Przytulne, wygodne i z odrobiną koloru – tak swoje pierwsze samodzielne mieszkanie wyobrażała sobie inwestorka, która po ukończeniu studiów zdecydowała osiedlić się na warszawskim Ursusie. Projekt 43-metrowego wnętrza powierzyła w ręce Izabeli Widomskiej. Architektka stworzyła dla wkraczającej w dorosłość kobiety jasną i radosną aranżację z elementami w stylu boho. Pastelowe mieszkanie dla młodej singielki sfotografował Piotr Walendziak.
43-metrowe mieszkanie na Ursusie w Warszawie – wygodne miejsce do życia
Nowoczesny apartamentowiec na obrzeżach Warszawy – to właśnie tu zlokalizowane jest pastelowe mieszkanie dla młodej singielki, rozpoczynającej samodzielne życie. Marzeniem inwestorki była jasna, lecz niepozbawiona kolorów, przestrzeń z elementami w stylu boho. Oprócz przytulnego klimatu priorytet stanowiła także wygoda. Na 43 m2 miał zmieścić się nieprzeładowana strefa dzienna, łącząca funkcję salonu, jadalni i kuchni, sypialnia z dużym łóżkiem i pojemną szafą oraz w pełni wyposażona łazienka.
Właścicielce szczególnie zależało na funkcjonalnej kuchni z dużą ilością blatu roboczego i miejsca do przechowywania. W odpowiedzi na tę potrzebę architektka wnętrz Izabela Widomska zaprojektowała zabudowę uwzględniającą dodatkowe szafy gospodarcze. Decyzja, aby postawić na klasykę – jasne, lakierowane fronty z ramką w kolorze bawełny i naturalny odcień drewna – sprawiła, że całość zachowała wizualną lekkość. Kompozycję wieńczy ażurowa ścianka, oddzielająca strefę kuchenną od jadalni i salonu.
Pastelowe mieszkanie dla młodej singielki – radosna nuta koloru
Tym, co sprawia, że warszawskie mieszkanie wyróżnia się spośród innych aranżacji w stylu nowoczesnym, jest kolorystyka. Tuż po przekroczeniu progu wzrok przyciąga pierwszy mocny akcent w postaci ceglanej barwy na ścianach. Dalej w strefie dziennej stopniowo ustępuje ona miejsca zieleni tapicerowanych mebli, wyeksponowanej na tle naturalnego drewna. Kompozycję uzupełniają żółte i różowe tekstylia oraz grafiki zdobiące salon. Stanowią one przedsmak tego, co znajdziemy za drzwiami sypialni. Prywatny zakątek mieszkania zdominował bowiem pastelowy róż.
Zaskakującego akcentu nie mogło także zabraknąć w łazience, gdzie obok jasnych płytek z subtelnym motywem lastryko, pojawiły się szałwiowe cegiełki. Nieoczywistą kompozycję zwieńczyła szczypta złota. Do ciekawych detali zasługujących na wyróżnienie należy także wielobarwny mural, który ozdobił jedną ze ścian w sercu mieszkania – w pobliżu okrągłego jadalnianego stołu. Geometryczna dekoracja pełni rolę wizualnego spoiwa, bowiem spotykają się w niej wszystkie trzy wiodące odcienie, a jej kształt nawiązuje do obłych elementów wyposażenia wnętrza.
Nowoczesna aranżacja z elementami w stylu boho – lekkość i przytulność
43-metrowe mieszkanie w nowym budownictwie zawdzięcza swój przytulny charakter nie tylko subtelnym kolorom, ale też starannie dobranym dodatkom. Zgodnie z oczekiwaniami inwestorki w projekcie znalazły się liczne odniesienia do stylu boho, takie jak szafki nocne z rattanową plecionką, fotel, czy lampa o formie przywodzącej na myśl kwiat, wyeksponowana w sypialni. Doskonale połączyły się one z odcieniami drewna, tworząc ciepłą, uziemiającą i naturalną bazę, a przy tym wprowadziły do wnętrza powiew lekkości i naturalności.
Architektka Izabela Widomska zaproponowała również kilka ciekawych elementów o wyrazistych kształtach. Geometryczne stoliki kawowe, obłe wazony oraz wyselekcjonowane lampy sprawiają, że całość prezentuje się miękko i kojąco. Dzięki dbałości o każdy, nawet najdrobniejszy detal, pastelowe mieszkanie dla młodej singielki zyskało wyjątkową osobowość. 43-metrowe wnętrze wyróżnia nie tylko spersonalizowana funkcjonalność, ale też niezwykle optymistyczna estetyka, co czyni z niego wspaniałą bazę dla kobiety rozpoczynającej nowy etap życia!
Zobacz również:
- 45-metrowe mieszkanie na Ursusie dla małżeństwa z dorosłymi dziećmi
- 80-metrowe wnętrze na warszawskim Ursusie dla aktywnej rodziny z dziećmi i psem
- 52-metrowe mieszkanie w Ursusie – męska aranżacja dla Piotra
