Mieszkanie turystyczne na ul. Mokotowskiej w Warszawie to wnętrze stworzone z myślą o wszystkich tych, którzy w swoich podróżach stawiają na wygodę, niezależność i spokój, a przy okazji także cenią dobry design. Co je wyróżnia? Po pierwsze – lokalizacja w klimatycznej kamienicy. Po drugie – wysokiej jakości naturalne materiały. Po trzecie – oryginalna kolekcja perełek europejskiego wzornictwa. Za projekt wnętrz oraz części mebli odpowiada studio Loft Kolasiński, a efekt metamorfozy sfotografował Joel Hauck.
Metamorfoza mieszkania w XIX-wiecznej kamienicy
Warszawa, ul. Mokotowska. To właśnie tu – w jednej z kamienic, wybudowanej w 1886 roku – znajduje się 54-metrowe mieszkanie zaprojektowane przez studio Loft Kolasiński. Właściciele zdecydowali się przeznaczyć lokal na wynajem krótkoterminowy dla turystów. Inwestorom zależało na tym, aby ich oferta odpowiadała na potrzeby osób ceniących sobie wysoką jakość, klasę, komfort i przyjemność obcowania z dobrze zaprojektowaną przestrzenią.
Pierwszym etapem generalnej metamorfozy 54-metrowego wnętrza było stworzenie nowego planu funkcjonalnego. Architekci oprócz sypialni, łazienki i w pełni wyposażonej kuchni, uwzględnili także czteroosobowy komplet jadalniany i niewielki salon – idealny, aby wypić poranną kawę lub odpocząć po intensywnym dniu. W mieszkaniu udało się również wygospodarować przestrzeń na mały kącik biurowy z wygodnym fotelem.
Przytulne i wygodne mieszkanie turystyczne na ul. Mokotowskiej w Warszawie
Chcąc stworzyć przestrzeń, która byłaby dość uniwersalna, lecz przy tym niepozbawiona charakteru, zespół architektów zaproponował inwestorom paletę naturalnych barw i materiałów. Surowce takie jak drewno, wełna, len, czy kamień zagwarantowały nie tylko jakość i trwałość, ale też przyjemność przebywania we wnętrzu, natomiast stonowana kolorystyka, oparta na bielach i szarościach, wprowadziła atmosferę spokoju, ukojenia i odpoczynku.

Tym, co wyróżnia projekty studia Loft Kolasiński, są produkty tworzone na potrzeby konkretnej aranżacji. Warszawskie mieszkanie również zostało wyposażone w drewniane meble i dodatki zaprojektowane przez pracownię. W przypadku elementów takich jak garderoby, zabudowa kuchenna, czy łazienkowa, indywidualne podejście pozwoliło maksymalnie wykorzystać dostępny metraż i połączyć funkcjonalność z upragnioną estetyką, a w przypadku akcesoriów – nadało unikalnego charakteru.
Vintage meble i akcesoria we współczesnej aranżacji
Pobyt w urządzonym przez studio Loft Kolasiński mieszkaniu może sprawić szczególną radość tym, którzy cenią dobry europejski design. Jako że pracownia specjalizuje się w pozyskiwaniu mebli, lamp i akcesoriów vintage, w aranżacji znalazło się kilka ciekawych perełek – głównie od duńskich, czeskich i polskich projektantów. Wzrok przyciąga m.in. fotel biurowy Vitra EA, czy lampa wisząca Concert marki Fritz Hansen, której kształt nawiązuje do ikonicznego budynku Opery w Sydney.
Szczególną uwagę warto też zwrócić na parę wyjątkowo rzadkich, kolekcjonerskich foteli, produkowanych na przełomie lat 50. i 60. ubiegłego wieku. Po przeprowadzeniu renowacji stolarskiej i tapicerskiej meble zostały wyeksponowane w strefie dziennej w towarzystwie plakatu z wystawy holenderskiego reżysera i fotografa Erwina Olafa. Dzięki tak oryginalnym detalom mieszkanie turystyczne na ul. Mokotowskiej w Warszawie zyskało niepowtarzalny klimat, a wszyscy ci, którzy zdecydują się je odwiedzić, będą mogli cieszyć się komfortem i przyjemnością.
Zobacz również:
- Niepozorne 56 m2? A jednak! Tak wygląda wnętrze w sercu Gdańska
- Kolorowe szaleństwo w Gdyni. To mieszkanie wygląda jak współczesne dzieło sztuki!