Czy szeregówka może wyglądać jak ekskluzywna rezydencja? Architekt wnętrz z pracowni Anna Buczny Piękne Wnętrza udowadnia, że deweloperski standard to tylko punkt wyjścia do stworzenia prawdziwego domu marzeń. 150-metrowe wnętrze w Szczecinie zachwyca połączeniem klasycznej elegancji z odważnym glamour. Efekt? Właścicielka nie kryła wzruszenia, gdy zobaczyła ostateczną aranżację.
Modern classic glamour – jak połączyć trzy style w jednym wnętrzu?
Trzykondygnacyjny dom w zabudowie szeregowej stał się polem do popisu dla architekt Anny Buczny. Inwestorka – energiczna kobieta o sprecyzowanych oczekiwaniach – od początku wiedziała, czego chce. Marzenia o ekskluzywnym wnętrzu wymagały jednak profesjonalnego wsparcia w doborze materiałów i stworzeniu spójnej całości. Punkt wyjścia stanowiły już zamówione schody firmy Marchewka oraz meble kuchenne, które narzucały kierunek stylistyczny całej aranżacji.
Projektantka wnętrz stanęła przed wyzwaniem pogodzenia klasycznego charakteru z nowoczesnymi rozwiązaniami i błyskiem glamour. Kluczem okazał się wybór materiałów z segmentu premium – od włoskich mebli po amerykańskie kryształowe żyrandole. Szczególną rolę odegrały szklane meble Fiam Italia, których transparentność pozwoliła wyeksponować wzorzyste posadzki z gresu imitującego kamień oraz monumentalną płytę marmurową w jadalni. Szklane stoły o rzeźbiarskich nogach, designerskie konsole i artystyczne lustra tworzą aranżację, w której luksus nie dominuje, lecz subtelnie zachwyca wyrafinowaniem i klasą.
Przestrzeń dopasowana do rodziny – funkcjonalność w luksusowym wydaniu
Układ pomieszczeń został zaprojektowany z myślą o komforcie czteroosobowej rodziny. Parter zachował otwartą formę – kuchnia, jadalnia i salon harmonijnie się przenikają, tworząc spójną i funkcjonalną przestrzeń do wspólnego życia. Dla dwóch córek zaprojektowano osobną strefę – jeden pokój do nauki i zabawy, drugi jako sypialnia. Tu króluje fuksja na wybranych ścianach, kontrastująca z kremowymi meblami z kolekcji Fiorentino. Poddasze przekształcono w garderobę i salę fitness, a dodatkową garderobę zlokalizowano między sypialniami na piętrze.
Sypialnia główna zachwyca pikowanym wezgłowiem łóżka z postarzanej skóry oraz lampami przypominającymi bursztynową koronkę – prawdziwe dzieła sztuki od Schonbek – Swarovski Group. W łazienkach zastosowano kolekcję Duravit 1930 oraz armatury Axor Montreux w stylu retro, idealnie współgrające z ręcznie wykonaną sztukaterią gipsową. Mimo niewielkich rozmiarów łazienek architekt wnętrz udało się stworzyć funkcjonalne przestrzenie o pałacowym charakterze.
Detale, które definiują luksus – od kryształowych lamp po szerokie deski podłogowe
To właśnie szczegóły decydują o wyjątkowości tego wnętrza. Ręcznie wykonana sztukateria gipsowa, częściowo autorstwa samej projektantki, stanowi oprawę dla ekskluzywnego wyposażenia. Żyrandole i kinkiety Schonbek oraz Swarovski Lighting wypełniają przestrzeń refleksami światła, a szerokie, szczotkowane deski podłogowe zaskakująco dobrze komponują się z pałacową estetyką, przełamując jej monumentalność.
Proces projektowy wymagał indywidualnego podejścia – włoscy producenci przygotowywali specjalne wybarwienia skór i elementów mebli, a firma Marchewka dostarczyła pokaźną ilość próbek do wyboru. Końcowa aranżacja przeszła najśmielsze oczekiwania – właścicielka, widząc gotowe wnętrze skąpane w blasku kryształowych lamp, nie kryła łez wzruszenia. Dom w Szczecinie według projektu wnętrz Anny Buczny to dowód, że szeregowa zabudowa może stać się luksusową rezydencją, gdy marzenia spotykają profesjonalizm i dbałość o każdy, nawet najmniejszy element wyposażenia.
Zobacz również:
- 600 m2 w stylu Art Déco. Polacy pokazali dom jak z amerykańskiego filmu
- Z kawalerki do 170 m2 w Pierśćcu. Młode małżeństwo pokazuje swój dom
