Przestronne mieszkanie, utrzymane w naturalnej kolorystyce z nutą mięty, stało się przyjazną przestrzenią dla wszystkich jego mieszkańców – młodej, rozwijającej się zawodowo pary i dwóch kotów. Projekt “Miętowy relaks”, czyli 95-metrowe mieszkanie w Warszawie zaprojektowali Renata Michałowicz i Michał Maciejewski z pracowni mJoy. Eklektyczne wnętrze z elementami stylu boho pełne jest odważnych rozwiązań, które pozwalają dać wyraz barwnym osobowościom właścicieli i odpowiadają na ich potrzeby. Tę pełną życia realizację sfotografowała Marta Behling z pracowni Pion Poziom.
Wyjątkowa aranżacja inspirowana stylem boho i estetyką skandynawską
Inwestorzy, czyli Lidia i Mateusz, są właścicielami dużej firmy związanej z branżą software house i ze względu na ambitne plany rozwoju przeprowadzili się do Warszawy. Od początku otwarcie przedstawiali swoje potrzeby. Pragnęli stworzyć przestrzeń wspólnego relaksu, inspirowaną stylem skandynawskim i elementami boho, ale jednocześnie spójną i wyrażającą ich osobowości. Stąd we wnętrzu znalazły się wyraziste wzory, akcenty kolorystyczne i ciekawe materiały.
Niezwykle ważne było też to, aby aranżację wnętrza dostosować do dwóch kotów, które uwielbiają bawić się różnymi rzeczami, drapać i podgryzać. W związku z tym już na starcie niektóre meble i materiały zostały wyeliminowane. Choć klienci mieli jasno sprecyzowane oczekiwania, potrzebowali kogoś, kto zaplanuje układ funkcjonalny oraz dobierze meble, kolory i dodatki w ramach określonej estetyki, tak by całość była niepowtarzalna i spójna, dlatego też zaprosili do współpracy architektów z pracowni mJoy.
Wnętrza nasycone materiałami, fakturami i kolorami
W aranżacji dominują naturalne, lecz wyraziste kolory połączone z nietuzinkowymi formami i wykończeniem. Jednym z ciekawszych elementów jest miętowa mozaika z maleńkich płytek, która powtarza się w kuchni, w pasie między szafkami, i w łazience – w połączeniu z ponadczasową bielą. Sam odcień miętowy pojawia się także w salonie w sąsiedztwie wyjątkowej zabudowy stolarskiej z ażurową przesłoną zamiast tradycyjnych drzwi do szafy. Naturalne drewno powraca też w formie posadzki w jodełkę, mebli, czy dębowego łóżka z nietypowym wezgłowiem.
Zdecydowanego charakteru części dziennej nadaje ściana wykonana z lica cegieł pochodzących z przełomu XIX i XX wieku. Elementem, który bez wątpienia przyciąga wzrok, jest także wyspa kuchenna – marzenie właścicielki uwielbiającej gotowanie i spotkania z gośćmi przy wspólnych posiłkach. Dzięki temu, że wyspa oparta jest na miedzianej konstrukcji, stała się ona niezwykle lekka w formie, a blat zdaje się wisieć nad wyspą. Ryflowana odbudowa w nieco mocniejszym, zielonym odcieniu wprowadza do aranżacji kolejną wyjątkową fakturę.
Miętowy relaks – 95-metrowe mieszkanie w Warszawie – czyli jak ważny jest detal
W tej nasyconej aranżacji niezwykle istotne były także detale. Warto zwrócić uwagę na lampy w nietuzinkowych, zaskakujących i różnorodnych formach, które sprawiają, że każda strefa w mieszkaniu nabrała jeszcze bardziej wyrazistego charakteru. Odważna i niebanalna jest także wykorzystana w korytarzu wejściowym tapeta. Oryginalny wzór z niebieskimi sylwetkami małp na drzewach na białym tle zdecydowanie zdumiewa już od progu. Równie ciekawe są powtarzające się w kilku pomieszczeniach małe płytki ścienne, które nadają wnętrzom faktury i głębi.
Warto też zauważyć ciekawe rozwiązanie dostosowane do najmniejszych domowników. W drzwiach prowadzących do pomieszczenia “zapleczowego” – z pralnią i kocimi kuwetami – znalazło się wycięte przejście dla kotów, które gwarantuje im swobodę korzystania z tej przestrzeni. 95-metrowe mieszkanie w Warszawie pozostaje w pełni dostosowane do wszystkich mieszkańców. Odważne faktury i wzory oddają ich charakter, a jasne, naturalne odcienie, formy mebli, czy ażury w zabudowie sprawiają, że mimo nasycenia wnętrz wyjątkowymi elementami, całość pozostaje lekka, przestronna, przyjazna i spójna.
Projekt: mJoy | mjoy.pl
Zdjęcia: Pion Poziom | pionpoziom.com
Zobacz również: 42-metrowe mieszkanie w kamienicy na Saskiej Kępie | 35-metrowe mieszkanie w budynku dawnego Historycznego Domu Polskiego w Gdańsku