Jak zamienić deweloperskie skosy w hotelowy luksus? Małgorzata Bartnik z pracowni xs studio stanęła przed nie lada wyzwaniem, projektując 58-metrowe mieszkanie na łódzkim osiedlu Botanic Park. Inwestorzy mieli jasną wizję – chcieli stworzyć wnętrze na wynajem, które przypominałoby butikowe hotele sieci Zannier. Brzmi ambitnie? Efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania.
Mieszkanie z rynku deweloperskiego rzadko kiedy zaskakuje nietypowymi rozwiązaniami. Tu jednak skosy dachowe, zamiast być przekleństwem, stały się głównym bohaterem aranżacji. Architektka postanowiła nie tylko je zaakceptować, ale wręcz wyeksponować – pokryła je materiałem imitującym drewno i podkreśliła liniowym oświetleniem LED, które biegnie przez całą przestrzeń.
Hotelowa elegancja w wydaniu na wynajem
Strefa dzienna robi wrażenie już od progu. Przestronny salon płynnie przechodzi w jasny aneks kuchenny, a przy dużym oknie balkonowym wisi… okrągła huśtawka z wyplecionego materiału. To właśnie ona stała się ulubieńcem architektki i prawdziwą wisienką na torcie całego projektu. Z okna roztacza się widok na rozległe tereny zielone – kolejny atut, który podkreśla naturalistyczny charakter wnętrza.
Kolorystyka? Małgorzata Bartnik postawiła na odcienie, które kojarzą się z naturą – ciemne drewno kontrastuje z kolorami suchej trawy i lnu. Kremowe akcenty i ciepłe beże dopełniają całości. Największe wyzwanie stanowiło pogodzenie upodobania inwestorów do ciemnego drewna z ilością naturalnego światła. Architektce udało się znaleźć złoty środek – wnętrze jest nastrojowe, ale nie przytłaczające.
Funkcjonalność skrojona na miarę
Pierwotnie jednoprzestrzenna garderoba została sprytnie podzielona na dwie części – jedna dostępna z sypialni, druga z korytarza. Ta przy sypialni pozostała częściowo otwarta, a fronty szaf wykończono plecionką wiedeńską – detalem, który nawiązuje do hotelowego charakteru całości.
Sypialnia to oaza spokoju z delikatnym, nastrojowym oświetleniem. Łazienka i toaleta utrzymane zostały w tym samym stylu – płytki drewnopodobne współgrają z mikrocementem i ceramiką w szarobeżowych odcieniach. Pierwszoplanową rolę odgrywa tu duża wisząca umywalka marki Galassia.
Rzemieślnicze wyzwanie
Realizacja projektu wymagała niemałej wprawy wykonawców. Pokrycie skosów materiałem drewnopodobnym okazało się sporym wyzwaniem technicznym. Ten sam materiał pojawił się na podłodze i wybranych ścianach, zapewniając spójność całej kompozycji. Stolarz musiał wykazać się kreatywnością, projektując meble na wymiar dopasowane do nietypowej geometrii przestrzeni.
Inwestorzy są zachwyceni – docenili spójność projektu, przemyślaną kolorystykę i wyjątkową atmosferę. 58-metrowe mieszkanie na łódzkim Botanic Park dowodzi, że nawet typowo deweloperska przestrzeń może stać się czymś wyjątkowym. Wystarczy odrobina odwagi, dobry projekt i… huśtawka w salonie.
Zobacz również:
- 44-metrowe mieszkanie w Poznaniu – czyli małe może być piękne
- Pastelowe mieszkanie dla młodej singielki – aranżacja na warszawskim Ursusie