Warszawska willa z lat 70. po metamorfozie. Tak dziś wygląda dom Chrisa Niedenthala

Elegancki salon z kominkiem i wygodną sofą w przytulnych odcieniach.

Są wnętrza, które wyróżnia nie tylko design, ale też niezwykła historia. Właśnie taki charakter ma warszawska willa położona przy Parku Arkadia, należąca kiedyś do rodziny mistrza fotoreportażu – Chrisa Niedenthala. Ten dom pamięta czasy, gdy powstawały zdjęcia, które znamy wszyscy – choćby ikoniczny kadr przedstawiający transporter opancerzony na tle plakatu filmu „Czas apokalipsy” w stanie wojennym. Dziś willa zyskała drugie życie za sprawą architektki Miłosławy Gulbinowicz. Metamorfozę uwieczniła na zdjęciach Celestyna Król.

Sentyment, duma i wyzwanie projektowe

Dla Miłki, jak mówią na nią znajomi, renowacja tej willi była czymś więcej niż kolejnym zleceniem. Pochodząc z rodziny o solidarnościowych tradycjach, od lat znała twórczość Niedenthala. Możliwość pracy przy domu, w którym żył od 1973 roku jeden z najważniejszych polskich fotoreporterów, traktowała jako zaszczyt.

Elegancki salon z okrągłym stołem, krzesłami i klasycznym żyrandolem.
Elegancki salon z okrągłym stołem, krzesłami i klasycznym żyrandolem

– Czułam wielką odpowiedzialność, ale i dumę, że mogę mieć swój wkład w historię miejsca związanego z taką legendą – przyznaje architektka.

Poza emocjonalnym aspektem projektu Miłosława musiała zmierzyć się z wyzwaniami typowymi dla starych budynków. Wieloletni brak gruntownych remontów wymusił radykalne działania – wypruto całą instalację, przestawiano ściany, kuto kafle. Architektka żartuje, że remont śnił jej się po nocach, a całymi dniami dogrywała każdy detal, kontaktując się z właścicielami, którzy przebywali wówczas w Portugalii.

Sypialnia z eleganckim żyrandolem i subtelną tapetą w liście.
Sypialnia z eleganckim żyrandolem i subtelną tapetą w liście

– Wrócili na miesiąc przed przeprowadzką, gdy wszystko było właściwie gotowe. Cały remont trwał zaledwie osiem miesięcy – opowiada z dumą. – Mam wspaniałą ekipę, która nie rezygnuje przy pierwszym problemie. Nie usłyszysz od nich „Panie, nie da się”, tylko propozycje rozwiązań – dodaje.

Serce domu – kuchnia jako punkt wyjścia

Prace projektowe rozpoczęły się od kuchni i jadalni – to one, jak przekonuje Miłka, wyznaczają rytm pozostałym pomieszczeniom. Co ciekawe, kuchnia powstała tam, gdzie kiedyś był pokój. Na jej dawnym miejscu urządzono gabinet z osobnym wejściem, dostosowany do potrzeb właścicielki, która pracuje jako psychiatra.

Elegancka kuchnia z marmurową wyspą i drewnianymi akcentami.
Elegancka kuchnia z wyspą i drewnianymi akcentami

Wyspa kuchenna została strategicznie umieszczona, by kierować wzrok gości ku okazałemu ogrodowi zimowemu. Szafki to dzieło rzemieślniczej firmy Nagel Meble, prowadzonej od pokoleń. Z kolei gzymsy w całym domu wykonała pracownia sztukatorska Dekorum, istniejąca od 1947 roku na warszawskiej Pradze przy ulicy Ząbkowskiej.

Elegancka kuchnia z wyspą i marmurowym blatem, styl skandynawski.
Elegancka kuchnia z wyspą

Mozaika w holu jak dzieło sztuki

Jednym z najbardziej spektakularnych elementów wnętrza jest hol z autorską mozaiką zaprojektowaną przez architektkę.

– To mój własny projekt, który powstał dosłownie fragment po fragmencie. Ekipa wycinała laserem kawałki z płytek od Maxfliz i Tubądzin, a ja je układałam jeden po drugim – wspomina Miłosława.

Nowoczesna klatka schodowa z jasnym drewnem i metalową balustradą.
Nowoczesna hol z jasnym drewnem i metalową balustradą

Efekt? Zjawiskowa kompozycja, która wita domowników i gości tuż po przekroczeniu progu. Do salonu prowadzą dwie pary drzwi – dwu- oraz jednoskrzydłowe. Zamknięte skutecznie wydzielają przestrzenie, pozostawiając odwiedzających sam na sam z piękną mozaiką i lampą wiszącą w stylu art déco niemieckiej marki Maytoni, wykonaną z metalu i marmuru.

Szklany kominek – centrum domowego życia

Innym charakterystycznym elementem willi jest narożny szklany kominek, którego oryginalnie nie było w budynku. Stanął pomiędzy holem a salonem, delikatnie rozgraniczając trzy pomieszczenia: salon z wygodną kanapą, salonik z wykuszem i stołem oraz wspomniany już hol.

Elegancki salon z kominkiem i wygodną sofą w przytulnych odcieniach.
Elegancki salon z kominkiem i wygodną sofą w przytulnych odcieniach

Wnętrza utrzymano w ciepłej tonacji beżu i brązu, uzupełnionej bielą i akcentami w odcieniu starego złota. Przeszklone drzwi i błyszczące blaty dodają całości szyku. W spokojnej, stonowanej przestrzeni widać wyraźne inspiracje stylem art déco, szczególnie w lampach i lustrach.

Prywatne królestwo na piętrze i w piwnicy

Na górnej kondygnacji architektka zaprojektowała sypialnię i pokoje dla dzieci. Pokój chłopca odzwierciedla jego pasję do oceanów i surfingu, natomiast dziewczynka zyskała własną garderobę. Najmłodsi domownicy mają też do dyspozycji osobną łazienkę.

Naturalna sypialnia dziecka z drewnianym łóżkiem i pastelami.
Pokój dziecięcy z drewnianym łóżkiem

Piętro niżej – w piwnicy – urządzono bawialnię dla dzieci oraz pokój nagrań, gdzie właściciel może oddawać się swojej muzycznej pasji, komponując amatorsko piosenki.

Ogród zimowy w duchu japandi

Ogród zimowy istniał w willi od początku, ale wymagał kompleksowej renowacji i nowej aranżacji. Architektka postawiła na styl japandi – minimalistyczne połączenie japońskiej estetyki z elementami skandynawskimi.

Przestronny salon zimowy z dużymi oknami i zielonymi roślinami.
Przestronny ogród zimowy z dużymi oknami i zielonymi roślinami

– Wszędzie pojawiły się przeszklenia, dzięki czemu przestrzeń wydaje się bardziej przestronna. Niewysokie, proste meble, naturalne kosze i mnóstwo roślin – tak właśnie prezentuje się japandi w najlepszym wydaniu – wyjaśnia Miłka.

Nowe życie z historią w tle

Dzięki przemyślanej renowacji i licznym detalom – muzyce, sztuce i antykom, które zaproponowała architektka – dom nabrał nowego blasku, nie tracąc przy tym swojego charakteru i historii. Willa, w której kiedyś mieszkał i tworzył Chris Niedenthal, znów tętni życiem, tym razem wypełniona nowymi historiami i wspomnieniami jej obecnych mieszkańców.

Zobacz również:

Miłosława Gulbinowicz - pracownia Classic Interiors
Miłosława Gulbinowicz – pracownia Classic Interiors
Dziecięcy pokój z motywem fal, jasne drewno i styl skandynawski.
Naturalna sypialnia dziecka z drewnianym łóżkiem i pastelami.
Elegancki salon z jasnym wnętrzem i nowoczesnym wystrojem.
Elegancka łazienka z designerską tapetą i okrągłym lustrem.
Eleganckie biuro z kominkiem, lampą i obrazami na ścianie.
Stylowy salon z elegancką sofą i designerską lampą.
Nowoczesna łazienka z marmurowymi akcentami i okrągłym lustrem.
Elegancka sypialnia w beżach, stylowy wystrój, naturalne światło.
Nowoczesna garderoba z eleganckimi półkami i szafkami na ubrania.
Elegancka łazienka z marmurowymi akcentami i złotymi dodatkami.
Wanna wolnostojąca w eleganckiej łazience pod skosem.