Wyobraź sobie dom, który nie walczy z naturą, ale staje się jej częścią. Właśnie takim miejscem jest „Zasadený” (po słowacku „wtopiony”) – niezwykła rezydencja położona na wzgórzu nad Bańską Bystrzycą w sercu słowackich gór. Projekt autorstwa pracowni PAULÍNY HOVORKA ARCHITECTS to lekcja harmonijnego wkomponowania architektury w krajobraz, co doskonale uchwycił w swoim obiektywie Matej Hakár.
Naturalne otoczenie jako inspiracja
Dom usytuowano w miejscu zwanym Suchý vrch, na wschodnich zboczach malowniczych gór Kremnické vrchy. Lokalizacja ma swoje wyzwania – teren jest nachylony, a tuż nad działką znajduje się obszar z nowopowstałą zabudową jednorodzinną. Jednak te niedogodności z nawiązką rekompensują atuty: bliskość sosnowego lasu, przepiękne widoki na miasto oraz pasma Wielkiej Fatry i Niskich Tatr.
Architekci z PAULÍNY HOVORKA ARCHITECTS potraktowali te okoliczności jako inspirację, a nie ograniczenie. Właściciele pragnęli parterowego domu, zapewniającego prywatność, ale jednocześnie połączonego wizualnie z ogrodem i sosnowym lasem. Postawili też na maksymalną trwałość konstrukcji oraz praktyczną konserwację – stąd wybór surowych, naturalnych materiałów o minimalnej ilości warstw i złożonych detali.
Architektura, która wtapia się w zbocze
Zielony dach budynku płynnie stapia się z otaczającym terenem – to pierwszy, ale nie jedyny sposób, w jaki dom integruje się z krajobrazem. Surowe ściany i sufity z odsłoniętego betonu, rozległe przeszklenia oraz struktura nieprzetworzonego drewnianego tarasu – wszystko to wchodzi w dialog z naturalnym otoczeniem.
Charakterystycznym elementem budynku jest duży świetlik owinięty częściowo przezroczystą tkaniną zewnętrzną. To on zapewnia wnętrzu światło i słoneczną atmosferę. Szklane ściany fasady, otwierające wnętrze na pobliski sosnowy las, sprawiają wrażenie, jakby natura wkraczała do środka, stając się integralną częścią domu. W połączeniu z naturalnymi materiałami wykończeniowymi oraz zmieniającym się w ciągu dnia światłem tworzą atmosferę pełną spokoju i harmonii. Ta subtelna gra światła i cienia nadaje przestrzeni wyjątkowy, niemal magiczny charakter.
Pozioma forma i praktyczny układ
Wejście na działkę znajduje się w jej zachodnim narożniku, na najwyższym poziomie. Droga publiczna kończy się tutaj, przechodząc w prywatny podjazd. Parking dla gości zlokalizowano przed bramą, na dachu piwnicy z winem, z bezpośrednim dostępem do tarasu ogrodowego. Wjazd na działkę ma formę przejezdnej trawiastej rampy oraz schodów prowadzących na poziom mieszkalny domu.
W kompozycji budynku dominuje pozioma forma z dużymi oknami wychodzącymi na taras mieszkalny i las. Przejście między tarasem a wnętrzem nie przebiega w oczywisty sposób – zamiast tradycyjnego układu, architekci zaprojektowali w holu mieszkalnym subtelny, prostokątny meander, który delikatnie wnika w głąb domu. Dzięki temu taras zyskuje bardziej kameralny charakter i staje się naturalnym przedłużeniem strefy dziennej. To nie tylko miejsce relaksu, ale również pełnoprawna letnia kuchnia z jadalnią i przestrzenią do wypoczynku na świeżym powietrzu – doskonale zintegrowana z sercem domu.
Przemyślany układ wewnętrzny
Układ domu został zaprojektowany z myślą o prostocie i funkcjonalności – z minimalną liczbą korytarzy, co sprzyja codziennemu komfortowi. Wokół centralnego holu, który pełni funkcję reprezentacyjnego wejścia, rozmieszczono dwie wyraźnie wydzielone strefy. Po jednej stronie znajduje się apartament rodziców z prywatną garderobą, łazienką oraz gabinetem do pracy. Po drugiej stronie holu ulokowano pokoje dziecięce i gościnne, również z dostępem do własnego zaplecza sanitarnego, co zapewnia domownikom i gościom pełną niezależność.
Część techniczna oraz przestrzenie magazynowe zostały sprytnie ukryte – zlokalizowane przy wejściu, graniczą z holem mieszkalnym w północnej części domu, zagłębionej poniżej poziomu terenu. Dopełnieniem układu jest nastrojowa piwnica z winem, dostępna wyłącznie z tarasu ogrodowego, oraz praktyczne schowki zlokalizowane przy miejscach parkingowych w pobliżu głównego wejścia.
Dom „Zasadený” to przykład architektury, która łączy nowoczesność z głębokim szacunkiem dla kontekstu. To nie tylko przestrzeń do życia – to opowieść o relacji między człowiekiem a naturą, zmieniająca się wraz ze światłem, porami roku i codziennym rytmem mieszkańców.
Zobacz również:
- Nowoczesna remiza strażacka – jak stworzyć funkcjonalny budynek?
- Sa Taronja – od zaniedbanej fermy drobiu do tętniącego życiem centrum kultury