Maria Nielubszyc z pracowni PURA design stanęła przed wyzwaniem zaprojektowania wnętrza dla siebie i swojego męża. Główną inspiracją była miłość pary do dalekich podróży. Dzięki temu mieszkanie w Gdyni zmieniło się w egzotyczną oazę wypełnioną pamiątkami z odległych zakątków świata i soczystymi barwami dżungli, które ładują dobrą energią. Tropikalne mieszkanie architektki Marii Nielubszyc – o nazwie projekt JUNGLE – jest funkcjonalne i zachwyca odprężającym, egzotycznym klimatem.
Tropikalne mieszkanie architektki Marii Nielubszyc – wnętrze inspirowane pasją
Tak jak w każdym innym projekcie architektki, bazą była analiza potrzeb i osobowości przyszłych domowników.
“Naszym ulubionym sposobem na spędzanie wolnego czasu jest zwiedzanie świata. Podróże są niezwykle ważnym aspektem mojego życia i mają ogromny wpływ na moją pracę projektową. Z każdej podróży przywożę nowe inspiracje, często niespotykane i zaskakujące” – opowiada Maria Nielubszyc.
Stąd narodził się pomysł, aby urządzić mieszkanie w stylu egzotycznym.
Projekt JUNGLE obejmuje aranżację otwartej strefy dziennej, która stanowi połączenie salonu z jadalnią. Poza przestrzenią relaksu, na którą składają się duża sofa i fotel, oraz częścią jadalnianą z dębowym stołem otoczonym roślinami, nie mogło zabraknąć także miejsca na pamiątki z podróży. Na dębowych półkach znajdują się przywiezione z odległych zakątków figurki, a ściany zdobią kolorowe maski z tropikalnych krajów takich jak Sri Lanka, Kambodża czy Tajlandia.
Intensywna paleta kolorów dżungli
Destynacje najbliższe sercu architektki i jej męża to Meksyk i Azja Południowo Wschodnia i to właśnie te miejsca stanowiły główne źródło inspiracji w projekcie orientalno-tropikalnego wnętrza. Tym, co najbardziej urzeka w nich właścicieli, jest gama energetycznych barw bujnej roślinności z tropików. Dlatego jako kolor przewodni aranżacji wybrana została głęboka zieleń, która nieco wyróżnia strefę relaksu. Drewniane meble i rozłożyste tropikalne rośliny wykorzystane we wnętrzu świetnie się z nią komponują.
W Ameryce Łacińskiej i Azji kontrastujący kolor jest czymś nieodłącznym w codziennym krajobrazie, dlatego architektka z pracowni PURA design zdecydowała się na to, aby umieścić we wnętrzu silny akcent kolorystyczny w postaci miodowej kanapy. Aranżację dopełniły złote dekoracje – na przykład lustro w kształcie słońca – oraz czarne elementy, takie jak ażurowy regał czy industrialny żyrandol, które budują wizualne kontrasty w salonie. Biel na niektórych ścianach pozwoliła rozjaśnić i optycznie powiększyć wnętrze.
Wyjątkowe meble i dodatki zastosowane w projekcie
Poza egzotycznymi roślinami takimi jak ogromne monstery, difenbachie czy fikusy oraz pamiątkami przywiezionymi ze wspólnych dalekich podróży, we wnętrzu znajduje się kilka niezwykłych obiektów. Należy do nich między innymi prawdziwy designerski rarytas, czyli stolik kawowy w stylu mid century modern autorstwa Hanny Lachert ze słynnej Spółdzielni Artystów ŁAD wyprodukowany w latach 50.. Natomiast nad miodową sofą swoje miejsce znalazły oryginalne obrazy autorstwa trójmiejskiego artysty Romana Nielubszyca, które wnoszą nieco wyciszenia w feerię energetycznych kolorów.
Kolejnym wyjątkowym elementem, jest Fotel Felix – autorski mebel architektki, o którym mówi ona tak:
“Motywacją do realizacji projektu stał się znaleziony na ulicy stary, oryginalny fotel z lat 60.. Projekt siedziska Felix stanowi przykład wykorzystania ponadczasowego projektu w celu uzyskania nowoczesnej formy, opartej na uniwersalnych wzorcach”.
Unikalny dodatek idealnie wpisuje się w ten wyjątkowy projekt, który został w całości podporządkowany domownikom. Tropikalne mieszkanie architektki Marii Nielubszyc to pięknie skomponowany wyraz pasji, temperamentu i energii jego właścicieli.
Produkty wykorzystane w projekcie:
Farby: Flügger
Lampy: nad stołem – Nordlux | żyrandol – Orlicki Design
Meble: szafka RTV – Górna Półka | regał metalowy – SFmeble
Projekt: PURA design | puradesign.pl
Zdjęcia: Maria Nielubszyc
Zobacz również: Wnętrze dla fanów twórczości Pedro Almodovara | Niewielkie mieszkanie na poznańskim Łazarzu
