Michał Anioł to genialny włoski rzeźbiarz, malarz, architekt i poeta. Wraz z Leonardem da Vinci i Rafaelem Santim uważany był za jednego z najwybitniejszych artystów epoki Odrodzenia. Jego posąg „Dawid” i fresk „Stworzenie Adama” są nie tylko przejawem geniuszu twórczego, ale i jednymi z najbardziej rozpoznawalnych dzieł sztuki całego świata.
Przyszły geniusz
Michał Anioł (Michelangelo di Lodovico Buonarroti Simoni) urodził się 6 marca 1475 roku leżącej w Toskanii miejscowości Caprese. Pochodził ze starej i szanowanej rodziny Buonarrotich związanej z Florencją. Jego ojciec Lodovico był burmistrzem Chiusi oraz samego Caprese. Kiedy przyszły artysta miał sześć lat, zmarła jego matka, a rodzina przeniosła się do Florencji. Chłopiec wychowywał się u niani i jej męża, który pracował w rodzinnym kamieniołomie wydobywającym marmur. Kamień ten stał się w późniejszym okresie ulubionym materiałem artysty.
W wieku chłopięcym Michał Anioł trafił do Florencji, gdzie pobierał nauki u humanisty Francesco da Urbino. Jednak od najmłodszych lat bardziej pociągała go sztuka. Już w wieku dziecięcym starał się studiować i kopiować dzieła mistrzów, których nie brakowało w tętniącym życiem mieście bankierów i artystów. W 1488 roku trafił pod opiekę włoskiego malarza Domenico Ghirlandaio, który posiadał w mieście dużą pracownię. Młody artysta robił tak duże postępy, że już roku później, w wieku czternastu lat, otrzymywał zapłatę za swoją pracę. W tym czasie stworzył swoją pierwszą rzeźbę, kopię antycznej „Głowy Fauna”, która wzbudziła wielkie uznanie. Zyskujący lokalną sławę Michał Anioł trafił na dwór Wawrzyńca Wspaniałego Medyceusza, gdzie pozostał na dwa lata.
Madonna przy schodach 1491
W tym czasie młody artysta uczył się u myślicieli Marsilio Ficino i hrabiego Giovanniego della Mirandola w słynnej szkole filozoficznej, Akademii Florenckiej. Nie zaniedbywał jednak sztuki – w 1491 roku stworzył swoje pierwsze ważne dzieło „Madonnę przy schodach”. Płaskorzeźba o wymiarach 56,7 na 40,1 centymetra wykonana jest z marmuru. Michał Anioł przy jej tworzeniu wzorował się na pracach Donatella, zarówno pod względem technicznym, jak i artystycznym.
Rzeźba przedstawia siedzącą na schodach Madonnę, trzymającą na kolanach śpiące Dzieciątko, które osłania skrajem swojej szaty. W tle, na schodach po lewej stronie znajdują się dwa tańczące lub walczące putta, a trzeci stoi bliżej, łapiąc za szatę kolejnego, który ucieka, częściowo skryty za sylwetką Dziewicy. Znaczenie kompozycji nie jest do końca jasne, być może artysta po prostu ćwiczył swoje umiejętności. Uwagę zwraca również prawidłowe przedstawienie mięśni małego Jezusa.
Walka centaurów z Lapitami 1490-1492
W czasie pobytu na dworze Medyceuszy Michał Anioł stworzył kolejną płaskorzeźbę, tym razem kompozycję zbiorową poświęconą tematyce mitologicznej. Wzorowane na dziełach Bertoldo do Giovanniego dzieło ma wymiary 84,5 na 90,5 centymetra wykonane zostało z marmuru. Jego temat nawiązuje do mitologicznej bitwy pomiędzy Lapitami i centaurami w czasie zaślubin Pirithousa i Hippodamii. Na reliefie przedstawiono narzeczoną w dynamicznej pozie, w centrum kompozycji. Otaczają ją walczące ze sobą ciała mężczyzn i centaurów.
Płaskorzeźba jest studium ludzkich ciał ułożonych w różnych, dynamicznych pozycjach. Pomimo jej niewielkich rozmiarów artysta szczegółowo przedstawił układ napiętych mięśni i szczegółów anatomicznych postaci. Michał Anioł stworzył „Walkę centaurów z Lapitami” w wieku około szesnastu lat, jednak był na tyle zadowolony ze swojego dzieła, że zachował je w swoich zbiorach do końca życia.
Krucyfiks dla klasztoru Świętego Ducha 1493
Po śmierci swojego mecenasa Wawrzyńca Medyceusza Michał Anioł powrócił do domu rodzinnego. W tym czasie zajął się intensywnymi studiami nad anatomią człowieka. Studiował w dość szokujący dla dzisiejszego człowieka sposób. Za pozwoleniem przeora dokonywał potajemnie sekcji zwłok w klasztorze Ducha Świętego. Aby okazać swoją wdzięczność, wyrzeźbił dla klasztoru drewniany krucyfiks, jedyną rzeźbę, jaką wykonał z tego materiału. Na krzyżu o wysokości 142 centymetrów artysta umieścił nagie ciało Chrystusa. Nad nim znajduje się tabliczka z pogardliwym napisem „Jezus z Nazaretu, król żydowski”. Oba te fakty są zgodne z przekazami z Ewangelii. W ciągu kolejnych dwóch lat włoski artysta stworzył trzy rzeźby dla kościoła św. Dominika w Bolonii. Dwie z nich przedstawiały świętych Petroniusza i Prokulusa, natomiast trzecia miała postać świecznika z klęczącym aniołem.
Pietà watykańska 1498-1499
W wieku 21 lat Michał Anioł został zaproszony do Rzymu przez kardynała Raffaele Riario, który wcześniej kupił jego rzeźbę przedstawiającą śpiącego Kupidyna. Pierwszym kardynalskim zamówieniem był wizerunek antycznego bożka Bachusa. Dzieło zostało jednak odrzucone i znalazło innego nabywcę. W listopadzie 1497 roku francuski ambasador złożył rzeźbiarzowi zamówienie na posąg piety. Pietà, znana dzisiaj jako watykańska, jest pierwszą i najsłynniejszą rzeźbą Matki Boskiej trzymającej ciało Jezusa autorstwa Michała Anioła. Kompozycja wpisana jest w trójkąt z wierzchołkiem na głowie Maryi i podstawą utworzoną z jej szaty. Ze względu na zachowanie harmonii, rzeźbiarz zrezygnował z zachowania prawidłowych proporcji – ciało Chrystusa jest wyraźnie mniejsze. Wynikało to być może również z pierwotnego umiejscowienia dzieła znacznie powyżej widzów.
Pietà jest genialnym dziełem pełnym kontrastów. Sylwetki Świętej Rodziny są wyidealizowane zgodnie z kanonem starożytnym, na ciele Zbawiciela ledwie zarysowano ślady męki, z kolei Maryja przedstawiona jest jako młoda, piękna kobieta. Z antycznym pięknem Michał Anioł połączył charakterystyczne dla gotyku obficie udrapowane szaty. Rzeźba nacechowana jest powagą i skupieniem, a jednocześnie układ jest dynamiczny. Wreszcie sam motyw piety charakterystyczny był bardziej dla sztuki Północnej Europy. Dzieło włoskiego rzeźbiarza uznane zostało za jedną z jego najlepszych prac. Sam artysta był z niego równie zadowolony – Pietà jako jedyna została przez niego podpisana.
Dawid 1501-1504
Po zakończeniu prac nad Pietą Michał Anioł powrócił do Florencji. W 1501 roku dostał zlecenie na wykonanie rzeźby dla katedry florenckiej. Jej tematem miała być postać jednego z dwunastu apostołów, która miała stanąć na szczycie budynku. Artysta wybrał postać Dawida – symbol miasta i wolności. Prace rozpoczęły się od oceny przydatności gigantycznego bloku marmuru, który od dziesięcioleci spoczywał w katedralnym magazynie. Został on ustawiony pionowo i otoczony rusztowaniem, z którego rzeźbiarz mógł ocenić przydatność materiału. Michał Anioł rozpoczął pracę trzynastego września 1501 roku. Jego kontrakt przewidywał miesięczne wynagrodzenie oraz dwuletni termin do zakończenia pracy. Zdaniem historyków włoski artysta zdejmował warstwy kamienia stopniowo, zaczynając od czołowej płaszczyzny bloku marmuru, stopniowo zagłębiając się w nim i odsłaniając coraz bardziej postać Dawida. Dzięki dzisiejszym badaniom wiemy nawet, jakiego rodzaju dłut używał w czasie pracy.
Rzeźbienie tak ogromnego posągu wydłużyło się, jednak na początku 1504 roku praca dobiegała końca. Stało się jasne, że tak ciężka rzeźba nie będzie mogła stanąć na dachu katedry, dlatego też zwołano komisję mającą ustalić jej przyszłe położenie. Wśród jej członków znaleźli się między innymi Leonardo da Vinci i Sandro Botticelli. W rezultacie wybrano miejsce przy ścianie Palazzo Vecchio na Piazza della Signoria. Posąg transportowano przez cztery dni i ustawiono w miejscu docelowym 8 września 1504 roku. Warto wspomnieć, że w pierwszych tygodniach „Dawida” musieli strzec strażnicy, chroniąc go przed zazdrosnymi o to zlecenie artystami. Mimo straży kilku z nich zdołało jednak obrzucić rzeźbę kamieniami.
W powszechnym odczuciu dzieło Michała Anioła stanowiło szczytowe osiągnięcie rzeźbiarstwa renesansowego, a nawet przewyższało posągi autorstwa starożytnych mistrzów. Postać proroka została ukazana w sposób niezwykle szczegółowy, z widocznymi wszystkimi mięśniami i naczyniami krwionośnymi. Heros został przedstawiony jeszcze przed walką z Goliatem, kiedy stoi i ocenia swojego przeciwnika. Procę przerzuconą ma przez ramię, ciężar ciała opiera się na jednej nodze, a mięśnie są napięte i gotowe do nagłego działania. Mierzący ponad pięć metrów wysokości posąg wydaje się sprężać do nagłego skoku. Postać bohatera jest całkowicie naga, co w późniejszych, bardziej purytańskich czasach stanowiło problem. Rzeźba została więc zaopatrzona w kamienny listek figowy.
Stworzenie Adama 1508-1512
W 1505 roku Michał Anioł udał się do Rzymu na zaproszenie papieża Juliusza II, który zamówił u artysty projekt swojego grobowca. Drugim poważnym zleceniem w tym czasie było ozdobienie sklepienia Kaplicy Sykstyńskiej. Namalowanie tam fresków zajęło artyście cztery lata. Początkowy projekt przewidywał stworzenie portretów Dwunastu Apostołów, jednak Michał Anioł zdołał przekonać papieża do swojej, o wiele bardziej złożonej kompozycji. Na pięciuset metrach sklepień powstało genialne dzieło przedstawiające stworzenie świata i ludzkości, wygnanie z Raju oraz historię Noego. Dodatkowo na pendentywach artysta umieścił biblijnych proroków oraz Sybille. W sumie sklepienie ozdabia ponad 300 postaci ze świata biblijnego i antycznego.
Najbardziej znanym z fresków w Kaplicy Sykstyńskiej jest „Stworzenie Adama”. Obraz ten cieszy się niesłabnącą popularnością i jest jedną z najczęściej wykorzystywanych ikon w zachodniej popkulturze. Kompozycja podzielona jest na dwie części. Po prawej stronie znajduje się Bóg pod postacią starca z siwą brodą. Unosi się w niebie, spoczywając na czerwonej szacie. Otaczają go cherubiny, a on sam lewym ramieniem otacza czekającą na akt stworzenia Ewę. Ręka z wyciągniętą dłonią wskazuje na leżącego po lewej stronie Adama. Nagi mężczyzna ujęty został na tle zielono-niebieskiego Raju. On również wyciąga w stronę Boga rękę. Malowidło przedstawia moment, w którym przeskakuje boska iskra dająca człowiekowi życie w świecie materialnym.
Mojżesz 1513-1515
Równolegle z pracami nad freskami, Michał Anioł rzeźbił kolejne posągi mające zwieńczyć grobowiec Juliusza II. Początkowo projekt był dużo bardziej okazały – w jego skład wchodziło ponad 40 rzeźb – jednak po śmierci papieża jego nagrobek był kilkukrotnie modyfikowany. Pierwszymi ukończonymi rzeźbami był „Umierający jeniec”, „Zbuntowany jeniec” oraz „Mojżesz”. W kolejnych latach, już po śmierci zleceniodawcy, powstawały „Młody jeniec”, „Atlas”, „Brodaty jeniec” i „Przeciągający się jeniec”. Te ostatnie cztery dzieła nie zostały nigdy ukończone. Ostatnim posągiem umieszczonym w grobowcu było stworzone w latach 1527-1530 „Zwycięstwo”.
„Mojżesz” jest najbardziej znanym i najdoskonalszym elementem papieskiego grobowca. Przedstawiające siedzącego proroka dzieło umieszczone zostało na dolnym poziomie, w centrum kompozycji. Mojżesz przedstawiony został jako mężczyzna z bujną brodą i muskulaturą, ubrany w bogatą szatę i trzymający tablice z Dekalogiem. Podobnie jak w przypadku innych prac Michała Anioła, bardzo dokładnie oddane zostały szczegóły anatomiczne ciała – mięśnie, żyły, włosy, a także załamujące się fałdy ubrania. Ciekawostką są rogi umieszczone na głowie proroka – na skutek błędnego tłumaczenia Biblii był on ówcześnie przedstawiany właśnie w ten sposób. Rzeźba wykonana została z marmuru, ma 235 centymetrów wysokości i obecnie znajduje się w bazylice św. Piotra w Okowach w Rzymie.
Nagrobki Medyceuszy 1520-1535
W latach dwudziestych XVI wieku Michał Anioł powrócił do Florencji, gdzie rozpoczął pracę nad projektem kaplicy grobowej dla Medyceuszów. Kilka lat później w mieście wybuchło powstanie przeciwko rządzącej dynastii. Medyceusze zostali obaleni, a miasto ogłosiło się republiką. Po trzech latach powstanie upadło. Michał Anioł, który opowiedział się po stronie rebeliantów, został skazany na śmierć. Po kilku miesiącach ukrywania się został ułaskawiony i mógł wrócić do pracy nad kaplicą. Miejsce pochówku Juliana Medyceusza ozdobiły rzeźby „Noc i Dzień”, natomiast na nagrobku Wawrzyńca Wspaniałego stanęła kompozycja „Zmierzch i Jutrzenka”. Po zakończeniu prac nad kaplicą artysta udał się do Rzymu rządzonego przez papieża Klemensa VII, kolejnego z rodu Medyceuszy.
Sąd Ostateczny 1536-1541
Wkrótce przed swoją śmiercią Klemens VII zamówił u Michała Anioła nowy fresk na ołtarzowej ścianie Kaplicy Sykstyńskiej. Prace zaczęły się od aktu wandalizmu – z powierzchni skuto wcześniejsze malowidła autorstwa Pinturicchia. Tematem nowego fresku zajmującego powierzchnię 13,7 na 12 metrów było drugie przyjście Chrystusa i Sąd Ostateczny nad ludźmi. Centralne miejsce w kompozycji zajmuje sam Jezus pokazany jako młody, umięśniony mężczyzna odziany jedynie w płaszcz. Po jego prawej stronie znajduje się Matka Boska, natomiast w otoczeniu przedstawieni są liczni święci, między innymi Wawrzyniec i Bartłomiej. Wyżej umieszczono przodków Zbawiciela – Dawida, Baszebę, Salomona oraz wiele innych postaci ze Starego Testamentu.
W kolejnych grupach widzimy rodzinę Marii, dalszych świętych i męczenników oraz wstępujących do nieba. W dolnej części fresku znaleźli się wstający z grobów, czekający na sąd. Po ich prawej stronie otwiera się Piekło pełne skazanych grzeszników, wśród nich widoczny jest znienawidzony przez Florentczyków fanatyk religijny Girolamo Savonarola. Wspaniałe malowidło jest obok fresków na sklepieniu Kaplicy Sykstyńskiej największym dokonaniem Michała Anioła w dziedzinie malarstwa.
Bazylika Świętego Piotra 1546-1564
Jeszcze w trakcie prac nad „Sądem Ostatecznym” włoski artysta otrzymał zlecenie na wykonanie kolejnych dużych fresków dla Kaplicy Paulińskiej. Były to „Nawrócenie św. Pawła” i „Ukrzyżowanie św. Piotra”. Po ich ukończeniu Michał Anioł zajął się projektem nowego kościoła, mającego powstać w miejscu starej świątyni z IV wieku naszej ery. Nad planami architektonicznymi Bazyliki Świętego Piotra pracował prawie dwadzieścia lat i to jemu zawdzięczamy charakterystyczną, ogromną kopułę okrywającą kościół. Nie ukończono jej za życia artysty, ale zbudowana według jego planów pozostała niezmieniona do dzisiaj. Nie było to zresztą jego jedyne dzieło z dziedziny architektury. Wcześniej zaprojektował piętro w Palazzo Farnese, wnętrze kościoła Świętej Marii Anielskiej czy Kaplizę Sforzów.
Ostatnie Piety
Ostatnimi dziełami genialnego Włocha były dwie Piety – Pietà florencka (1547-1553) oraz Pietà Rondanini (1564). Ta pierwsza przedstawia w nietypowy sposób zdjęcie Chrystusa z krzyża. Mesjasza podtrzymuje Nikodem, jego martwe ciało zwiesza się i wykrzywia. Obok trzymają je Maria Magdalena i prawdopodobnie Maryja. Scena przypomina zamrożoną w czasie chwilę wprost po zdjęciu z krzyża. Brakuje religijnego patosu, pozostaje jedynie smutek i tragedia czworga ludzi.
Prawdopodobnie rzeźbę tę artysta przygotowywał na własny nagrobek. Z kolei Pietà Rondanini jest jego ostatnim, niedokończonym dziełem, czymś w rodzaju trójwymiarowego szkicu powstałym tuż przed jego śmiercią. Dzieło przedstawia Matkę Boską stojącą i podtrzymującą ciało Syna, ich anatomia jest tu zaledwie zarysowana, wykonanie szorstkie. Artysta, pracując nad nim miał już 88 lat. W dniu 18 lutego 1564 roku genialny Włoch zmarł w Rzymie. Pochowany został w ukochanej Florencji, w kościele Santa Croce. Już przez współczesnych był uważany za jednego z największych artystów świata i taka opinia towarzyszy mu do dziś. Jego twórczość ma charakter ponadczasowy, inspirując artystów każdej epoki.
Zobacz również:
- Diego Velázquez – historia nadwornego malarza króla Filipa IV
- Paul Signac – twórczość jednego z najważniejszych artystów neoimpresjonizmu