Ten projekt to architektoniczna odpowiedź na pragnienie połączenia nowoczesnej formy z naturą w zupełnie nowy sposób. „Dom z Lewitującym Ogrodem” powstał z myślą o stworzeniu przestrzeni, która dosłownie unosi się nad ziemią – fizycznie i wizualnie.
„Dom z Lewitującym Ogrodem” projektu 81.waw.pl
Kluczowym elementem koncepcji jest ogromna zielona płyta – ogród zawieszony nad naturalnym terenem, który niczym druga ziemia spoczywa na konstrukcji ukrytej w minimalistycznej bryle domu. To właśnie ta płyta tworzy taras, ogród i przestrzeń życia – będąc jednocześnie dachem dla kondygnacji technicznej i garaży.
Część mieszkalna została zaplanowana jako lekki, parterowy pawilon, otwarty na zieleń i zatopiony w otoczeniu natury. Z każdego pomieszczenia można wyjść bezpośrednio na zewnętrzną strefę relaksu – bez schodów, różnic poziomów czy barier. Dzięki świadomej pracy z topografią działki i odważnemu zabiegowi konstrukcyjnemu powstała iluzja: dom, który wygląda, jakby unosił się ponad ziemią, redefiniując relację pomiędzy budynkiem a ogrodem. Tu ogród nie otacza domu – on go unosi.
Dodatkowym wyzwaniem – i jednocześnie impulsem do stworzenia nietypowego rozwiązania – była wymagająca działka. Znacząca różnica poziomów między wjazdem z głównej ulicy a terenem właściwym wynosiła kilka metrów. Inwestorzy, świadomie rezygnując z typowego układu piętrowego, oczekiwali parterowego domu z ogrodem dostępnym z każdego pokoju. I właśnie to założenie nadało kierunek całej koncepcji.
Wymagająca działka i nietypowy projekt
Od strony ulicy dom sprawia wrażenie niskiego, zwartego pawilonu. Bryła jest zamknięta, z pełnymi ścianami, ale przełamana długim, horyzontalnym przeszkleniem pod linią dachu. Ten detal optycznie oddziela dach od ścian, sprawiając wrażenie, jakby lekko unosił się nad bryłą. Co więcej – dolna część tej elewacji przechodzi płynnie w ścianę tarasu-ogrodu, stając się jednocześnie jego barierą i osłoną od strony ulicy.
W kontraście do tego – od południowej strony dom całkowicie otwiera się na zewnątrz. Elewacja jest niemal w całości przeszklona, a każde z pomieszczeń ma bezpośrednie wyjście na „lewitujący ogród”. Takie otwarcie pozwala maksymalnie wykorzystać światło dzienne i zacierają granicę między wnętrzem a zielenią.
Przyziemie budynku zostało w pełni wykorzystane na garaż i część techniczną, dostępne bezpośrednio z niższego poziomu działki – w pełni funkcjonalne, ale dyskretnie ukryte.
Zastosowane materiały wzmacniają konceptualny charakter założenia. Główna bryła została wykończona ciemnym tynkiem imitującym beton, który nadaje jej monolitycznego, nowoczesnego wyrazu. Wnęki i detale zaakcentowano elewacyjną deską drewnianą, która wprowadza do kompozycji ciepło i szlachetny kontrast wobec surowych powierzchni. Z kolei przyziemie pokryto ciemnozielonymi betonowymi płytkami, które wizualnie stapiają się z otaczającą zielenią i wzmacniają wrażenie, że to właśnie naturalny krajobraz stanowi fundament pod „unoszącą się” parterową bryłę domu.
Zobacz również:
- Wstęga między sosnami? Ten dom w Magdalence zachwyca
- Ten dom w Katowicach przeszedł totalną przemianę. Efekt? WOW!
