Czy można zamknąć esencję śródziemnomorskich miasteczek w nowoczesnej architekturze? Odpowiedź na to pytanie znajdziemy na półwyspie Pelješac w południowej Chorwacji, gdzie na wzgórzach miasteczka Orebić powstanie niezwykła inwestycja. Za projektem koncepcyjnym dwóch apartamentowców dla Roberta Makłowicza stoi zespół BXB studio.
Między tradycją a nowoczesnością – projekt szyty na miarę pasjonata Śródziemnomorza
Lokalizacja na wzgórzach z widokiem na morze i malownicze wysepki, w tym Korčulę, była punktem wyjścia do stworzenia architektury głęboko zakorzenionej w kontekście. Dla inwestora – znanego miłośnika kultury śródziemnomorskiej i miejsc z charakterem – zespół BXB studio przygotował projekt, który czerpie z lokalnej tradycji, jednocześnie oferując komfort XXI wieku. Kamienne uliczki wijące się między starymi domami, intensywny zapach ziół i wielowiekowa historia regionu stały się fundamentem całej koncepcji.
Teatralna uliczka jako serce założenia – nietypowy układ przestrzenny
Zamiast klasycznego podejścia do zabudowy apartamentowej, architekci zaproponowali rozwiązanie unikalne: dwa budynki połączone kameralną uliczką wzorowaną na lokalnych traktach pieszych. Ta wąska przestrzeń, wijąca się schodami ku górze, pełni rolę znacznie większą niż tylko komunikacyjną. Wykończone lokalnym kamieniem mury z małymi okienkami, wnękami i balkonami przywodzą na myśl zaułki starych dalmackich miasteczek. Wieczorem, delikatnie podświetlona, nabiera niemal scenograficznego charakteru, a jej układ kadruje spektakularne widoki na Adriatyk.
Cztery strony świata w każdym apartamencie – elastyczność i światło
Projekt wyróżnia się przemyślaną funkcjonalnością. Każde piętro może działać jako przestronny apartament lub zostać podzielone na dwa mniejsze lokale, co zapewnia elastyczność dopasowaną do różnych potrzeb. Rzadkością w tego typu zabudowie jest fakt, że wszystkie kondygnacje mają ekspozycję na cztery strony świata. Dzięki temu mieszkańcy mogą obserwować zarówno wschody, jak i zachody słońca nad morzem, a naturalne światło dociera do każdego zakątka.
Od strony uliczki elewacje zachowują kameralny, bardziej zamknięty charakter z drobnymi detalami. Kontrastują z nimi pozostałe fasady – otwarte szeroko na krajobraz poprzez duże przeszklenia, tarasy i loggie, które maksymalizują kontakt z otaczającą naturą.
Materiały opowiadające o miejscu – beton, drewno i lokalny kamień
Paleta materiałów została starannie dobrana, aby odzwierciedlać zarówno współczesność, jak i lokalną tożsamość. Beton jako nowoczesna baza konstrukcyjna współgra z ciepłem drewna, a lokalny kamień – szczególnie widoczny w wykończeniu uliczki i detalach – nadaje całości autentyczności. To właśnie ta materiałowa triada sprawia, że projekt Roberta Makłowicza idealnie wpisuje się w krajobraz okolicy, jednocześnie oferując standard i estetykę współczesnej architektury premium.
Zobacz również:
- Drewniany pawilon klubu tenisowego Beseda jest jak altana w parku!
- Nie uwierzysz, co zrobili z dachem. Lotnisko w Pradze hipnotyzuje pasażerów
