umywalką.
Minimalistyczna łazienka z białą umywalką, bidetem i kolorowym dywanikiem.
Sypialnia z drewnianym łóżkiem, czarnymi lampkami nocnymi i białą półką na ścianie.
Nowoczesny żyrandol z drewna w minimalistycznym wnętrzu z białymi ścianami.
Detal piekarnika SMEG w kuchni z drewnianym blatem i sześciokątnymi płytkami na podłodze.
Nowoczesny żyrandol w kształcie kwiatów w minimalistycznym, jasnym wnętrzu. ​​
Sypialnia z drewnianym łóżkiem, półką z roślinami, biurkiem i dużym oknem.
Przestronny salon z dużymi oknami wychodzącymi na taras, zieloną sofą i nowoczesnym oświetleniem.