Znudził nam się wygląd naszego mieszkania? Chcielibyśmy odświeżyć je niewielkim kosztem, a fachowcy żądają zbyt dużo? A może rozpiera nas chęć własnoręcznego przelania marzeń na ścianę naszego lokalu? Z tego poradnika dowiemy się, jak zabawić się w początkującego malarza i własnoręcznie malować ściany i sufity w naszym domu.
Malowanie ścian i sufitów nie jest bardzo skomplikowaną czynnością, jednak jak i w innych pracach remontowych w mieszkaniu kluczowe jest odpowiednie przygotowanie i planowanie. Przystępując do niego warto zastanowić się nad budżetem, celem, który chcemy osiągnąć, a nawet nad przewidywanymi warunkami pogodowymi. Jeżeli więc chcesz pomalować ściany i być być zadowolony z efektu końcowego, zacznij od kartki i ołówka. Poniżej odpowiemy na pytanie jak zrobić to sprawnie i bez niepotrzebnego stresu.
Po pierwsze – staranne planowanie
Czy może być coś prostszego niż pomalowanie ścian? Wydaje się, że nie. Jednak i w tym przypadku możemy ponieść klęskę, jeżeli nie zaplanujemy tej czynności starannie i mądrze. Proces ten można podzielić na kilka oddzielnych kroków.
Jaki efekt chcemy uzyskać?
Musimy przede wszystkim zastanowić się nad efektem, który chcemy uzyskać. Możemy po prostu pomalować ścianę jednym kolorem, żeby wyglądała czysto i świeżo. Możemy też chcieć uzyskać określony efekt optyczny – powiększyć pomieszczenie jasnymi kolorami albo zamaskować niezbyt ładny, wysoki sufit ciemnym odcieniem. A może uwolnimy w sobie artystę i stworzymy kolorową mozaikę, pokrywającą całą ścianę? Decyzja należy do nas, ale musimy ją gruntownie przemyśleć jeszcze przed rozpoczęciem malowania.
Budżet i materiały
Kolejnym krokiem jest wybranie potrzebnych narzędzi i materiałów. Rodzaj farby zależeć będzie od rodzaju malowanych ścian. Na tym etapie musimy mieć pojęcie, co chcemy pomalować i jaka farba najlepiej nadaje się do tego celu. O szczegółach opowiemy w dalszej części poradnika, natomiast warto pamiętać, że nie wszystkie farby pasują do każdego pomieszczenia. Przy okazji trzeba zastanowić się, czy mamy w domu odpowiednie narzędzia i czy nie trzeba będzie dokupić kilku nowych. Mając te dane możemy oszacować wstępny budżet i zastanowić się czy nie przeznaczyć większej sumy na lepsze jakościowo farby.
Na kiedy zaplanować malowanie ścian?
Wybór właściwego czasu na remont ma ogromne znaczenie. Większość drobnych prac malarskich możemy skończyć w czasie jednego weekendu. Jednak przy malowaniu ścian i sufitów w kilku pomieszczeniach, szczególnie jeśli są one mocniej zniszczone, ten proces może potrwać dłużej. Trzeba wtedy zawczasu zaplanować urlop. Przed rozpoczęciem malowania warto sprawdzić prognozę pogody. Farby schną lepiej, kiedy na dworze panuje optymalna temperatura i mniejsza wilgotność, dlatego zmaganie ze ścianami lepiej zaczynać w słoneczne, ciepłe dni.
Po drugie – ocena stanu ścian
Malowanie malowaniu nierówne. Inaczej pracuje się w nowym pomieszczeniu ze świeżym tynkiem i gładką powierzchnią ścian, inaczej w starym mieszkaniu z przyklejonymi tapetami.
Rzetelna ocena stanu ścian pozwoli nam wybrać odpowiednią farbę, dodatkowe narzędzia i dokładniej zaplanować budżet i czas operacji. Nie należy lekceważyć etapu sprawdzenia kondycji ścian, ponieważ konsekwencje złego wyboru dadzą o sobie znać bardzo szybko i mogą skutkować nawet potrzebą ponownego malowania mieszkania.
W obecnych czasach nie trzeba być ekspertem. Ściany i sufity przeznaczone do malowania można dokładnie sfotografować telefonem. Zdjęcia można pokazać doradcy w markecie budowlanym, a on pomoże wybrać właściwe materiały.
Obliczanie powierzchni do malowania
Poza samą oceną jakości ścian i sufitów musimy znać również ich powierzchnię. W tym celu mierzymy pomieszczenia, albo korzystamy z danych dewelopera. Powierzchnię ściany do malowania obliczamy mnożąc jej wysokość przez szerokość. Od otrzymanego wyniku odejmujemy powierzchnię otworów okiennych i drzwiowych. Osobno mierzymy sufit, który zazwyczaj malowany jest innym kolorem. Na każdym pojemniku z farbą znajduje się informacja, ile metrów kwadratowych pokryje jeden litr substancji. Znając łączną powierzchnię do malowania, obliczamy ilość potrzebnego materiału i dodajemy około 15% na dodatkowe poprawki i sytuacje awaryjne.
Po trzecie – zakup farb i narzędzi
Wyposażeni w naszą listę materiałów niezbędnych do malowania ścian możemy ruszyć do sklepu. Wybór na rynku jest spory, ale my, dzięki dobremu planowaniu dokładnie wiemy, co będzie nam potrzebne.
Rodzaje farb
Farby do malowania pomieszczeń dzielą się na dwa główne rodzaje – emulsyjne i mineralne. Farby akrylowe, lateksowe, winylowe oraz ceramiczne zaliczają się do grupy tak zwanych farb wodorozcieńczalnych, ponieważ ich rozpuszczalnikiem jest woda. Do farb mineralnych z kolei zaliczamy farby silikatowe, wapienne i cementowe. Oprócz tych dwóch grup istnieją jeszcze farby specjalistyczne, chociażby dekoracyjne, podkładowe czy magnetyczne, ale to już temat na osobny artykuł.
Farby do malowania ścian warto dobrać, kierując się ich użytecznością w różnych sytuacjach. Jeżeli chcemy malować ściany w pokojach dziecięcych, wybierzmy farby akrylowe. Są one bardzo odporne na szorowanie i zmywanie wodą, co ma ogromne znaczenie w pomieszczeniu maluchów malujących kredką po ścianach.
Z kolei w pomieszczeniach, gdzie panuje wysoka wilgotność – w kuchni czy łazience – doskonale sprawdzą się farby lateksowe. Tworzą one na powierzchni warstwę odporną na wilgoć i brud, a w dodatku bardzo łatwo można je zmywać i czyścić. Ich wadą jest natomiast brak połysku, przez co zabrudzenia są bardziej widoczne.
Bardzo odporne na szorowanie i zmywanie są też farby akrylowe. Można ich użyć do malowania ścian i sufitów właściwie wszystkich pomieszczeń. Trzeba tylko pamiętać, że ten rodzaj farby tworzy powłokę o jedwabistym połysku, która podkreśla wszelkie nierówności powierzchni. Akrylem warto więc malować nowe ściany, na których będzie się pięknie prezentować.
Warto podkreślić, że wszystkie farby, w których rozpuszczalnikiem jest woda, są całkowicie bezpieczne dla ludzi, a dodatkowo nie drażnią swoim zapachem.
Lista narzędzi
Farby wybrane i zakupione, pozostaje teraz zastanowienie się nad listą narzędzi.
Malowanie pokoju czy sufitu możemy wykonać za pomocą tradycyjnych pędzli, ale obecnie dużą popularnością cieszą się różnego rodzaju wałki malarskie. Są one wygodniejsze w użyciu i mniej brudzą powierzchnię. Do kompletu wałków potrzebny będzie nieduży pędzel, który przyda się przy malowaniu trudno dostępnych zakamarków. Podczas malowania sufitów przyda się teleskopowy wysięgnik albo mniej wygodna drabina. I wreszcie do samego malowania będziemy potrzebowali kuwety z kratką odsączającą, do której przelejemy farbę.
Dla zabezpieczenia powierzchni podczas samego malowania kupujemy taśmę malarską i folię malarską. Warto kupić ich większą ilość – są to materiały tanie, a zawsze lepiej mieć ich nadmiar.
Na koniec pozostaje zakup narzędzi potrzebnych do przygotowania ścian przed malowaniem. Tu przyda się papier ścierny, gąbka, pędzel ławkowiec i szpachelka. Do zmycia powierzchni będziemy potrzebowali mydła malarskiego, a do wypełnienia ubytków – wypełniacza w postaci gipsu lub masy szpachlowej. Z kolei grunt przyda nam się przy nowych i zbyt chłonnych ścianach.
Po czwarte – przygotowanie mieszkania
Kiedy zgromadziliśmy wszystkie potrzebne materiały i narzędzia, czas przygotować mieszkanie. Czynność tę musimy wykonać przed właściwym malowaniem, a im rzetelniej ją wykonamy, tym mniej pracy będziemy mieli przy końcowym sprzątaniu.
Zabezpieczenie mebli
Przede wszystkim musimy przed chlapiącą farbą zabezpieczyć meble. Mniejsze wynosimy do innych pomieszczeń, natomiast te, które muszą zostać, zsuwamy na środek pokoju i owijamy folią malarską. Całość zabezpieczamy oczywiście za pomocą taśmy malarskiej, którą mocno przyklejamy do powierzchni.
Podłoga i okna
Nie ma nic gorszego niż źle zabezpieczona podłoga, na której po malowaniu znajdziemy ślady rozmazanej i zaschniętej farby. Możemy na początek pracy odkręcić listwy przypodłogowe, ale jeżeli jest to zbyt duży problem, zaklejamy je tylko taśmą malarską. Na całej powierzchni podłogi rozciągamy folię, w miejscach najbardziej zagrożonych rozerwaniem możemy użyć jej kilku warstw. Folię przyklejamy równo taśmą malarską, uważając, żeby nie było pod nią wybrzuszeń i baniek powietrza. W podobny sposób zabezpieczamy okna, pamiętając o tym, że muszą dawać się łatwo otworzyć – co ważne przy wietrzeniu pomieszczenia.
A na zakończenie…
Na koniec zabezpieczamy drobniejsze detale pomieszczenia. Taśmy i folii używamy w przy parapetach, framugach drzwi czy w miejscach rozdzielenia kolorów ścian. Możemy też wykręcić gniazdka elektryczne i włączniki światła, ale jeśli nie czujemy się na siłach, zaklejamy je po prostu taśmą.
Po piąte – przygotowanie powierzchni ściany
Malowanie ścian i sufitów nawet najdroższymi farbami nie uda się, jeżeli zaniedbamy ten etap. Właściwe przygotowanie powierzchni ma kluczowe znaczenie i wpływa zarówno na estetykę, jak i trwałość naszych prac malarskich.
Nowe mieszkanie
Najmniej pracy czeka nas w nowym mieszkaniu. Gładkie ściany nie będą wymagać dodatkowych zabiegów. Musimy je tylko zagruntować i poczekać, aż wyschną.
A w starym mieszkaniu…
Niestety, w tym przypadku nie spodziewajmy się gładkich ścian. Przygotowanie takiego miejsca zajmie nam dużo więcej czasu. Najpierw zmywamy starą farbę i brud mydłem malarskim albo nawet płynem do mycia naczyń. Resztek farby i nierówności pozbywamy się, przecierając powierzchnię papierem ściernym. Sprawdzamy, czy w ścianie nie ma ubytków i w razie czego wypełniamy je gipsem. Jeżeli powierzchnia jest nierówna albo zmieniamy kolor na jaśniejszy, warto zastosować farbę podkładową.
Tylko nie tapety!
Przygotowanie ścian w mieszkaniu ze starymi tapetami, zajmie nam jeszcze więcej czasu i wysiłku. Powierzchnię możemy próbować przetrzeć papierem ściernym, ale pewnie i tak niewiele to da. Żeby pozbyć się starych tapet, będziemy musieli potraktować je wodą, a potem zedrzeć szpachlą. Będzie to praca długotrwała i wymagająca sporego wysiłku. Po jej skończeniu musimy ocenić efekty i zastosować warstwę gruntu lub podkładu.
Po szóste – Malujemy!
Nareszcie! Udało nam się przygotować ściany, a teraz możemy rozpocząć prawdziwe malowanie. Farba przed samym malowaniem musi być rozmieszana, potem przelewamy ją do kuwety, tak aby nie było jej za dużo. Wybieramy odpowiedni rozmiar wałka, rozprowadzamy na nim farbę, nadmiar odciskamy na kratce lub o brzeg naczynia i jesteśmy gotowi do pierwszych pociągnięć.
Malowanie zaczynamy zawsze od sufitu. Zanim zaczniemy pracę wałkiem, dobrze jest za pomocą mniejszego pędzla pokryć farbą przestrzeń wokół lamp i trudno dostępne zakamarki w rogach pomieszczenia. Kiedy już się z tym uporamy, malujemy wałkiem pasy prostopadłe do największego źródła światła, czyli w większości przypadków okna. Drugą warstwę kładziemy pod kątem dziewięćdziesięciu stopni – prostopadle do okna, cały czas sprawdzając czy sufit jest równo pokryty farbą.
Malowanie ścian zaczynamy zawsze od góry. Za pomocą długich, zdecydowanych ruchów ręki tworzymy na ścianie dużą literę „W”. Następnie odkładamy przy niej równoległe pasy wałkiem, aż dojdziemy do końca powierzchni. To jedna z popularniejszych technik malowania. Niektórzy wolą prowadzić wałek w różnych kierunkach, inni wolą pionowe pasy. Ważne jest to, żeby duże powierzchnie ścian malować za jednym razem. Nie można przerywać tego procesu, ponieważ dobra farba szybko schnie i jeżeli przerwiemy malowanie w połowie, na ścianie mogą powstać nieestetyczne smugi. Pamiętać też należy, że kolejne pasy muszą lekko zachodzić na siebie, w przeciwnym razie na ścianie mogą zostać miejsca niepokryte farbą. Jeżeli malujemy ścianę o szorstkiej fakturze, stosujemy wałek z dłuższym włosiem. Podobnie jak w przypadku sufitu, ściany pokrywamy drugą warstwą farby, malując prostopadle do poprzedniej. Pomiędzy kolejnymi malowaniami musimy poczekać, aż ściany wyschną.
Po siódme – Sprzątanie
Koniec malowania nie oznacza niestety końca pracy. Zanim druga warstwa zdąży przeschnąć, warto zdjąć wszystkie taśmy zabezpieczające i sprawdzić, czy nie utworzyły się zacieki. Na tym etapie można je jeszcze rozprowadzić pędzlem po ścianie. Jeżeli zaschną, stworzą nieestetyczne zgrubienia na ścianie.
Zdejmując folię z podłogi sprawdzamy, czy farba nie dostała się pod spód. Jeżeli tak się stało, mamy szanse szybko jej się pozbyć, zmywając powierzchnię ciepłą wodą.
Po skończonej pracy warto zadbać o narzędzia, które na pewno przydadzą się przy następnym malowaniu. Wałki i pędzle myjemy dokładnie w ciepłej wodzie. Podobnie postępujemy z kuwetą i innymi pojemnikami. Niewykorzystane resztki farby opisujemy i szczelnie zamykamy. Mogą się przydać przy poprawkach w przyszłości.
Na zakończenie
Chociaż malowanie ścian może na pierwszy rzut oka wydać się czynnością skomplikowaną, warto spróbować. Po kilku próbach nabierzemy sporo doświadczenia i będziemy mogli pracować z prawdziwą przyjemnością. Dodatkowo sam proces wyboru kolorów i uczucie radości z odświeżenia mieszkania sprawi, że częściej będziemy zadawać sobie pytanie – a może by tak znów coś pomalować?
Zobacz również:
