Biżuteria z talerzy, czyli niezwykłe wyroby Magdaleny Ziółkowskiej

O czym myślisz, gdy słyszysz biżuteria z talerzy? Jeśli wyobrażasz sobie dwa talerze przywieszone do uszu, to natychmiast zmień kierunek. Jeśli jednak wyobrażasz sobie zupełnie niespotykane i oryginalne pierścionki, naszyjniki, kolczyki, broszki i nie tylko, to zapewne poznałeś już tę markę. Produkty tworzone przez Magdalenę Ziółkowską reprezentują wszystko, czego poszukujemy w życiu pełnym masowości i monotonii-unikatowość i wzory, które budzą emocje. Mieliśmy okazję porozmawiać z twórczynią biżuterii z naczyń, które zyskały nowe życie.

Jakie talerze były w Twoim domu rodzinnym?

Zwyczajne. Moi rodzice cenili sobie minimalizm, więc z dzieciństwa najbardziej pamiętam ciemne szklane talerze Arcoroc. U mojej mamy w kuchni znajdą się jeszcze białoruskie naczynia białe z brązowym paskiem i mój dziecięcy talerz w jabłka czy gruszki z ludzkimi twarzami.

Biżuteria z talerzy, czyli niezwykłe wyroby Magdaleny Ziółkowskiej
Biżuteria z talerzy projektu Magdaleny Ziółkowskiej

Z kolei obiady u babci kojarzą mi się z talerzami w małe kwiatki lub porzeczki, a u dziadka w witrynie stał piękny serwis ćmielowski i naczynia z serii „Miłość wiedeńska” produkowane w Wałbrzychu. Natomiast na żadne z nich nie zwracałam wówczas szczególnej uwagi.

Pytamy o to, ponieważ jeden z komentarzy pod Twoim produktem brzmiał „zabawna biżuteria z nostalgicznym twistem” – faktycznie połączenie nietypowe i talerze, zwłaszcza te ze Społem to dla wielu z nas dzieciństwo. Trudno było ci przekonać do siebie pierwszych Klientów?

To prawda, że moje prace wywołują sentymenty i skojarzenia z dzieciństwem, ale o tym przekonałam się właśnie dopiero podczas rozmów z klientami. Swoje wyroby zaczęłam sprzedawać ponad jedenaście lat temu i sama nie miałam wtedy zbyt wielu wspomnień dotyczących porcelany ani wiedzy na ten temat. Dopiero z czasem poznawałam różne wzory i historię ceramiki, a moi odbiorcy dodawali swoje własne.

Biżuteria z talerzy, czyli niezwykłe wyroby Magdaleny Ziółkowskiej - foto Radek Zawadzki
Biżuteria z talerzy, czyli niezwykłe wyroby Magdaleny Ziółkowskiej – foto Radek Zawadzki

Zdarzało się, że wpadał mi w ręce jakiś wzór, ja wykorzystywałam go, bo był po prostu ładny, a dopiero na stoisku ktoś rozpoznawał producenta/ manufakturę i z łezką w oku opowiadał, że takie talerze wisiały u niego w domu na ścianach.

Jak rozpoczęłaś sprzedaż tak oryginalnych produktów? Czy zaufanie wśród Klientów przyszło od razu?

Jeśli chodzi o sprzedaż, to swoją przygodę zaczynałam w zupełnie innych czasach, kiedy dużo łatwiej było sprzedawać rękodzieło. Udział w kiermaszach był dużo tańszy, a klientów nie trzeba było do siebie przekonywać, bo kupowali dużo i spontanicznie. Dziś odbiorca jest dużo bardziej ostrożny, woli wybadać twórcę – nawet jeśli stoisko go zachwyci, rzadziej zdecyduje się na zakup od razu.

Biżuteria z talerzy, czyli niezwykłe wyroby Magdaleny Ziółkowskiej
Biżuteria z talerzy projektu Magdaleny Ziółkowskiej

Klient potrzebuje np. poobserwować kogoś przez dwa lata na Instagramie. Natomiast moja twórczość jest na tyle specyficzna, że zawsze komuś się spodoba, a komuś innemu nie. Oczywiście trend nostalgii za PRL i wspomnienia społemowskich naczyń na stołówce w przedszkolu mi służy, ale nigdy nikogo na siłę nie przekonuję.

Trzeba przyznać, że talerz jako materiał do tworzenia biżuterii jest mocno nietypowy. Bazujesz głównie na recyklingu – skąd pozyskujesz swój materiał?

Na początku swojej działalności zawiadomiłam wszystkich znajomych i członków rodziny, aby zbierali dla mnie stłuczki. Teraz są to również moi klienci. Ciekawe rzeczy znajdują się, kiedy ludzie sprzątają piwnicę, strych, działkę lub mieszkanie po dziadkach. Perełki można znaleźć na śmietnikach i bazarach (najlepiej „po godzinach”, kiedy sprzedawcy wyrzucają niepotrzebny towar).

Biżuteria z talerzy, czyli niezwykłe wyroby Magdaleny Ziółkowskiej
Biżuteria z talerzy projektu Magdaleny Ziółkowskiej

Nawiązałam również współpracę z firmami – wysłałam maile do wszystkich fabryk porcelany w Polsce i kilka z nich podesłało mi swoje ceramiczne odpady. Najczęściej trafia do mnie materiał uszkodzony, czyli naczynia stłuczone lub pęknięte. Swojego czasu pracownicy sklepu Bolesławca odkładali mi naczynia, które zniszczyły się w transporcie albo w sklepie.

Czyli to znaczy, że pozyskanie surowca do pracy nie jest trudne?

Ogólnie rzecz biorąc, stłuczone porcelana nie jest towarem deficytowym, wystarczy po nią sięgnąć. Na ten moment materiału mam aż nadmiar i dostaję go więcej, niż jestem w stanie przerobić. Stłuczone naczynie, jeśli nie jest zabytkiem, nie ma żadnego zastosowania, ani żadnej wartości – nabiera jej dopiero wtedy, kiedy ktoś jest w stanie coś z niego wyczarować.

Czy miałaś kiedyś w swojej kolekcji talerzy i kubków taki unikat, że długo zastanawiałaś się, czy na pewno przerobić go na biżuterię?

Mam w swojej kolekcji trzy wielkie skrzynki i całą półkę naczyń, które pozostawiłam w całości i absolutnie nie zamierzam przeznaczać ich do przerobienia.

Biżuteria z talerzy, czyli niezwykłe wyroby Magdaleny Ziółkowskiej
Biżuteria z talerzy projektu Magdaleny Ziółkowskiej

Powiedz nam, jak wygląda proces tworzenia – czy jest on narzucony przez materiał, czyli porcelanę, czy jednak masz rozpisane wcześniej swoje pomysły?

Rozpisuję nie tyle pomysły, ile ilości: z biegiem lat dowiedziałam się, ile w swojej kolekcji powinnam mieć kolczyków, ile broszek i innych rodzajów biżuterii. Wiem również, które wzory i kolory cieszą się największym powodzeniem. W związku z tym przygotowuję sobie spis wyrobów, jakie chciałabym mieć w swojej najnowszej serii tworzonej z myślą o udziale w targach albo do zamieszczenia w Internecie. Wygląda to, jak zamówienie, które składam sama u siebie: np. „Włocławek kobalt: 30 par sztyftów, 10 par wiszących, 10 broszek”.

Biżuteria z talerzy, czyli niezwykłe wyroby Magdaleny Ziółkowskiej
Biżuteria z talerzy projektu Magdaleny Ziółkowskiej

Gdzie właściwie można kupić Twoją biżuterię i zegary?

Przed pandemią bazowałam na targach i kiermaszach – wystawiałam swoje prace na targach mody i wzornictwa. Wykonywałam też sporo prac na zamówienie z odbiorem w pracowni. Wówczas sprzedaż przez Internet była tylko dodatkiem, mimo że z platformą Pakamera współpracuję od 2012 roku.

Biżuteria z talerzy, czyli niezwykłe wyroby Magdaleny Ziółkowskiej
Biżuteria z talerzy projektu Magdaleny Ziółkowskiej

W ostatnich miesiącach sporo się zmieniło i tak, jak wiele innych firm przeniosłam swoją działalność do Internetu. Cały czas jestem otwarta na współpracę ze sklepami i galeriami, jeśli zdecydują się kupić większą serię – od niedawna moje wyroby można kupić między innymi w Muzeum Porcelany w Wałbrzychu i Galerii Tętno we Wrocławiu.

Zostańmy chwilę przy zegarach – to niesamowite, że nadałaś nowe życie czemuś, co ktoś inny już dawno odstawił na półkę „staroci”, a dziś wręcz dla wielu – zwłaszcza młodego pokolenia to prawdziwy „oldschool” i „musthave”. Nie masz wrażenia, że ta chęć posiadania czegoś vintage zostanie z nami na dłużej? Jak myślisz, z czego może to wynikać?

Trudno mi przewidzieć modę, ale faktycznie trend vintage jest z nami już od dziesięciu -kilkunastu lat i wciąż rośnie w siłę. Najbardziej mnie cieszy, że coraz bardziej doceniane jest polskie wzornictwo lat 60 i 70. Dzięki temu jest szansa na zachowanie tych przedmiotów, a młoda osoba, porządkując mieszkanie po dziadkach, zanim wyrzuci do kontenera wazon z Ząbkowic albo krzesło z Radomska zastanowi się dwa razy. Sama moda na styl retro moim zdaniem wynika z tęsknoty za jakością i pewnego rodzaju swojskością.

Biżuteria z talerzy, czyli niezwykłe wyroby Magdaleny Ziółkowskiej
Biżuteria z talerzy projektu Magdaleny Ziółkowskiej

Na przełomie lat 80 i 90, wraz z nastaniem kapitalizmu, ludzie spragnieni nowoczesności wypełnili swoje mieszkania szalonymi kolorami, przeszkleniami, lustrami, trójkątami, zygzakami i meblami niskiej jakości, które później bardzo źle się zestarzały. Ale wtedy wszystko, co nowe, było lepsze niż stare. Ale kiedy pierwszy głód szaleństwa minął i okazało się, że trudno jest funkcjonować w mieszkaniu, gdzie każda ściana jest w innym kolorze – nadeszła moda na minimalizm. Sterylne wnętrza w bieli, bez zbędnych przedmiotów.

Takie wymarzone mieszkanie lat 2000 – 2005 miała moja koleżanka ze studiów, która przeznaczyła jedno pomieszczenie w domu na wszystkie rzeczy, żeby cała reszta mogła pozostać pusta. Jednak dziwnym trafem trend „szpitalny” i „biurowy” w mieszkaniach też długo nie zagrzał miejsca, a meble kupione kilka lat wcześniej zdążyły się zniszczyć. 

Biżuteria z talerzy, czyli niezwykłe wyroby Magdaleny Ziółkowskiej - foto Paweł Łuszczewski
Biżuteria z talerzy, czyli niezwykłe wyroby Magdaleny Ziółkowskiej – foto Paweł Łuszczewski

Dlatego, być może w to miejsce idealnie wpasował się styl vintage – we wnętrzach zagościły przedmioty z duszą, starannie wykonane i dobrze zaprojektowane. Jeśli fotel przetrwał 60 lat, dlaczego miałby nie przetrwać kolejnych? W dodatku wydaje mi się, że osoby, przynajmniej  z mojego otoczenia są coraz bardziej znudzeni rzeczami, które mogą „po prostu” kupić za pieniądze. Są żądni historii i opowieści zaklętych w przedmiotach.

Biżuteria z talerzy

Marka Biżuteria z talerzy została założona przez Magdalenę Ziółkowską. Artystka w 2011 roku ukończyła studia na Wydziale Rzeźby warszawskiej ASP, a kilka lat później zawodowy kurs jubilerski. Od 2010 rozwija swoją markę jako Biżuteria z talerzy. W 2013 roku wynajęła pierwszą pracownię i założyła działalność gospodarczą dzięki dofinansowaniu z Urzędu Pracy. Aktualnie działa w swoim warsztacie na Mokotowie, wciąż rozwijając swoją technikę i umiejętności. Jej pasją są podróże, starocie i różne ciekawe znaleziska, czego nie da się zauważyć w jej pracach!

Zobacz również: Psyjaciele – marka stworzona z miłości do zwierząt | NORR11 – skandynawski design w najlepszym wydaniu

Biżuteria z talerzy, czyli niezwykłe wyroby Magdaleny Ziółkowskiej
Biżuteria z talerzy, czyli niezwykłe wyroby Magdaleny Ziółkowskiej
Biżuteria z talerzy, czyli niezwykłe wyroby Magdaleny Ziółkowskiej
Udostępnij ten artykuł
Napisane przez

Redaktor w PLN Design

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Zapisz się do newslettera
Wpisz szukane słowo i kliknij enter