Poznański salon sieci Dekorian Home zachwyca nowoczesnym designem i funkcjonalnością. Położony jest w budynku Quartz-Office. Za jego koncepcją stoi pracownia architektki Katarzyny Baworowskiej-Wolf i projektantki wnętrz Ewy Bryl-Michałowicz.
Założenia projektowe
Zaprojektowanie showroomu w Poznaniu było dla architektek dużym wyzwaniem. Lokal ma kształt trójkąta, którego dwie dłuższe ściany są całkowicie przeszklone. Jako założenie główne projektantki przyjęły wydzielenie pięciu stref, aby jak najlepiej zaprezentować bogatą ofertę. Zależało im na uniknięciu typowej formy ekspozycji lamp, które postanowiono ciekawie wyeksponować na regale. Dzięki temu, wszystkie można oglądać razem, ale jednocześnie każda ma swoje własne miejsce.
”Podczas projektowania poprzez układ ścian zyskaliśmy pewnego rodzaju tunel i przedzieliliśmy przestrzeń nie tylko dwoma ażurowymi regałami na lampy, ale również dwiema ścianami o intensywnym kolorze, które pełnią rolę tła ekspozycji. W ten sposób wydzieliły się mniejsze strefy. W każdej z nich można zaprezentować fotel z lampą czy stół. Wisienką na torcie jest pięknie podświetlone designerskie krzesło, który zyskało teatralny charakter. Kreując poznański showroom pamiętaliśmy o bliskości ruchliwej ulicy i wyglądzie witryny, która miała zachęcić do odwiedzin potencjalnych klientów. Jury konkursu Global Architecture & Design Awards zwróciło uwagę na nasze niesztampowe zastosowanie materiałów i wyeksponowanie produktów w salonie oraz spojrzenie na zastaną bryłę z całkiem innej perspektywy.”- mówi Katarzyna Baworowska-Wolf.
Mocne akcenty kolorystyczne
W ciągu ostatnich sezonów zauważalny jest powrót intensywnych barw. Jaki jest sekret ich łączenia?
„Wszystko zależy od wnętrza, a także struktur, faktur i oświetlania. Jak zawsze pewnego rodzaju umiar jest kluczem. Odcienie muszą do siebie pasować i tworzyć pewnego rodzaju myśl przewodnią. Głównym założeniem przy projektowaniu poznańskiego salonu było stworzenie tła w postaci dębowej podłogi oraz czarnego sufitu. Dodatkowo pierwsze z przepierzeń zostało zaakcentowane bardzo charakterystyczną grafiką ścienną marki Glamora, która prowadzi gości do stref ekspozycyjnych. Kolejna z łamanych ścian jest już jednak czarna – tworzy neutralne tło dla orzechowego regału o nieregularnym kształcie.”- dodaje Ewa Bryl-Michałowicz.
W dobrym świetle
Przy prezentacji różnych modeli lamp szczególnie istotne są forma i rodzaj ekspozycji. W poznańskim showroomie oświetlenie pełni także rolę praktyczną, podkreślając piękno eksponowanych tu krzeseł, kanap czy tkanin, ale też prowadząc klientów do poszczególnych stref. Sama strefa lamp pozwala obejrzeć poszczególne modele z każdej strony, zobaczyć jak rozpraszają światło i jak prezentują się w towarzystwie różnych kolorów czy wzorów.
Obiekt zdobył II miejsce w prestiżowym, międzynarodowym konkursie Global Architecture & Design Awards 2018.
Zobacz również: Niciarniana Park, czyli pierwsza galeria wnętrz w Łodzi | Filharmonia Opolska „od kuchni” – projekt FABRYK-ART
