Od ponad 650 lat Dwór Artusa wraz z przylegającymi do niego Domami Ławy stanowi jeden z najważniejszych punktów na mapie Gdańska. Powstał jako rodzaj elitarnego klubu wypoczynkowego dla najbogatszych kupców miejskich, później przekształcił się w giełdę, by dzisiaj zachwycać swoją architekturą i historią jako oddział Muzeum Gdańska przyciągającego turystów z całego świata.
Wyrosły ze średniowiecznej legendy
W średniowiecznej Europie popularne wśród patrycjatu i bogatych kupców było tworzenie w miastach zajmujących się handlem specjalnych miejsc spotkań. Można było w nich oddać się różnorakiej rozrywce, ucztować, a także omawiać sprawy związane z handlem. Miejsca takie zwano Dworami Artusa – nawiązując do legendy o królu Arturze i rycerzach okrągłego stołu. Ich tradycja sięga XII wieku, a rozprzestrzeniły się z Wysp Brytyjskich na wschód, przez Hiszpanię i Flandrię, aż po Niemcy.
O Gdańskim Dworze Artusa dokumenty wspominają po raz pierwszy w 1350 roku. Prawdopodobnie założyli go na swoje potrzeby członkowie Bractwa św. Jerzego, a wkrótce potem wraz z członkami innych bractw ufundowali większy budynek, stojący już na miejscu obecnego. Dwór Artusa funkcjonował jako ośrodek życia towarzyskiego najbogatszych gdańszczan – wstęp do niego mieli ci, których majątek przekraczał 20 grzywień. Biedniejsi, a także rzemieślnicy, karczmarze i najemnicy nie mieli prawa wejścia. Spośród najbardziej zasłużonych uczestników spotkań wybierano czteroosobową zarząd, do którego Rada Miejska dodawała czterech własnych rajców oraz dwóch nadzorców.
Ławy Dworu Artusa
W XV wieku budynek został zniszczony w pożarze, a bogaci kupcy przenieśli się do kamienicy naprzeciwko. W 1481 roku otwarto na miejscu poprzedniego nowy Dwór Artusa – powiększony i zbudowany w stylu gotyckim, którego bryła zachowała do naszych czasów. Piętnaste stulecie to również czas powstania tak zwanych ław, które zrzeszały kupców związanych różnymi miejscami pochodzenia czy wydarzeniami. Była więc Ława Bractwa św. Krzysztofa dla kupców z Lubeki, Ława Holenderska dla tych, którzy przybyli z Niderlandów, Ława Bractwa św. Rajnolda dla kupców z Nadrenii. Weterani wojny trzynastoletniej zasiadali w Ławie Marlborskiej, a sędziowie i żeglarze w kolejnych, dedykowanych swoim zawodom.
Dwór Artusa stawał się stopniowo nie tylko miejscem spotkań towarzyskich gdańskiej elity, ale zaczął też pełnić dodatkowe, oficjalne funkcje. Od lat trzydziestych XVI wieku odbywały się w nim otwarte posiedzenia sądowe. Zapotrzebowanie na dodatkową powierzchnię sprawiło, że Rada Miejska w 1549 roku zakupiła przyległą kamienicę, która zyskała miano Starego Domu Ławy. Z kolei w 1709 odkupiono od Johanna Glosemayera budynek sąsiadujący z Dworem od drugiej strony, czyli tak zwany Nowy Dom Ławy.
Nieuchronne zmiany
Rozwój nowoczesnego handlu i zmiany w gospodarce sprawiły, że koncepcja legendarnego, arturiańskiego dworu służącego rozrywce i biesiadom zaczęła odchodzić w niepamięć. Gdańscy kupcy pragnęli miejsca służącego w głównej mierze zawieraniu kontraktów handlowych i wymianie informacji gospodarczych. Po ich długoletnich prośbach w 1742 roku Rada Miejska zgodziła się urządzić w Dworze Artusa kupiecką giełdę według wzorów z Zachodniej Europy. Zabytkowy i reprezentacyjny charakter budynku sprawił też, że właśnie on stał się wizytówką Gdańska i miejscem, w którym przyjmowano najważniejszych gości.
W XIX wieku Dwór Artusa przeszedł pierwsze gruntowne prace remontowe. Nadal stanowił on wizytówkę miasta, w której goszczono koronowane głowy, organizowano koncerty i spotkania towarzystw naukowych. Na początku XX stulecia budynek Nowego Domu Ławy zaczął pełnić funkcje muzealne, prezentując wyposażenie domu gdańskiego patrycjusza. Do 1920 roku w głównym budynku funkcjonowała giełda – najpierw zbożowa, a później walutowa. W latach trzydziestych hitlerowskie władze Gdańska usunęły z budynku większość pamiątek nawiązujących do historii Polski. Sam Dwór nadal pełnił funkcje reprezentacyjne.
Druga wojna światowa i odrodzenie
Pod koniec drugiej wojny światowej budowla, podobnie jak większość Gdańska, została mocno uszkodzona. Zniszczone zostało sklepienie i szczyt elewacji, a w Nowym Domu Ławy ocalały jedynie przednia i tylna elewacja. Odbudowę zabytku zakończono wiosną 1959. Wtedy też stał się on własnością miasta i miejscem, w którym mieściły się różne instytucje państwowe.
Dopiero w 1990 roku możliwe stało się zwiedzanie Dworu Artusa – stworzono w nim oddział Muzeum Historycznego Miasta Gdańska. Przez kolejne siedem lat kompletowano elementy wystroju i wyposażenia. Wreszcie 18 kwietnia 1997 roku obiekt został udostępniony zwiedzającym. Ostatni akt historii tego znanego gdańskiego zabytku rozegrał się niedawno. W 2019 roku Stary Dom Ławy został wykupiony przez Gminę Gdańsk i rok później przekazany w pięćdziesięcioletnie użytkowanie Muzeum Gdańska.
Perła zabytkowej dzielnicy
Dwór Artusa znajduje się w najbardziej prestiżowej i zabytkowej części miasta, na ulicy Długi Targ 44, która dawniej była jego główną osią. Bryła budynku zachowała swój gotycki charakter, który współgra z nowymi elementami niderlandzkiego manieryzmu fasady, którą zaprojektował Abraham van den Block na początku XVII wieku. Na placu przed budynkiem znajduje się jeden z najbardziej charakterystycznych zabytków Gdańska – Fontanna Neptuna. Jej głównym elementem jest odlana z brązu figura przedstawiająca starożytnego boga. Zaprojektował ją w stylu manieryzmu i wykonał w XVII wieku Abraham van den Blocke.
W budynku Dworu Artusa uwagę zwracają przede wszystkim trzy główne okna sięgające trzeciego poziomu i zakończone łukami. Pomiędzy nimi umieszczono rzeźby przedstawiające bohaterów starożytnych – Scypiona Afrykańskiego, Temistoklesa, Kamilusa oraz Judę Machabeusza. Nad nimi znajdują się alegoryczne posągi Siły i Sprawiedliwości, a na samym szczycie posąg Fortuny. Prowadzący do wnętrza portal ozdabiają medaliony z wizerunkami Zygmunta III Wazy i jego syna Władysława.
Wnętrze Dworu Artusa
Głównym pomieszczeniem Dworu Artusa jest wysoka na jedenaście metrów Wielka Hala. Salę o powierzchni 400 metrów kwadratowych przykrywa sklepienie palmowo-gwiaździste wsparte na czterech granitowych filarach. To tutaj od wieków tętniło życie Gdańska i zapadały ważne decyzje polityczne i handlowe. W Wielkiej Hali zbierali się najbogatsi patrycjusze, żeby wspólnie bawić się, słuchać muzyki i biesiadować. Ponieważ było to najbardziej reprezentacyjne miejsce, od początku starano się nadać mu odpowiednią rangę za pomocą dzieł sztuki i bogatego zdobnictwa.
Piec, okręty i obrazy
Już od wejścia uwagę przykuwa ogromny i bogato zdobiony piec kaflowy, który sięga samego sklepienia. Wykonał go w latach 1545-1546 George Stelzner. Powierzchnię tego ważącego trzynaście ton kolosa pokrywa 520 ceramicznych kafli, na których wyrzeźbiono podobizny wielu europejskich władców. Jako że w miejscu tym od samego początku spotykali się kupcy zależni od handlu morskiego, pod stropem nie zabrakło licznych i precyzyjnie wykonanych modeli okrętów. Wśród tych ostatnich warto zobaczyć model śródziemnomorskiej feluki pochodzący z XVI wieku.
Jednymi z najstarszych dzieł sztuki, które można obejrzeć w Dworze Artusa, są obrazy nieznanego autorstwa pochodzące z XV wieku – „Okręt Kościoła” oraz „Oblężenie Malborka”. Z tego samego okresu pochodzą najstarsze rzeźby św. Jakuba i św. Jerzego przedstawionego podczas walki ze smokiem. Większość elementów wystroju z tamtych lat została ufundowana przez poszczególne Ławy, które zresztą starały się zachować odrębną tematykę artystyczną. Nawiązywała ona do Starego Testamentu, antyku, chrześcijaństwa, a także historii regionu.
W kolejnych wiekach wnętrze Dworu Artusa cały czas upiększano, dodając kolejne polichromie, płaskorzeźby, a także wykonane przez artystów meble. Wśród nich znalazła się wykonana w 1592 roku lada piwna – należy pamiętać, że w tym okresie budynek wciąż służył jako miejsce urządzania uczt i spotkań towarzyskich . Z kolei zbudowana w 1593 roku empora pozwoliła gościom cieszyć się muzyką. Chęć nawiązania do statusu ludzi szlachetnie urodzonych wyrażała się z kolei w licznych ozdobach związanych z heraldyką i bronią. W budynku zgromadzono pokaźny zbiór oręża, pancerzy i tarcz herbowych.
Dzieła zaginione i dzieła odzyskane
Niestety, duża część dzieł sztuki ozdabiających gdański Dwór Artusa została zniszczona w czasie licznych wojen i katastrof naturalnych. Do najcenniejszych należały obrazy „Orfeusz wśród zwierząt” pędzla Hansa Vredemana de Vries oraz „Sąd Ostateczny” Antona Möllera. Podobny los spotkał XVIII wieczny pomnik Augusta III Sasa wykonany w 1755 roku przez Johanna Heinricha Meissnera, z którego odnaleziono w czasach współczesnych jedynie tablicę inskrypcyjną z cokołu.
Na szczęście pod koniec XX wieku udało się odzyskać 70% dawnego wystroju Domu Artusa. Wraz z Nowym i Starym Domem Ławy jest ważną częścią dziedzictwa historycznego Gdańska i magnesem przyciągającym turystów z całego świata. Mogą się oni zapoznać w nim z historią gdańskiego handlu oraz pamiątkami po bogatym patrycjacie miejskim.
Zobacz również:
- Kopalnia Soli w Wieliczce – informacje i ciekawostki
- Kościół Mariacki w Krakowie – informacje i ciekawostki