78-metrowe mieszkanie Oleny Korzh z pracowni Bordo Design to przestrzeń, która balansuje na granicy ascetycznego minimalizmu i wyrafinowanej elegancji. Zlokalizowane w jednej z nowoczesnych dzielnic Kijowa wnętrze stanowi osobistą wizytówkę projektantki – przemyślaną aranżację, gdzie świadoma redukcja idzie w parze z odważnymi rozwiązaniami estetycznymi.
Świadoma przestrzeń bez nadmiaru – filozofia życiowa wcielona w aranżację
Projektując własne mieszkanie, Olena Korzh postawiła na rozwiązania odzwierciedlające codzienne nawyki jej rodziny. Zasady świadomej konsumpcji, którymi kieruje się na co dzień wraz z mężem, znalazły bezpośrednie przełożenie na funkcjonalność 78-metrowej przestrzeni. Zamiast tradycyjnych szaf wypełniających pokoje, architektka zdecydowała się na dwie dyskretne garderoby – pierwszą schowaną za zasłoną w korytarzu, pełniącą jednocześnie rolę pomieszczenia gospodarczego, drugą ukrytą za fasadą mebli w sypialni.

Kuchnia również została pozbawiona górnych szafek, co może wydawać się kontrowersyjne, szczególnie że właścicielka jest zapalonym kulinarnym entuzjastą. Dolna zabudowa zapewnia jednak wystarczającą przestrzeń na niezbędne naczynia i przybory. To odważne podejście do przechowywania sprawia, że wnętrze zachowuje wizualną lekkość i spójność. Mieszkanie staje się manifestem przemyślanej egzystencji, gdzie każdy przedmiot ma swoje uzasadnienie i przeznaczenie.
Faliste reliefy i złote akcenty – minimalizm z artystycznym twistem
„Uwielbiam minimalizm, ale same puste ściany to dla mnie za mało” – przyznaje Olena Korzh, wyjaśniając swoją filozofię projektową. Neutralna paleta beżu stanowi spokojną bazę dla wyrazistych elementów dekoracyjnych. Na tym stonowanym tle wybrzmiewają głęboka zieleń welurowej sofy oraz winny odcień pufy w korytarzu. To właśnie te niuanse kolorystyczne ożywiają ascetyczną kompozycję.

Najbardziej charakterystycznym elementem salonu jest falista ściana przy telewizorze – relief zrównoważony prostokątnym elementem konstrukcyjnym u podstawy. Choć z pozoru przypomina stolik RTV, jest to wyłącznie detal architektoniczny służący zachowaniu proporcji wizualnych. Projektantka świadomie zrezygnowała z funkcjonalnego mebla, uznając go za zbędny w swojej codzienności. Przeciwległa ściana salonu, rozciągająca się na 4,5 metra, została ozdobiona kolejną instalacją reliefową z lustrzaną wstawką. Gra światła i cienia zastąpiła tutaj tradycyjne listwy czy panele.
Mosiężne linie biegnące wzdłuż ścian, sufitu i podłogi korytarza subtelnie nawiązują do estetyki art déco. Ten motyw powraca w lampach wiszących nad stołem jadalnianym – projekty ukraińskiego Babich Studio przypominają delikatne złote łodygi pszenicy. W kuchni uwagę przyciąga okrągła lampa sufitowa o imponującej średnicy 1,5 metra, organicznie wyłaniająca się z gładkiej powierzchni sufitu.

Sypialnia z sekretami i łazienki pełne koloru – przestrzeń prywatna w nietypowej odsłonie
Główna sypialnia to przykład minimalizmu doprowadzonego do perfekcji – ściany i sufit płynnie przechodzą w siebie, a wbudowana szafa skrywa dwa przejścia: do garderoby oraz łazienki. Szeroki stół przy oknie pełni podwójną funkcję – służy jako miejsce pracy dla dwojga oraz toaletka. Jego masywne, betonowe nogi zostały odlane bezpośrednio na miejscu, co stanowiło nie lada wyzwanie logistyczne, ale gwarantowało niepowtarzalny, wykonany na zamówienie element wyposażenia.

Największą dawkę koloru otrzymały łazienki – jedyne pomieszczenia, gdzie projektantka pozwoliła sobie na intensywniejsze barwy. Pierwsza została pomalowana na kolor terakoty, druga pokryta jasnozielonymi płytkami ceramicznymi. Te śmiałe wybory chromatyczne kontrastują z powściągliwością reszty mieszkania, stanowiąc energetyczne punkty w neutralnej palecie całości.
„Nasz dom to przestrzeń, w której każdy przedmiot ma swoje miejsce i funkcję. Nie ma tu bałaganu – panuje tylko spokój i harmonia” – podsumowuje Olena Korzh. Jej 78-metrowe mieszkanie w Kijowie to więcej niż realizacja projektowa – to manifest życiowej filozofii, gdzie minimalizm nie oznacza pustki, a przemyślana redukcja otwiera przestrzeń dla wyrafinowanych detali i artystycznych eksperymentów.
Zobacz również:
- Singielka pokazała swoje 52 m2 w Poznaniu! Zobacz mieszkanie marzeń!
- Mieszkanie dla pary pełnej temperamentu? Zobacz 70 m2 w Płaszowie








