Czy sielski klimat można połączyć z nowoczesnym minimalizmem i zyskać w ten sposób nietuzinkowe dzieło architektoniczne? Oczywiście, że tak! W spokojnej okolicy Gravenwezel w Belgii lokalna pracownia Mieke Van Herck Architects odnowiła istniejący wiejski dom kryty strzechą, łącząc nowoczesność z pozamiejską architekturą.
Kompromis pomiędzy sielskim klimatem a nowoczesnym nurtem
Rezydencja EB, bo właśnie taką nazwę otrzymała ta nieruchomość, to wiejski dom z dobudową w formie niezwykle eleganckiego, czarnego pawilonu. Połączenie strzechy z lekko kontenerową formą, nowoczesną elewacją i licznymi przestrzeniami stanowi ekstrawagancki kompromis pomiędzy historycznym podejściem do wznoszenia obiektów a nowoczesną ponadczasowością.
Parter to przestronne wnętrze, które w zdecydowanej większości zostało wykończone naturalnymi materiałami. Mowa tu między innymi o marmurze i kamieniu, ale również o wyrafinowanym fornirze. Przestrzeń jest utrzymana w neutralnych kolorach, takich jak beż, biel czy brąz. Centralną częścią aranżacji jest ogromna przestrzeń dzienna oraz ustronne miejsce do pracy.
Wiejsko-abstrakcyjna rezydencja – nowoczesna przestrzeń do życia
Jak już wspomnieliśmy, architektka Mieke Van Herck uzupełniła rezydencję EB o pawilon na platformie, w którym znalazło się miejsce na kuchnię. Nowoczesny design architektonicznej rozbudowy doskonale komponuje się z wiejską architekturą, a wszystko to dzięki elewacji z czarnej deski. Co więcej, nowa bryła z tyłu domu przechodzi w zadaszony taras z wbudowanym grillem.
Wyjątkowym zabiegiem architektonicznym jest tutaj również duże okno w kuchni, które rozciąga się od sufitu do podłogi, a od wewnętrznej strony jest otoczone wykonaną na zamówienie szafką z nacięciami. Dzięki temu światło dzienne i zieleń otaczająca budynek subtelnie docierają do osłoniętego wnętrza.
Na piętrze znajduje się natomiast główna sypialnia, która została zaprojektowana tak, aby przypominać luksusowy apartament hotelowy. Córka inwestorów otrzymała oddzielną strefę rekreacyjną, w której może uczyć się i relaksować, a także spotykać ze znajomymi. Dzięki temu nastolatka zyskała dużą swobodę, za co jeszcze bardziej pokochała ten dom, podobnie jak jej rodzice.
Architektka Mieke Van Herck podjęła się wykonania naprawdę innowacyjnego projektu, którego motywem przewodnim było połączenie sielskiego klimatu wsi z minimalizmem współczesnej architektury. Jak widać, strzecha może doskonale korespondować z elewacją z czarnej deski, a odważny krok okazał się strzałem w dziesiątkę i funkcjonalną przestrzenią do życia.
Projekt: Mieke Van Herck Architects | mvh-architects.com
Zdjęcia: Annick Vernimmen | annickvernimmen.com
Zobacz również: Agroturystyczny obiekt mieszkalny w dawnej fabryce ceramiki w Kravsku | Domki A-frame dla miłośników natury w kanadyjskim parku narodowym