Poszukiwanie nowych rozwiązań, eksperymentowanie, pokazywanie, że „zawsze można inaczej” to podstawa projektowania hanczarstudio. Nawet na niewielkiej przestrzeni, we wnętrzu o prozaicznej funkcji, da się stworzyć nietypowy, a jednocześnie funkcjonalny i ekonomiczny projekt. Idealnym przykładem może być efekt osiągnięty podczas kolejnej już odsłony współpracy projektantów z wrocławską irmą Budus. Przed Tobą trzy kolory łazienki w wyjątkowym połączeniu!
Budus & hanczarstudio
Hanczarstudio i Budus mają za sobą długą historię współpracy. W tym czasie ugruntowało się obopólne zaufanie, dzięki czemu kolejny wspólny projekt mógł stać się polem projektowych poszukiwań. Remont i całkowita zmiana stylistyczna koedukacyjnej łazienki dla klientów i pracowników w siedzibie firmy Budus odbyły się w duchu niesamowitej swobody twórczej. W aranżacji tego wnętrza nie wykorzystano ani jednej ceramicznej czy kamiennej płytki. Głównym akcentem jest zaś niebanalne zestawienie kolorów – niebieskiego, czerwonego i czarnego. Ta łazienka jest nietypową, żywą i intensywnie wykorzystywaną, wizytówką firmy działającej w branży budowlanej. Jednak przede wszystkim każdego może zachęcić do szukania własnych rozwiązań – ciekawszych, tańszych, funkcjonalnych. I o to chodziło…
Kluczem do oryginalności stało się zastosowanie nieoczywistych materiałów. Na najbardziej „mokrych” i intensywnie użytkowanych powierzchniach, takich jak podłoga czy ściana w kabinie z prysznicem, zostały użyte płytki PCV. Zabezpieczenie ściany za umywalkami stanowi blacha falista – teoretycznie przeznaczona do wykonywania poszyć dachowych. Okazało się, że jej standardowe wykończenie w zupełności wystarcza przy takim zastosowaniu. To cenna wskazówka dla każdego, kto szuka alternatywy dla kafelków, a przy okazji chce ukryć nierówną ścianę czy nieatrakcyjne instalacje. Można przebierać w kolorach i rodzajach blaszanych „fal”, a w efekcie zaskoczyć wszystkich niespotykanym i praktycznym rozwiązaniem.
Trzy kolory łazienki
Trzy kolory – niebieski, czerwony i czarny – zastosowane w łazienkowych wnętrzach Budusa, to kolejna dawka projektowej świeżości. Jak na dłoni widać, że przemyślany dobór kolorów, kontrastów, proporcji i nawiązań, decyduje o efekcie „wow”. Projektanci, wykorzystując w projekcie to wyraziste trio kolorystyczne, stanęli w opozycji do utartego schematu łazienki, zazwyczaj utrzymanej są w jasnych lub naturalnych tonacjach. Punktem odniesienia i żartobliwym uzasadnieniem wyboru kolorystyki były oznaczenia temperatury wody na bateriach i instalacjach wodnych. Warto docenić to przekorne podejście i poczucie humoru projektantów.
Okazuje się, że niebieski, czerwony i czarny to jak najbardziej „łazienkowe kolory”, choć trzeba przyznać, że konsekwentnie zastosowane w całym wnętrzu, nadają mu nieco ekstrawagancki charakter. Użyte na dużych, jednolitych powierzchniach pełnią m.in. funkcję maskującą, np. pomagają ukryć zamocowany na ścianie przewijak, przewody lamp wiszących nad umywalkami czy rury doprowadzające wodę. Główne łazienkowe pomieszczenie jest „chłodne” – niebiesko-czarne, a wnętrza kabin z sedesami i prysznicem – czerwone. Po otwarciu drzwi widać mocny, uderzający kontrast, rozgraniczenie stref w tej przestrzeni – to decyduje o charakterze wnętrza.
W pojęciu „alternatywne rozwiązania” często mieszczą się również „tańsze opcje”. W tej łazience i takich pomysłów nie brakuje. Projektanci z hanczarstudio postawili także na obniżenie kosztów remontu – skoro się da, bez szkody dla efektu finalnego, to dlaczego nie? Ta strategia doprowadziła m.in. do użycia w aranżacji standardowych umywalek nablatowych, umieszczonych na postumentach z lakierowanej stali, zamiast wysokich, wolnostojących ceramicznych umywalek. Przy okazji zyskano praktyczne blaty na kosmetyki. Z kolei torebkę czy teczkę można odstawić na „półkę” powstałą po zabudowaniu instalacji na ścianie pod oknem.
Zawsze warto udowadniać, że można inaczej – ciekawiej, prościej i taniej. Rozwiązania zastosowane w siedzibie Budusa pokazują, jak można to zrobić.
Projekt: hanczarstudio | hanczar.com
Zdjęcia: MeluzynaStudio
Zobacz również: Wnętrza kancelarii Allen & Overy w Warszawie | Gabinety terapeutyczne dla małych pacjentów