Jak pogodzić skandynawski minimalizm z lifestyleowym konceptem nowoczesnego, miejskiego hotelu – i to pod jednym dachem? Udało się to architektom z krakowskiego biura architektonicznego Iliard. W stolicy Norwegii zaprojektowali oni wielką przebudowę i rebranding podwójnego hotelu marki Radisson. Owocem ich pracy jest wyjątkowy obiekt o dwóch twarzach, różnorodnych funkcjach i stylach. Przed Tobą wnętrza Radisson Oslo Gardermoen.
Norweski hotel o dwóch twarzach spod kreski Iliard
Oslo-Gardermoen to lotnisko, gdzie hotelowy monopol sprawuje sieć Radisson. Na terenie tego portu lotniczego znajdują się wyłącznie hotele tej grupy. Wnętrza dwóch z nich, powstałe w wyniku zakończonej niedawno przebudowy, zaprojektowali architekci z pracowni Iliard Architecture & Interior Design.
Podczas zakrojonej na szeroką skalę inwestycji, funkcjonujący wcześniej pod inną marką hotel został rozbudowany o nowe skrzydło, a w istniejącej części przeprowadzono gruntowny remont. Tym sposobem powstały dwa osobne, hotelowe koncepty: wyrazisty Radisson RED oraz stawiający na klasykę Radisson Hotel & Conference Center.
Projektowanie niemal pod jednym dachem dwóch stylistycznie różniących się od siebie obiektów nie było prostym zadaniem. Część przestrzeni ogólnodostępnych, m.in. restauracje i bary, są w obiekcie wspólne. Wymagało to dobrego pomysłu na połączenie różnych hotelowych koncepcji tak, aby goście każdej z nich czuli się tam dobrze – mówi Izabela Kaim-Kalinowska, architektka Iliard. – Ważnym zadaniem projektowym było również ożywienie funkcjonalne oranżerii. Cieszymy się, że udało się to osiągnąć i dziś miejsce to jest chętnie używane przez gości jako strefa uzupełniająca pomiędzy recepcją a barem – dodaje.
Wnętrza Radisson Oslo Gardermoen
Pokoje hotelowe zostały zaprojektowane w dwóch różnych stylistykach. Odważniejszy design, mocne kolory i akcenty znajdziemy w przestrzeniach hotelu Radisson RED. Marki, która znana jest z nowoczesnego, miejskiego stylu i charakterystycznych, często zaskakujących elementów wystroju. W przypadku hotelu na lotnisku w Oslo to m.in. czerwone retro-telefony, wielkoformatowe grafiki czy użycie dużej ilości czarnego koloru w wystroju.
W pokojach hotelu Radisson postawiliśmy na bardziej stonowaną, chłodną kolorystykę. Zadbaliśmy też o lokalne akcenty w postaci zdjęć skandynawskich krajobrazów – tłumaczy Izabela Kaim-Kalinowska.
Ze względu na rozmiar obiektu, hotelowa restauracja jest obszerna i podzielona na strefy. Jej wystrój utrzymano w minimalistycznej, prostej stylistyce. Miejscem, które odznacza się na tym tle, jest hotelowy bar. Jego wieczorowy, klubowy klimat uzyskano dzięki wprowadzeniu do projektu pikowanych sof, welurowych obić mebli, designerskich dodatków i ciekawego oświetlenia. Aby skrócić dystans między gośćmi a obsługą, barowy kontuar zainstalowany jest nieco niżej niż standardowo. Dzięki temu goście mogą z bliska obserwować pracę barmanów.
Ważną funkcją połączonych hoteli jest pełnienie przez nie roli wielkiego centrum konferencyjnego. Architekci musieli zadbać więc o to, aby – ze względu na duże nagromadzenie osób w czasie lunchu i przerwy w spotkaniach – wszystkie strefy na parterze mogły działać jako pewnego rodzaju przedłużenie restauracji. Lobby konferencyjne, w którego sercu znalazły się kręcone schody, wykończone jest dużą ilością drewnianych paneli ściennych. Z kolei sale spotkań odzwierciedlają minimalistyczną stylistykę marki Radisson.
Projekt: Iliard Architecture & Interior Design | iliard.pl
Zdjęcia: Radisson Hotel Group
Zobacz również: Hotel Crowne Plaza Budapest | Radisson Blu Hotel Sopot
