Czym zaskoczyła inwestorów architektka Monika Bonecka-Turek? W poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie odwiedzimy 168-metrowy dom w Kołobrzegu, urządzony z myślą o parze z dwójką dzieci. Właściciele obdarzyli architektkę dużą dozą zaufania oraz swobody. W odpowiedzi założycielka pracowni Mobo Architekt Wnętrz odwdzięczyła się funkcjonalną i ponadczasową aranżacją. Efekty metamorfozy sfotografowało studio Goldyszewicz Fotografia.
Od stanu surowego do przytulnej oazy – projekt domu dla rodziny z dziećmi
Rodzina z dwójką dzieci na swoją przystań wybrała 168-metrowy dom w Kołobrzegu, zakupiony w stanie surowym otwartym. W momencie rozpoczęcia prac nad projektem wnętrz pomieszczenia były już wydzielone i przypisane do konkretnych funkcji, dlatego architektka stanęła przed zadaniem połączenia nowej wizji z istniejącym planem. Na szczęście zastany układ okazał się przemyślany i w dużej mierze odpowiadał potrzebom inwestorów, dzięki czemu udało się uniknąć dodatkowych ingerencji oraz związanych z nimi kosztów.

Jakie były oczekiwania właścicieli? Rodzinie zależało na funkcjonalnym zagospodarowaniu zarówno parteru, jak i piętra ze sporymi skosami. Aby budynek nie odbiegał od współczesnych standardów, w projekcie uwzględniono rozwiązania takie jak rekuperacja czy instalacja fotowoltaiczna. Dla właściciela kluczowe było także, aby w salonie znalazło się miejsce na zaawansowany system nagłośnienia, który pozwalałby mu cieszyć się swoją pasją. Natomiast w kwestii estetycznej inwestorzy zdali się niemal w całości na pracownię Mobo Architekt Wnętrz.
Nowoczesna aranżacja inspirowana stylem klasycznym
Monika Bonecka-Turek zaproponowała styl, w którym odnajduje się dużą lekkością i który charakteryzuje projekty jej biura. Łącząc nowoczesność ze szczyptą klasyki, stworzyła wnętrze, które jest nie tylko przytulne, ale też ponadczasowo eleganckie i naprawdę spójne. Efekt ten udało się uzyskać m.in. dzięki konsekwencji w stosowaniu zawężonej gamy barw, obejmującej subtelne odcienie bieli, beżu i szarości. Szlachetną bazę uzupełniła ułożona w klasyczną jodłę deska podłogowa Dąbex wraz z zastosowanymi w łazienkach płytkami od włoskich i hiszpańskich producentów.

W projekcie nie mogło również zabraknąć charakterystycznej dla stylu klasycznego sztukaterii. Ściennym zdobieniom wykonanym przez firmę NMC towarzyszy także odrobina błysku w postaci złotych detali, takich jak armatura czy uchwyty, oprawy oświetleniowej oraz okapu, wyeksponowanego na tle marmurowego rysunku. Kluczową składową dopieszczonej kompozycji są również meble, czego przykładem jest umieszczona w sercu salonu sofa polskiej firmy Olta. Na uwagę zasługują też zabudowy – wszystkie według indywidualnego projektu wykonał zaufany stolarz.
Jak zagospodarować skosy? – 168-metrowy dom w Kołobrzegu
Zapytana o to, co w tej realizacji stanowiło największe wyzwanie, architektka opowiada o funkcjonalnym zagospodarowaniu piętra. Ze względu na spore skosy oraz wyjątkowo niską ściankę kolankową nie było to łatwe zadanie. Finalnie w sypialniach w najniższych częściach stanęły łóżka, a w łazience – pojemna szafka do przechowywania. Oprócz standardowych pomieszczeń, wchodzących w skład strefy nocnej, na piętrze znalazł się też dodatkowy kącik relaksu, zlokalizowany tuż przy przestronnym oknie.

Troska o komfort czteroosobowej rodziny w połączeniu z subtelną i konsekwentną estetyką sprawiły, że projekt biura Mobo Architekt Wnętrz zyskał ponadczasowy sznyt. Już po obejrzeniu pierwszych wizualizacji inwestorzy nie kryli pozytywnego zaskoczenia obranym kierunkiem, a ukończywszy realizację, w pełni docenili przyjemność obcowania na co dzień z tak przemyślanym wnętrzem. Finalnie 168-metrowy dom w Kołobrzegu stał się doskonałym przykładem efektów, jakie może przynieść współpraca oparta na otwartości oraz zaufaniu.
Zobacz również:
- Mikrocement, stal i drewno – ten dom w Nadmie jest pełen kontrastów
- Puste gniazdo pełne gości? Dom pod Warszawą inspirowany stylem Hampton









