Na wrocławskich Strachowicach Karolina Augustyn i Monika Cieplak z pracowni Ładny Kwadrat zaprojektowały wnętrze, które zmienia nastrój wraz z pokonywaniem kolejnych stopni schodów. 75-metrowe mieszkanie dla trzyosobowej rodziny rozłożone na dwóch poziomach to prawdziwa podróż przez pory roku – od wiosennej świeżości po jesienną intensywność.
Natura dyktuje warunki
Widok z okien na korony drzew był dla projektantek czymś więcej niż tylko miłym dodatkiem. Stał się fundamentem całej koncepcji. Na dolnym poziomie, gdzie mieści się strefa dzienna, dominują przygaszone zielenie – jakby wiosna właśnie zawitała do środka. Piętro wyżej? To już pełna, intensywna jesień z terakotowymi akcentami, które rozgrzewają przestrzeń sypialni.
Już w przedpokoju wita nas mocny akcent – dębowe schody wykończone w sposób przypominający dywan. Ich barierka z pionowych prętów wprowadza rytm, który potem przewija się przez całe mieszkanie. Pod schodami? Sprytnie ukryte schowki za białymi frontami – rodzice małych dzieci wiedzą, jak cenne są dodatkowe miejsca na przechowywanie.
Kuchnia z zielonym sercem
W salonie połączonym z kuchnią niepodzielnie rządzi zieleń. Ale uwaga – to nie jest krzykliwa, neonowa zieleń z lat 90. To subtelny, wyciszony odcień, który współgra z parkiem za oknem. Kuchnia w kształcie litery U wyróżnia się geometrycznymi płytkami na podłodze i lustrzanymi frontami górnych szafek. Wisienka na torcie? Kwietnik zawieszony nad półwyspem.
Projektantki postawiły na półwysep z białym blatem z konglomeratu Technistone, który pełni podwójną funkcję – miejsca do przygotowywania posiłków i baru. W jadalni zamiast krzeseł pojawia się tapicerowane siedzisko – oszczędność miejsca i wygoda w jednym.
Geometria w łazience i jesienna sypialnia główna
Dolna łazienka to pokaz możliwości małej przestrzeni. Zielone płytki z kolekcji I Colori (Cesi) i Neve Creative (Paradyż) idealnie komponują się z frontami, za którymi schowano pralkę i suszarkę. Geometryczne wzory nawiązują do motywu przewodniego całego mieszkania.
Na piętrze czeka nas prawdziwa metamorfoza. Terakotowy sufit w sypialni głównej ogrzewa całą przestrzeń, podczas gdy ściany wykończone techniką lime wash grają subtelną teksturą. Duża papierowa lampa nad łóżkiem, minimalistyczne lampki do czytania i dekoracyjne kinkiety w kolorze sufitu – każdy element został tu przemyślany.
Fronty szafy wykończono plecionką, a tapicerowane łóżko zaprasza do wypoczynku po długim dniu.
Łazienka z charakterem
Górna łazienka, choć niewielka, pomieściła zarówno prysznic, jak i wannę. Terakota z sufitu sypialni wędruje tutaj na sufit, a kolor ten powtarza się w nablatowej umywalce Omnires. Białe płytki ścienne z kolekcji Neve Creative i podłogowa mozaika Tesserae (WOW) kontynuują geometryczną zabawę. Prosta zabudowa ze sklejki równoważy intensywność kolorów.
W całym mieszkaniu powtarzają się ryflowania – na siedzisku w jadalni, wyspie kuchennej i stole. Czarne akcenty w postaci stolika kawowego Nooma czy geometrycznych dodatków nawiązują do balustrady schodowej. Na ścianach zawisły prace Justyny Małczak i Aleksandry Kaliszan – sztuka współczesna dopełnia całości.
To mieszkanie to idealny przykład na tezę, że 75 metrów kwadratowych wystarczy, aby stworzyć przestrzeń pełną charakteru. Karolina Augustyn i Monika Cieplak pokazały, jak przemyślany projekt może połączyć potrzeby trzyosobowej rodziny z estetyką inspirowaną naturą.
Zobacz również:
- Hiszpan i Polka pokazują mieszkanie w Krakowie! Ten projekt zachwyca odwagą
- 80-metrowe mieszkanie w Krakowie dla pary płetwonurków