Kortaderia, zwana potocznie trawą pampasową, w ostatnich latach przebojem wkroczyła do polskich ogrodów. Ta stosunkowo łatwa w uprawie roślina tworzy gęste i efektowne kępy zwieńczone srebrzystymi pióropuszami. Nie tylko upiększy każdy przydomowy ogród, ale po zasuszeniu może być również używana jako roślina do wazonu pasująca do każdego wnętrza.
Trawa pampasowa – pochodzenie i opis rośliny
Kortaderie (Cortaderia) to rośliny z rodzaju wiechlinowatych, do których zalicza się około dwudziestu gatunków. Wszystkie pochodzą z odkrytych terenów Ameryki Południowej i zostały rozprzestrzenione na świecie wraz z europejskimi kolonistami. W szerszym ujęciu do kortaderii zalicza się również gatunki występujące na Nowej Zelandii oraz Nowej Gwinei. W naturze rośliny te występują najczęściej na brzegach wód płynących w dolinach górskich lub na skraju lasów. Ze względu na swoje walory estetyczne szybko znalazły zastosowanie w ogrodach. Niestety, sprowadzone wraz z ludźmi do różnych części globu, bardzo szybko stały się roślinami inwazyjnymi, wypierającymi miejscowe gatunki. Taka sytuacja miała miejsce na południu Europy, w Kaliforni, Australii i Afryce Południowej. W wielu z tych miejsc kortaderie były sadzone jako rośliny osłonowe i zapobiegające erozji. Kolejnym zastosowaniem tych pięknych traw jest ich użycie jako słabo wydajnej paszy dla zwierząt w okresie niedoboru innych pokarmów. Kortaderie w tej roli stosowane są jednak w ostateczności.
Rośliny z tego rodzaju mają pokrój typowy dla traw ozdobnych – prostą łodygę, wąskie liście i puszyste kwiatostany na szczycie. W warunkach naturalnych tworzą zbite, oddalone od siebie kępy o wysokości dochodzącej do trzech metrów. Liście kortaderii są zwykle skupione w kępie, sztywne, długie i wąskie, piłkowane na krawędziach. Kwiaty jednopłciowe – na każdej roślinie żeńskie albo męskie – zebrane w okazałe wiechy. Po przekwitnięciu zawiązują owoce w postaci długich i wąskich ziarniaków zebranych w dużych kwiatostanach, które zawierają setki tysięcy drobnych, rozsiewanych przez wiatr nasion. O budowie rośliny wiele mówi jej rodzajowa nazwa Cortaderia. Pochodzi ona z argentyńskiej odmiany hiszpańskiego i oznacza „nóż” (cortadera) nawiązując bezpośrednio do twardych i ostrych brzegów liści.
Odmiany trawy pampasowej
Spośród znanych gatunków trawy pampasowej w ogrodnictwie największą karierę zrobiła Cortaderia selloana, potocznie utożsamiana z całym rodzajem tych traw. Ogordnicy przez wielu lat dokonywali selekcji osobników o właściwych cechach, tworząc wiele krzyżówek. W naszym kraju dostępnych jest kilka z nich. Najbardziej zbliżone do naturalnych są odmiany „Evita” i „Sunningdale Silver” – obie z okazałymi pióropuszami o barwie srebrnej. Pierwsza z nich jest jednak karłowata – dorasta do nieco ponad metra wysokości i doskonale nadaje się również do uprawy na balkonach i tarasach. Z kolei druga tworzy okazałe kępy o wysokości nawet trzech metrów i doskonale nadaje się do wypełnienia pustych przestrzeni w ogrodzie.
Jeszcze wyższa (ponad trzy metry) jest odmiana „Weiser Feder” mająca również srebrne kwiatostany i często stosowana w ogrodach skalnych. Na różowo kwitną odmiany „Rosea” oraz „Pink Feather”. Ta pierwsza ma ciemne liście, które doskonale kontrastują z kwiatostanami. Bardzo popularna w Polsce jest „Pumila”, która jest zdecydowanie bardziej odporna na mrozy. W czasie kwitnienia dorasta do półtora metra, a jej wiechy mają kolor lekko srebrzysty lub kremowy. Wreszcie odmiana „Mini Pampas” osiąga jedynie metr wysokości i znakomicie nadaje się do ozdoby nawet niewielkich balkonów.
Uprawa trawy pampasowej
Kortaderie w ostatnim czasie stały się bardzo popularnymi roślinami masowo sadzonymi w ogrodach, na balkonach, a nawet w mieszkaniach. Bardzo często są również wykorzystywane w kształtowaniu i upiększaniu zieleni miejskiej – kwietników, placów czy przestrzeni pomiędzy torowiskami tramwajowymi. Ponieważ rośliny te należą do traw, nie są specjalnie trudne w uprawie. Rozrastają się szybko, są dość odporne i dają się łatwo kształtować, szybko podnosząc walory estetyczne każdego miejsca, w którym zostały posadzone.
Trawa pampasowa – najlepsze stanowisko i podłoże
Pochodzące z otartych terenów Ameryki Południowej trawy pampasowe lubią dużo światła. Najlepsze dla nich będzie dobrze oświetlone przez cały dzień południowe stanowisko w ogrodzie. Ważne jest, żeby nie znajdowały się w cieniu innych roślin. W takim przypadku ich wzrost będzie o wiele wolniejszy, a trawy mniej wybarwione. Kortaderia nie lubi również silnych przeciągów – warto znaleźć jej miejsce osłonięte od wiatru ścianą budynku czy żywopłotem. Najlepiej, jeżeli z tyłu znalazłyby się wysokie krzewy czy drzewa w ciemniejszym kolorze – na ich tle trawa pampasowa wygląda najładniej.
Rosnąca szybko roślina wymaga stosunkowo żyznej gleby. Dobra jest mieszanina ziemi ogrodowej zmieszanej z próchnicą i wzmocnionej nawozem organicznym. Gleba nie może być kwaśna, idealne pH mieści się w granicach od 5,5 do 6,5. Podłoże powinno być również dobrze przepuszczalne, nie może gromadzić się w nim woda powodująca szybkie gnicie korzeni. Jak w większości przypadków, dodanie do podłoża niewielkiej ilości żwirku spulchni je i udrożni przepływ cieczy. W zależności od odmiany trawa pampasowa jest dość odporna na wahania temperatury.
Najlepiej rośnie jednak w słońcu, przy temperaturach oscylujących wokół dwudziestu stopni. Ich spadek powoduje spowolnienie, a nawet zatrzymanie wzrostu. Roślina jest w stanie przetrwać zimę, jednak wymaga wtedy zwartego związania łodyg i liści oraz otoczenia grubą warstwą materiału osłonowego – słomy lub agrowłókniny. Teren wokół kęp trawy należy na czas przymrozków zabezpieczyć grubą na 20-30 centymetrów warstwą ściółki. Chociaż istnieją odmiany kortaderii odporne na mróz, większość rosnących w pojemnikach warto na czas zimy przenieść do cieplejszych pomieszczeń.
Podlewanie i nawożenie trawy pampasowej
Kortaderię podlewamy regularnie w czasie wiosny i lata, aż do jesiennego okresu schnięcia liści. Zima jest okresem przerwy w podlewaniu. Rosnące na dużej powierzchni rośliny podlewamy do gleby, unikając zamaczania liści. Dla zapobieżenia szybkiego parowania gleby można ją przysypać cienką warstwą ściółki. Wilgotność podłoża kontrolujemy na bieżąco – nie może ono być suche ani zbyt mokre. Sucha gleba szybko zahamuje wzrost i doprowadzi do obumierania kortaderii. Z kolei mokre podłoże wywoła gnicie korzeni i infekcje grzybowe i bakteryjne. Gęsto rosnąca trawa pampasowa ma duże zapotrzebowanie na energię – trzeba jej więc regularnie dostarczać składniki odżywcze. Nawozy organiczne dobrze jest zmieszać z podłożem, na którym ma być posadzone. Później nawozimy zarówno nawozami mineralnymi, jak i organicznymi. W okresie wiosennym dostarczamy roślinie więcej azotu, a w sezonie letnim potasu i fosforu. Mieszanki odżywcze najłatwiej podawać w formie rozpuszczonej, w trakcie podlewania.
Trawa pampasowa – rozmnażanie i inne zabiegi pielęgnacyjne
Rozmnażanie trawy pampasowej poprzez wysiew nasion jest możliwe, ale nieefektywne. Rośliny wzrastają długo, a dodatkowo część z nich ma nieatrakcyjne kwiaty męskie. O wiele lepszym sposobem jest podzielenie dorosłych kęp kortaderii na mniejsze sadzonki. Zabiegu tego dokonujemy jesienią, wysadzając nowe sadzonki w pojemnikach, które sezon zimowy spędzą w szklarni albo innym ciepłym pomieszczeniu. Po zakończeniu przymrozków i wyraźnym ociepleniu młode rośliny wysadzamy do przygotowanej i nawiezionej gleby.
Warto tylko pamiętać, że trawa rozrasta się szybko i należy zachować spory odstęp pomiędzy sadzonkami. Również wczesną wiosną przycinamy starsze rośliny, pozbywając się jej uszkodzonych i starych części. Pamiętając o hiszpańskiej nazwie rodzaju (nóż) operacji tej dokonujemy w grubych rękawicach ogrodniczych chroniących przed skaleczeniami.
Zobacz również:
- Niedośpian – jak uprawiać i dbać o Hypoestes?
- Alokazja – czy to roślina dla Ciebie? Ma piękne liście, ale bywa kapryśna