Czeski dom w Křenovicach przeszedł niezwykłą przemianę w rękach architektów Tomáša Dvořáka, Karla Bartoša i Vojtěcha Kolářa z pracowni ika.architekti. Para lekarzy, z których jeden jest również malarzem, powierzyła im zadanie dostosowania starszej nieruchomości do swoich obecnych i przyszłych potrzeb. Architekci zachowali wiejski charakter budynku od strony ulicy, jednocześnie wprowadzając nowoczesne rozwiązania funkcjonalne. Rezultatem jest przestrzeń, która naturalnie wpisuje się w otoczenie, oferując mieszkańcom komfort i spokój.
Pracownia malarska na poddaszu – światło idealne dla artysty
Właściciele – para lekarzy, której dzieci już opuściły rodzinny dom – poszukiwali przestrzeni dostosowanej do nowego etapu życia. Pan Michael, będący nie tylko lekarzem, ale także malarzem, potrzebował odpowiednich warunków do pracy twórczej. Architekci z ika.architekti otrzymali pełną swobodę projektową, którą wykorzystali do stworzenia funkcjonalnego układu respektującego pierwotny charakter budynku.

Oryginalna parterowa konstrukcja została poddana gruntownej renowacji. Zachowano ściany zewnętrzne parteru, natomiast sufity i więźba dachowa zostały wymienione na nowe. Na poddaszu powstało studio malarskie – wolna przestrzeń przeznaczona do tworzenia i koncentracji. Kluczowym elementem jest duże okno dachowe skierowane na północ, które zapewnia stałe, rozproszone światło – idealne warunki dla malarza. To przemyślane rozwiązanie pozwala panu Michaelowi pracować w optymalnych warunkach oświetleniowych przez cały dzień.
Dwie bryły, jeden dom – innowacyjny układ przestrzenny
Architekci zdecydowali się na odważne, choć subtelne rozwiązanie. Do istniejącego budynku dobudowano mniejszą bryłę od strony ogrodu, mieszczącą sypialnię z łazienką. Oba elementy połączono kuchnią z częścią wypoczynkową, która płynnie przechodzi w taras. Taka koncepcja zapewnia naturalne połączenie między wnętrzem a otoczeniem zewnętrznym, pozwalając mieszkańcom na bezpośredni kontakt z ogrodem.

Rozbudowa stanowi wizualną przeciwwagę dla głównego budynku – większa bryła o podłużnym kształcie i dwuspadowym dachu kontrastuje z mniejszą częścią o spadzistym dachu. To zestawienie nadaje całości dynamiczny charakter, jednocześnie zachowując harmonię kompozycyjną. Główna część dzienna na parterze otwiera się na dziedziniec, a przeszklenia pozwalają ogrodowi stać się integralną częścią przestrzeni mieszkalnej.
Nowe konstrukcje zostały wykonane z wykorzystaniem tradycyjnych materiałów, co pozwoliło zachować spójność z pierwotną architekturą oraz lokalnym charakterem zabudowy. Prostota i praktyczność charakteryzują cały układ wewnętrzny, gdzie każda przestrzeń ma jasno określoną funkcję i optymalnie wykorzystuje dostępną powierzchnię.

Dyskretna elegancja – dom, który szanuje kontekst miejsca
Od strony ulicy dom zachowuje wiejski charakter, respektując otoczenie. Ogród przed domem oraz strefa wejściowa pozostają dyskretne, nie zdradzając przemian, które zaszły wewnątrz i od strony ogrodu. To świadome podejście architektów, którzy zrozumieli wagę zachowania lokalnego kontekstu.

Prywatność ogrodu została zabezpieczona w nietypowy sposób – garaż jest naturalną barierą wizualną od strony ulicy. Z czasem konstrukcja ta zostanie porośnięta pnączami, co jeszcze bardziej wzmocni jej związek z wiejskim charakterem otoczenia. Ten element nie tylko oddziela dom od przestrzeni publicznej, ale także staje się częścią zielonej kompozycji całej posesji.
Ogólna koncepcja projektu opiera się na trzech filarach: prostocie, funkcjonalności i poszanowaniu miejsca. Tomáš Dvořák, Karel Bartoš i Vojtěch Kolář stworzyli dom, który naturalnie wtapia się w otoczenie, zapewnia mieszkańcom upragniony spokój i odzwierciedla ich styl życia w nieinwazyjny sposób. To architektura, która nie krzyczy, nie dominuje, ale oferuje komfort i jakość przestrzeni dostosowanej do indywidualnych potrzeb. Dom w Křenovicach stanowi przykład udanej renowacji, gdzie nowoczesność i tradycja współistnieją w idealnej harmonii.
Zobacz również:
- Dom, który żyje w rytmie dzikiego ogrodu
- Przytulna chatka czy nowoczesna willa? Ten dom w górach ma dwie twarze








