60-metrowe mieszkanie w stylu eklektycznym zachwyca funkcjonalnymi i jasnymi wnętrzami pełnymi ciepłych barw. Znalazło się w nim miejsce na rodzinne pamiątki, dużo żywej zieleni i jednocześnie funkcjonalne rozwiązania, na których zależało właścicielom. Para z małym dzieckiem marzyła o wygodnym, ale jednocześnie przytulnym, ciepłym i wyjątkowym domu, a Aleksandra Bodaszewska z pracowni OlArch zaproponowała projekt, który pozwolił te marzenia spełnić. Lokal na warszawskiej Białołęce urządzony w stylu eklektycznym sfotografował Mat Pawelski.
Zmiany układu funkcjonalnego dostosowane do potrzeb trzyosobowej rodziny
Głównym założeniem projektowym było stworzenie naprawdę funkcjonalnego wnętrza dla rodziny, która miała się powiększyć. Podczas pracy nad projektem klientka była w ciąży, dlatego nowo powstałe wnętrze musiało sprawdzić się jako baza zarówno dla dwóch, jak i trzech osób. Aby wygospodarować przestrzeń na dwie sypialnie, dużą, wygodną łazienkę i otwartą strefę dzienną – połączenie kuchni z salonem, konieczna była ingerencja w układ funkcjonalny mieszkania.
Właścicielom zależało na tym, aby w łazience zmieściła się zarówno wanna, jak i prysznic, a łazienka zastana przez inwestorów miała niespełna 4 metry kwadratowe. Aby zrealizować marzenie pary, konieczne było wyburzenie niektórych ścian i przearanżowanie trzech pomieszczeń. Finalnie, kosztem niewielkiej przestrzeni jednego z pokoi, udało się nie tylko znacznie zoptymalizować łazienkę, ale też utworzyć cenną przestrzeń do przechowywania w korytarzu.
Łagodne barwy ziemi – podstawa jasnego i przytulnego wnętrza
Wnętrza projektu Aleksandry Bodaszewskiej z pracowni OlArch urzekają słonecznym, ciepłym i kojącym klimatem. Jednym z głównych założeń było stworzenie jasnej, ale przytulnej i domowej przestrzeni, w której rodzina będzie mogła wspólnie wypoczywać i spędzać czas. Udało się to osiągnąć między innymi dzięki ograniczeniu palety barw do naturalnych kolorów ziemi w ciepłych odcieniach.
Biel i jasne beże na ścianach sprawiają, że wnętrza są jasne, przestronne i optycznie powiększone. Elementy takie jak duża kanapa w kolorze ochry, poduszki w ciepłych barwach, mosiężne dodatki czy grafiki z botanicznym motywem ocieplają wnętrze i nadają mu unikalnego charakteru. Ważną rolę w aranżacji odgrywa także drewno, które pojawia się w niemalże każdym pomieszczeniu i sprawia, że całość staje się spójna i ponadczasowa.
60-metrowe mieszkanie w stylu eklektycznym na warszawskiej Białołęce
W tej eklektycznej aranżacji udało się wykorzystać także pamiątki inwestorów – między innymi komodę, która od pokoleń znajdowała się w domu rodzinnym jednego z partnerów i była prezentem podarowanym przez dziadka. Do przykuwających uwagę elementów należą też z pewnością rattanowe meble, plecione donice z bujnymi roślinami i wiklinowa lampa w organicznym kształcie. Nadają one wnętrzu niepowtarzalnego klimatu, jednocześnie pozostając ze sobą nawzajem w harmonii.
Aranżacja, której autorką jest Aleksandra Bodaszewska, jest niezwykle spójna i przemyślana. Architektce udało się odpowiedzieć na pragnienia i potrzeby rodziny, która marzyła o funkcjonalnym i przytulnym miejscu. 60-metrowe mieszkanie w stylu eklektycznym stało się naprawdę domową, ciepłą i kojącą przestrzenią, która wyraża temperament i charakter jej właścicieli. Dzięki wykorzystaniu naturalnych kolorów i materiałów, a także unikalnych przedmiotów, projekt ten z pewnością pozostanie ponadczasowy.
Projekt: Aleksandra Bodaszewska Architekt Wnętrz OlArch | olarch.pl
Zdjęcia: Mat Pawelski | matpawelski.com
Zobacz również: 70-metrowe mieszkanie w Wilanowie | 85-metrowe dwupoziomowe mieszkanie w Gdańsku