Mierzące zaledwie 36 m2 wnętrze na Powiślu już od wejścia zdumiewa niespotykaną lekkością i przestronnością. Ciekawie dobrane barwy w połączeniu z funkcjonalnymi rozwiązaniami architektonicznymi sprawiły, że zaprojektowane przez Studio Rysik mieszkanie jest stylowe i przytulne.
Studio Rysik i architektura światła
Dla założycieli Studia Rysik jednym z najważniejszych elementów wystroju wnętrz jest poszanowanie roli oświetlenia – zarówno sztucznego, jak i w pełni naturalnego. Aranżacja powiślańskiego mieszkania stała się najlepszym przykładem tego, jak na relatywnie skromnym metrażu można wyodrębnić kilka przestrzeni użytkowych, żadnej z nich nie odcinając od naturalnego światła.
Pracującym nad zleceniem architektom zależało szczególnie na stworzeniu „strefy nocnej”. Przestrzeń ta zapewnia nieocenioną w małych mieszkaniach dozę prywatności i rozgranicza część dzienną od miejsca przeznaczonego do snu. Aby osiągnąć ten cel, zastosowano niezwykle intrygującą alternatywę dla często używanych ścianek działowych, które – w przypadku niedużych lokali – bez wątpienia przeciążyłyby wnętrze swoją obecnością, wprowadzając nie tylko wizualne bariery, ale i utrudniające naturalny przepływ światła.
Z myślą o lekkiej, ale niepozbawionej charakteru przestrzeni stworzono dwie ażurowe szklane ścianki, które perfekcyjnie oddzielają kącik sypialniany od sąsiadujących z nim salonu i kuchni. Jedna z tych niebanalnych, dekoracyjnych tafli rozciąga się od podłogi aż do sufitu, natomiast druga zamocowana została na kuchennej wyspie, naturalnie wydzielając przestrzeń tego pomieszczenia. Przeszklenia wspaniale odbijają dzienne światło, rozpraszając je na pozostałą część strefy dziennej, a co za tym idzie – optycznie ją powiększając.
Wnętrze na Powiślu dowodem na niegasnącą potęgę bieli
Biel, jako ponadczasowy i uniwersalny kolor, stała się świetnym sposobem na uczynienie przygotowanego pod wynajem mieszkania niezmiennie modnym i pożądanym. Przy realizacji tego zlecenia projektanci Studia Rysik wykazali się jednak umiejętnością zarówno doboru barw towarzyszących, jak i mebli skutecznie nadających wnętrzu niepowtarzalnego charakteru.
Sporą rolę w całym apartamencie odgrywa drewno. Pomijając wyłożone białymi i kremowymi płytami hol oraz kuchnię, do części dziennej wybrano wzór jodełki o wyraźnie zarysowanej strukturze słojów, co doskonale równoważy lekkość jasnych przestrzeni. Jej melanżowy kolor, łączący szarość z brązem (zarówno jasnym, jak i bardzo ciemnym), koresponduje z odcieniami wybranymi zarówno do salonu, jak i połączonej z nim kuchni, wybrzmiewając na tle białych ścian.
Z miłości inwestorów do historycznych perełek w projekcie pojawiły się dwie szafki w stylu retro. Jedna z nich umieszczona została w łazience. Przerobiono ją w taki sposób, aby bezproblemowo mogła pełnić funkcję miejsca do przechowywania pod umywalką. Druga natomiast, ulokowana w salonie, posłużyć może jako szafka dzienna pod telewizor. Ich wyraziste, ciepłe kolory, w zestawieniu z białym otoczeniem sprawiły, że świetnie wyeksponowane akcenty retro stały się bardzo charakterystycznymi elementami wystroju.
Harmonia tekstyliów, finezja dodatków
Do najłatwiejszych metod nadania wnętrzu określonego stylu należy przyozdobienie go właściwymi teksturami oraz dekoracjami. Wnętrze na Powiślu, utrzymane w neutralnej kolorystyce, zyskało niebywałą dozę przytulności i ciepła poprzez doskonale przemyślane zastosowanie zarówno tkanin, jak i materiałów wykończeniowych na ścianach.
Wyposażona w wyjątkowo minimalistyczne, proste szafki o białych i beżowych frontach kuchnia intryguje wybraną mozaiką, która przyozdobiła wyspę o obłym zakończeniu. Na jednej ze ścian znalazły się ciekawe, białe płytki, wyglądem i strukturą przypominające połączenie białego drewna z ciemnoszarymi cienkimi pasami surowego betonu. Co istotne, te same płytki pojawiły się w łazience, wprowadzając idealną harmonię nie tylko z kuchnią, ale – dzięki obecności szafki retro – także i salonem.
Ogromną rolę odgrywają wybrane przez projektantów akcesoria. Odwołaniem do surowego motywu na płytkach w kuchni i łazience stał się okrągły stolik kawowy, który przy sąsiadującej z nim jasnobeżowej kanapie, robi interesujące wrażenie. Jego ciekawy design łączy solidność szarego, kamiennego blatu z minimalizmem czarnego, matowego stelażu. Z tak dekoracyjnym meblem zestawiono prosty, szary dywan o wyraźnej strukturze, który nadaje salonowi przytulności.
W tym spokojnym wnętrzu nie zabrakło wspaniale ożywiających je roślin doniczkowych oraz ciętych kwiatów. Przy ich wyborze Studio Rysik zadbało o najmniejsze detale, korespondujące z całym wystrojem apartamentu. Tak oto w salonie zagościła wysoka, zielona palma, którą umieszczono w wykonanej z jasnobrązowego materiału donicy boho. Z kolei za sofą ustawiono trawy ozdobne w tym samym kolorze. Kuchnię i łazienkę przyozdobiono szklanymi, wspaniale odbijającymi światło wazonami z żywymi kwiatami.
Ciekawa gra oświetleniem, przewaga kolorów ziemi i proste, nowoczesne formy są jedynie częścią sukcesu finalnego wystroju wnętrza na Powiślu. Za urzekający wydźwięk całości odpowiadają również perfekcyjnie przemyślane dodatki w stylu retro oraz boho, dzięki którym mieszkaniu nie grozi ani monotonia, ani szybkie wyjście z mody. Nowi mieszkańcy z pewnością odnajdą spokój i harmonię w sercu tętniącej życiem Warszawy.
Projekt: Studio Rysik | studiorysik.pl
Zobacz również: Niewielkie mieszkanie w Krakowie | 39-metrowe mieszkanie połączone z biurem