Na kulinarnej mapie Łodzi właśnie rozbłysnęła nowa gwiazda. A właściwie – stara gwiazda w zupełnie nowym wydaniu. HEKSAGON 2.0 to gruntownie zmodernizowana i rozbudowana wersja kultowej restauracji, która od lat przyciągała smakoszy łódzkiej gastronomi. Teraz, dzięki pracowni boko architekci, lokal przy ul. Pomorskiej 144 zyskał nowe, fascynujące oblicze.
Dwa poziomy, dwie historie
Jest coś szczególnego w dwupoziomowych wnętrzach – stwarzają niepowtarzalną okazję do opowiedzenia dwóch różnych, ale uzupełniających się historii. I właśnie z tej możliwości skorzystała pracownia boko architekci, tworząc płynną narrację przestrzenną, w której każde piętro ma swój wyrazisty charakter.
Parter to historia o przestrzeni, która musiała zmierzyć się z pewnymi ograniczeniami – niezbyt imponująca wysokość kondygnacji mogła stanowić problem. Architekci znaleźli jednak sprytne rozwiązanie. Pokryli ściany i sufit tym samym tynkiem dekoracyjnym w kolorze złamanej bieli. Brzmi prosto? A jednak efekt jest zaskakujący – płaszczyzny poziome i pionowe przenikają się wzajemnie, zacierając granice między sobą i sprawiając, że przestrzeń wydaje się większa i bardziej harmonijna.
Piętro to zupełnie inna opowieść. Tu dominują ciepłe, ceglasto-ziemiste odcienie, które budują intymniejszą atmosferę. Przestrzeń nabiera głębi, a architektura – dynamiki, dzięki odważnym formom i wyrazistym akcentom. Kontrast między kondygnacjami jest wyraźny, a jednak całość pozostaje spójna – jak dwa rozdziały tej samej książki.
Falujący sufit, który kradnie show
Wchodząc do HEKSAGONU 2.0, trudno oderwać wzrok od sufitu. To on jest prawdziwą gwiazdą tego wnętrza, szczególnie na piętrze, gdzie przybrał formę organicznych fal promieniście rozchodzących się znad baru. Te swobodnie meandrujące linie tworzą dynamiczną strukturę, która nadaje przestrzeni wyjątkowy charakter i sprawia, że nawet prosty akt spojrzenia w górę staje się małym przeżyciem estetycznym.
Ta falująca forma nie jest jednak tylko ozdobą – to przemyślany element, który definiuje charakter wnętrza i wpływa na odbiór całej przestrzeni. Projektanci z boko architekci zadbali o to, aby ten efektowny detal współgrał z pozostałymi elementami wystroju, tworząc harmonijną całość.
Bar – serce restauracji
Centralnie położony bar to nie tylko funkcjonalny element wyposażenia, ale prawdziwe serce restauracji – zarówno w sensie dosłownym, jak i metaforycznym. Okrągły, efektownie obudowany młotkowaną miedzianą blachą, subtelnie odbija światło, przywodząc na myśl taflę wody.
Jego strategiczna lokalizacja dzieli salę na kilka kameralnych stref, jednocześnie wprowadzając do wnętrza element integrujący. To właśnie wokół niego toczy się życie restauracji – to tutaj barmani przygotowują drinki, kelnerzy odbierają zamówienia, a goście czekający na stolik mogą przysiąść na chwilę.
Ciekawe, jak często takie centralne elementy w restauracjach pozostają niedopracowane, stanowiąc po prostu funkcjonalny mebel. W przypadku HEKSAGONU 2.0 bar stał się prawdziwym dziełem sztuki użytkowej – dopracowanym pod każdym względem i przyciągającym spojrzenia.
Materiały opowiadające historię
Wnętrze HEKSAGONU 2.0 to też ciekawy przykład wykorzystania materiałów i kolorów. Miękka, welurowa tapicerka w trzech odcieniach czerwieni harmonijnie nawiązuje do ceglastej kolorystyki ścian. Kształt łuków na posadzce subtelnie odzwierciedla fale na suficie, tworząc wizualny dialog między tym, co nad głowami gości, a tym, po czym stąpają.
Szczególną uwagę zwracają ażurowe konstrukcje nad barem i siedzeniami, które stanowią naturalne przedłużenie imponującego sufitu. To nie tylko element dekoracyjny – te struktury wzbogacają przestrzeń o dodatkową grę światła i cienia, która zmienia się w zależności od pory dnia, tworząc wciąż nowe, fascynujące efekty wizualne.
Każdy materiał, każdy kolor i każda faktura zostały starannie dobrane, by stworzyć spójną, ale wielowymiarową estetykę. To wnętrze, które warto odkrywać stopniowo, za każdym razem dostrzegając nowe detale i zależności.
Przestrzeń, która spełnia różne potrzeby
HEKSAGON 2.0 to nie tylko piękne wnętrze – to przede wszystkim przemyślana, multifunkcjonalna przestrzeń. Pracownia boko architekci zadbała o to, aby restauracja była równie atrakcyjna dla par szukających miejsca na romantyczną kolację, grup przyjaciół planujących imprezę urodzinową czy biznesmenów organizujących lunch z klientami.
Układ został zaaranżowany tak, aby tworzyć różnorodne strefy o odmiennym charakterze – od bardziej intymnych zakątków, po przestrzenie sprzyjające większym spotkaniom. Różnorodność oświetlenia oraz elastyczna aranżacja stolików dodatkowo zwiększają możliwości adaptacyjne wnętrza, czyniąc je prawdziwie plastycznym, dostosowującym się do potrzeb i oczekiwań gości.
HEKSAGON 2.0 to dowód na to, że dobrze zaprojektowana restauracja może być czymś więcej niż tylko miejscem do jedzenia – może stać się przestrzenią, do której chce się wracać zarówno dla smaków, jak i dla atmosfery.
Zobacz również:
- PIXEL XL w Katowicach – neonowa podróż do świata gier lat 80. i 90.
- Filmowy klimat i luksusowy design – łazienki Kinoteki po wyjątkowym remoncie