Flinstonowie XXI wieku zamieszkaliby tu bez wahania! 45-metrowe mieszkanie w Poznaniu, za sprawą Marcina Cibora z pracowni Cibor Design, przeobraziło się w przytulną jaskinię inspirowaną śródziemnomorskim klimatem. Trapezoidalny kształt i nieregularne ściany stały się atutem, tworząc przestrzeń nawiązującą do filozofii wabi-sabi.
Geometryczna łamigłówka rozwiązana
Większość ścian tego mieszkania biegnie pod kątem, tworząc nietypowy, trapezoidalny układ. Dla wielu projektantów byłaby to przeszkoda. Dla Marcina Cibora było to inspiracją. Priorytetem właścicieli było wygodne, odpowiednio duże łóżko i strefa wypoczynku, przy jednoczesnym ograniczeniu kuchni do minimum – para jest pasjonatami podróży i gastronomii, domowe gotowanie nie stanowi centrum ich codzienności.
Rozwiązaniem okazała się odważna decyzja – postawienie na środku mieszkania ściany, której szerokość odpowiada szerokości łóżka. Ten zabieg podzielił prawą część mieszkania na trzy strefy: kuchnię, sypialnię oraz minigarderobę, jednocześnie wyznaczając miejsce na kameralną jadalnię z małym stołem i dwoma krzesłami.
Co ciekawe, ściana nie jest zwykłą przegrodą – projektant wyposażył ją we wnękę z łukiem, tworząc miejsce na półkę i zręcznie ukrywając gniazdka oraz włączniki. Łóżko zostało obudowane od strony kuchni ścianą i wysokimi drzwiami z lustrem, co nie tylko wizualnie oddziela strefy, ale też ma praktyczny wymiar – lustro służy jako element strefy wejściowej, a drzwi umożliwiają dostęp do łóżka z dwóch stron.
„Jaskiniowa” estetyka i funkcjonalność
Łazienka w tym projekcie to majstersztyk kreatywności. Prysznic wydzielono ścianką o nieregularnym kształcie, a wnęki na kosmetyki mają zaoblone narożniki, sprawiające wrażenie wydrążonych w skale. Ten zabieg potęguje skojarzenia z naturalnymi grotami wybrzeża Morza Śródziemnego. Kosztem łazienki utworzono przy wejściu wnękę na wieszaki i siedzisko, co rozwiązało problem braku miejsca do przechowywania w strefie wejściowej.
Całe mieszkanie to fascynująca gra różnych struktur tynkowych i mikrocementu. Delikatnie zróżnicowane tonacje beżu pokrywają niemal wszystkie powierzchnie – podłogę, sufit, ściany i fronty meblowe. Ta spójna, monochromatyczna paleta w połączeniu z nieregularnym kształtem wnętrza buduje skojarzenie z jaskinią.
Matowa przestrzeń nie jest jednak monotonna – przełamują ją połyskujące płytki od WOW Design oraz lustra. Doskonałym kontrapunktem są fornirowane wykończenia orzechowe. Wszystkie meble skrzyniowe, wykonane przez firmę Meble Pawłowski, idealnie wpasowują się w tę nietypową przestrzeń.
Detale tworzące spójną całość
W tym projekcie zaskakuje konsekwencja w tworzeniu jednolitej wizji. Drzwi wejściowe zostały przemalowane i pokryte strukturą betonową, aby nie zaburzać charakteru wnętrza. Klimatyzację nad sofą ukryto w ażurowej, lamelowej szafce fornirowanej, a standardowe grzejniki zastąpiono żebrowymi, które same w sobie stały się dekoracją.
Całość dopełniają miękkie formy meblarskie, rośliny, lniane tkaniny i rattanowe elementy, wprowadzając przytulność do surowej przestrzeni. Mieszkanie wyposażono w system smart do sterowania oświetleniem, dzięki czemu niezależnie od pory dnia można utrzymać ciepły, wakacyjny klimat.
Na zdjęciach wykonanych przez Zasoby Studio wyraźnie widać, jak umiejętnie Marcin Cibor połączył funkcjonalne rozwiązania z wyrafinowaną estetyką. To mieszkanie udowadnia, że nieregularny kształt wnętrza może stać się punktem wyjścia do stworzenia wyjątkowej przestrzeni – małej, prywatnej oazy, która każdego dnia przenosi swoich właścicieli na wakacyjne wybrzeże Morza Śródziemnego.
Zobacz również:
- 38-metrowe mieszkanie w Gdańsku w stylu ny-scandi
- 64-metrowe mieszkanie w Katowicach – śródziemnomorski klimat w sercu Śląska