Czy obraz może stać się częścią wnętrza, a wnętrze częścią obrazu? Dominika Augustynek, absolwentka architektury wnętrz na Akademii Techniczno-Artystycznej w Warszawie, postanowiła zatrzeć granice między malarstwem a przestrzenią. Jej projekt BLUR, który miał premierę w marcu w warszawskim Pawilonie Bliska, to interdyscyplinarna instalacja, gdzie obrazy, meble, tkaniny i rośliny współistnieją w jednej, emocjonalnej narracji. Zajrzyjmy do świata, gdzie sztuka przestaje wisieć na ścianie i zaczyna żyć własnym życiem.
Niewyraźna plama wspomnień – gdy tytuł definiuje całość
BLUR w języku angielskim oznacza niewyraźną plamę, coś rozmytego, przypominanego jak przez mgłę. Augustynek wykorzystała to pojęcie jako klucz do swojej twórczości. Każdy obraz staje się wizualną notatką – zatrzymaną chwilą między rzeczywistością a introspekcją. Warstwy rozmytych barw, dynamiczne kompozycje – wszystko to bada, jak relacje międzyludzkie pozostawiają ślady w naszej świadomości.

Artystka, pochodząca z Hrubieszowa, przeniosła swoje doświadczenie projektowania przestrzeni bezpośrednio na płótno. Wiedza architektoniczna wpłynęła na sposób kadrowania obrazów, gdzie forma, przestrzeń i światło współistnieją w nowy sposób. To nie przypadkowe pociągnięcia pędzla, ale przemyślana kompozycja, która pozwala każdemu odbiorcy na własną interpretację.
Stoły, tkaniny, rośliny – gdy wystawa staje się instalacją
BLUR to nie klasyczna ekspozycja obrazów na białych ścianach. Augustynek stworzyła kompleksową instalację, gdzie każdy element ma swoją rolę. Kompozycja stołu, dobór tkanin, elementy florystyczne – wszystko współgra z obrazami, podkreślając ich ulotność i emocjonalność.

Ta interdyscyplinarna fuzja sprawia, że widz nie tylko ogląda, ale uczestniczy w doświadczeniu. Granica między wystawą a codziennością zaciera się. Światło, forma, detale materialne współgrają ze sobą, budując jedną, spójną opowieść. To przestrzeń, która zachęca do zatrzymania się i refleksji nad własnymi emocjami.
Architektura wnętrz i malarstwo – nowy wymiar sztuki
Projekt BLUR pokazuje, że wykształcenie architektoniczne może być fundamentem dla malarskiej ekspresji. Augustynek wykorzystuje swoją wiedzę o przestrzeni, świetle i kompozycji, przenosząc ją na płótno, a następnie z powrotem do trzech wymiarów poprzez aranżację wystawy.

Ta kameralna i nastrojowa instalacja w Pawilonie Bliska stała się katalizatorem emocji. Dla artystki sztuka to miejsce, gdzie materialność spotyka duchowość. Każdy detal – czy to malarski gest, czy element wystroju – buduje wielowymiarowy obraz życia. Osobiste doświadczenia artystki przekładają się na uniwersalne emocje, dzięki czemu wystawa staje się jednocześnie intymna i dostępna dla każdego odbiorcy.
BLUR Dominiki Augustynek to manifest przeciwko sztywnym podziałom w sztuce. To doświadczenie, które pokazuje, że obraz może wyjść z ramy, a przestrzeń może stać się płótnem. Dla współczesnego odbiorcy to nie tylko wizualna uczta, ale impuls do odkrywania emocji ukrytych w codzienności.
Zobacz również:
- Polka podbija Dubaj! Szklana chmura ptaków Edyty Barańskiej zachwyca w Dubai Mall
- „Powidoki” – wystawa Juliusza Sokołowskiego, która zmienia śmieci w fascynującą sztukę


