Dzięki metamorfozie przeprowadzonej przez JM Studio Architektoniczne 80-metrowe mieszkanie zmieniło się w luksusową przystań dla biznesmena zmęczonego noclegami w hotelach. Zmiany układu funkcjonalnego i stylowa aranżacja sprawiły, że wnętrze stało się wygodnym domem i biurem. Kompleksowy projekt pozwolił także wyeksponować zapierający dech w piersiach widok z okien. W ten sposób mieszkanie na warszawskim Powiślu, które zaprojektowali Magdalena Ignaczak i Jacek Kunca, zyskało nowe życie.
Jeden lokal – wiele funkcji: aranżacja mieszkania ze strefą biurowo-biznesową
Wszyscy wiemy, że noclegi w hotelowych pokojach mogą być przyjemnością, jednak przy częstych wyjazdach na dłuższą metę bywają męczące i frustrujące. W takiej sytuacji znalazł się biznesmen, który od lat podróżował w interesach do Warszawy. Zmęczony brakiem prywatnej przestrzeni zdecydował się na zakup drugiego mieszkania w stolicy. Ze względu na to, że zależało mu na dobrej lokalizacji, wybór padł na 80-metrowe mieszkanie na warszawskim Powiślu.
Inwestor marzył o luksusowym wnętrzu, które byłoby jego przystanią podczas biznesowych podróży. Pragnął, aby mieszkanie było czymś więcej niż tylko wygodnym domem i miejscem spokojnego noclegu. Zależało mu na stworzeniu przestrzeni, w której mógłby pracować oraz prowadzić służbowe spotkania z partnerami. W odpowiedzi na jego potrzeby duet z pracowni JM Studio Architektoniczne przeprowadził radykalną metamorfozę wnętrza.
Mieszkanie na warszawskim Powiślu – współczesne definicje luksusu
Magdalena Ignaczak i Jacek Kunca rozpoczęli pracę nad projektem od gruntownego przeprojektowania układu funkcjonalnego. Pierwotnie 80-metrowy lokal był podzielony na wiele małych pomieszczeń. Wyburzenie części ścian pozwoliło stworzyć duży, otwarty i wygodny salon – idealny do prowadzenia rozmów – nieco schowaną we wnęce strefę kuchenno-jadalnianą oraz kameralną sypialnię, oraz przestronną łazienkę z wanną i prysznicem. W ten sposób udało się uporządkować wszystkie funkcje i wykorzystać spory metraż.
Powiększenie i otwarcie pomieszczeń pozwoliło także wydobyć niewątpliwy atut wnętrza – zapierający dech w piersiach widok na skarpę wiślaną. Mieszkanie zlokalizowane jest na ostatnim piętrze, dzięki czemu inwestor i jego goście mogą cieszyć się rzadkim w centrum miasta widokiem na rozległą zieleń. Pełnemu wyeksponowaniu panoramy służyło także rozebranie podwieszanych sufitów, w których była ukryta instalacja klimatyzacyjna – z powodzeniem zastąpiona przez grzejniki kanałowe z funkcją chłodzenia.
Ponadczasowo nie znaczy nudno: lekka aranżacja z niebanalnymi akcentami
Nie bez znaczenia pozostała także stylistyka wnętrza. Inwestorowi zależało na lekkiej, swobodnej i nieco nonszalanckiej aranżacji. Podstawą stała się stonowana kolorystyka w postaci zróżnicowanych szarości, bieli ścian i ciemnych, antracytowych elementów. Połączenie wielu odcieni, tak subtelnych, jak chociażby rozbielone, przetarte szarości na ceramicznej posadzce oraz wielu faktur pozwoliło uniknąć nudy. W tak ponadczasowej bazie udało się wyeksponować oryginalne meble i dodatki, które nadały wnętrzu luksusowego charakteru.
W salonie, pełniącym jednocześnie funkcję miejsca biznesowych rozmów, stanął indonezyjski stół z olbrzymiego tekowego korzenia. Towarzyszy mu także kanapa z pędów hiacynta. Akcenty w stylu etno zostały zestawione z loftowymi, metalowymi lampami w strefie kuchennej oraz zestawem grafitowych krzeseł. W strefie dziennej znalazły się też obrazy wykonane na specjalne zamówienie. Dzięki precyzji w doborze elementów, kolorów i faktur mieszkanie na warszawskim Powiślu łączy w sobie luksus i niebywałą lekkość.
Projekt i zdjęcia: JM STUDIO ARCHITEKTONICZNE | jmsa.pl
Stylizacja: Magdalena Ignaczak
Zobacz również: Drugi dom nad morzem – aranżacja mieszkania inspirowana kolorami Bałtyku | Kolorowe mieszkanie nad Ślęzą – 55-metrowa aranżacja dla Emilii i Michała