Architekci Jan Plecháč i Henryk Wielgus zaprojektowali niewielką przestrzeń położoną w praskiej dzielnicy Letná. Przed Tobą winiarnia Dvojka!
Winiarnia Dvojka
Projekt winiarni Dvojka to efekt przyjaźni projektantów ze zleceniodawcą – Richardem Preislerem. Jak opowiadają sami artyści, Richard był ich pierwszym klientem, którego poznali przed dziesięciu laty. Przez ten czas ich losy splatały się wielokrotnie przy różnych projektach komercyjnych i niekomercyjnych.
Winiarnia stanowi swego rodzaju zwieńczenie tej współpracy, rodzaj hołdu oddanego przyjacielowi, który marzył o posiadaniu podobnego miejsca. To bardzo osobisty projekt wnętrza, które miało wyrażać osobowość zleceniodawcy. Jan i Henry stworzyli wiele wstępnych koncepcji, które jednak wciąż nie oddawały w pełni charakteru i osobowości Richarda. Przełomem okazało się zdjęcie starego, zniszczonego iPhone’a, które stało się podwaliną całej koncepcji artystycznej.
Z jednej strony nacechowana nowoczesnością i zgodna z współczesnymi trendami, z drugiej zaś nieco punkowa i vintygowa, z odrobiną artystycznego klimatu. Ta ostatnia cecha nie jest zresztą niczym zaskakującym – Richard Preisler wywodzi się ze środowiska artystycznej bohemy i zajmuje się prowadzeniem własnej galerii sztuki.
Jednolity, jasny wygląd
Stworzenie przyjaznej, domowej atmosfery było jednym z ważniejszych założeń projektu. Organizacja przestrzeni i wystrój lokalu miały sprawić, że przyszli klienci czuli by się zrelaksowani i zadowoleni jeszcze przed wypiciem pierwszej lampki wina. Pomógł w tym odpowiedni dobór mebli, materiałów wykończeniowych, kolorów i oświetlenia.
Wnętrze jest niemalże ascetyczne. Kilka starych stołów warsztatowych i stołków, odświeżonych i pomalowanych na biało. Do tego lodówki, nie pierwszej młodości, w których chłodzi się wino. Białe meble na tle białych ścian. Podłoga wylana betonem i spryskana farbą – niespodzianka – białą.
Dzięki tym zabiegom wnętrze ma jednolity, jasny wygląd, a wszystkie doznania estetyczne skupione są na grze świateł i cieni. Lokal wygląda jak pracownia malarska, a może sklep ze starymi lodówkami? Tak czy inaczej, ma swój charakter. Jedynym bardzo kontrastowym akcentem jest krwistoczerwony neon w kształcie dwójki, zawieszony na jednej ze ścian. To oczywiste nawiązanie do nazwy winiarni, a sam kolor z kolei oddaje barwę czerwonego wina w kieliszku.
Ta wyśrubowana do granic możliwości prostota wyrazu robi wrażenie. Wszechobecna biel, meble o prostych kształtach, sterta starych lodówek, no i przyciągający wzrok neon. Wszystko to łączy się w przemyślaną i działającą na odbiorcę, artystyczną całość.
Jan Plecháč i Henryk Wielgus
Jan Plecháč i Henry Wielgus poznali się podczas studiów w Wyższej Szkole Rzemiosła Artystycznego w Pradze. W 2011 roku Jan Plecháč wystawił swoją pracę dyplomową na Salone Sattellite 2011, gdzie zyskał duże uznanie w oczach ludzi z branży. Artysta zdobył dzięki niej tytuł Odkrycia Roku podczas Czech Grand Design Awards, a także nagrodę Elle Décor International Award.
W 2012 roku Jan Plecháč i Henryk Wielgus wspólnie założyli studio Jan Plecháč & Henryk Wielgus. W swoich projektach twórcy starają się połączyć architekturę, design i sztukę. Studio szybko zyskało międzynarodową renomę pracując dla galerii i marek takich jak Rossana Orlandi Gallery, Mint shop, Luminaire, Lasvit, Cappellini czy Menu.
Zdjęcia: BoysPlayNice
Zobacz również: Food Hall Browary w Browarach Warszawskich | The Eatery – czeskie bistro projektu NEUHÄUSL HUNAL