Nowa Huta to ikona budownictwa lat 50. XX wieku. To właśnie na tym osiedlu zlokalizowane jest wyjątkowe wnętrze zaprojektowane przez Dominikę Meres. Klimat PRL-u stał się jedną z głównych inspiracji architektki. W towarzystwie mebli vintage i drewnianego parkietu znalazło się także miejsce na głębokie odcienie zieleni, ciepłe i przyjemne faktury oraz obłe formy. W ten sposób powstała niezwykle kojąca, szlachetna i ponadczasowa aranżacja. Mieszkanie na Nowej Hucie w Krakowie sfotografowało studio Projekt Miejsca.
Powrót do źródeł – eklektyczna aranżacja inspirowana estetyką lat 50.
Pierwszą i kluczową zmianą w krakowskim mieszkaniu było zastąpienie położonych przez poprzednich właścicieli paneli dębowym parkietem. Ułożenie w klasyczną jodełkę miało przywołać wspomnienie pierwotnego parkietu, który znajdował się w mieszkaniu w momencie jego powstania w latach 50.. To właśnie nowa podłoga, urzekająca swoim ciepłem, pięknem i klasą, wyznaczyła kierunek całej aranżacji, zarówno w kwestii stylu, jak i palety kolorów. Idealnie komponują się z nią kupione z drugiej ręki krzesła ozdobione plecionką wiedeńską, które stanęły w jadalni.
Ciekawe nawiązanie do stylu ubiegłego wieku stanowią także drewniane łuki wpisane w ramę pozostałą po ścianie działowej oraz drzwi do sypialni. Elementy te zostały wykonane na indywidualne zamówienie w jednej ze śląskich stolarni. Precyzyjnie formy z ciemnego drewna uzupełniły przeszklenia, które zwracają uwagę ryflowaniem w pionowe paski, podobnym do popularnych zdobień z PRL-u. W aranżacji znalazły się też takie smaczki, jak chociażby sprowadzona z Hiszpanii lampa z wiatrakiem nad strefą wypoczynkową.
Mieszkanie na Nowej Hucie w Krakowie – inspiracje barwami ziemi
Tym, co sprawia, że wnętrze projektu Dominiki Meres wyróżnia się niezwykłym klimatem, jest także wybrana paleta kolorów. Jej podstawą jest naturalne drewno – ciemna stolarka i jasny parkiet oraz meble w zbliżonym odcieniu. Gamę brązów uzupełniło także przepiękne wykończenie sofy. Zarówno jej kolor, jak i materiał, z którego została wykonana, czyli ekologiczna imitacja skóry, zostały wybrane z myślą o należącym do inwestora wyżle węgierskim. Nieoczywisty rudawy odcień obicia sprawia, że wylegująca się na kanapie suczka wtapia się w nią niczym kameleon.
Inspiracje paletą kolorów ziemi uzupełnia głęboka i ciepła zieleń. Kuchenna zabudowa w tym odcieniu to spełnienie marzeń właściciela. W tej strefie mieszkania znalazło się także miejsce na wyjątkowe faktury. Oprócz drewna pojawia się tutaj blat z marmurowym wzorem. Całość została zrównoważona przez przełamaną biel na wiszących szafkach, dzięki czemu kuchnia pozostaje lekka i jasna. Zieleń powraca natomiast w formie lamperii z wyfrezowanymi łukami w salonie oraz pod postacią roślin, dzięki którym wnętrze staje się jeszcze bardziej przyjazne i kojące.
Funkcjonalność, przestrzeń i światło
Metamorfoza krakowskiego mieszkania nie obejmowała jedynie estetycznych walorów wnętrza, ale wiązała się także z jego funkcjonalnością. Pierwotnie 50-metrowy lokal składał się z dwóch pokoi przedzielonych korytarzem oraz oddzielnej kuchni. Architektka w porozumieniu z właścicielem zdecydowała się na otwarcie przestrzeni. Zabierający przestrzeń korytarz został wyburzony, podobnie jak ściana wydzielająca pomieszczenie z aneksem kuchennym. W ten sposób udało się stworzyć przestronne studio z ukrytą na uboczu sypialnią.
Dzięki tej zmianie do wnętrza zostało wpuszczone naturalne słoneczne światło – bardzo istotne dla właściciela, który na co dzień pracuje jako fotograf. Subtelne lniane zasłony pozwalają w razie potrzeby regulować jego przepływ, a przy tym doskonale wpisują się w naturalną paletę kolorów i faktur wypełniających wnętrze. To właśnie kojące barwy ziemi, ponadczasowe materiały takie jak szkło i drewno, oraz obłe i lekkie kształty sprawiły, że mieszkanie na Nowej Hucie w Krakowie zyskało niezwykle przytulny charakter i czuć w nim wrażliwość domowników.
Projekt: Dominika Meres
Zdjęcia: Projekt Miejsca | projektmiejsca.pl
Zobacz również: 66-metrowe mieszkanie nad Bałtykiem – wnętrze w klimacie morza | 30-metrowe mieszkanie w Sopocie – wnętrze inspirowane różowym szampanem
